Reset Animation

Reset Camera

Previous Animation

Next Animation

Tutorial

Loading 3D model...

TLDR

Termoizolacja

Termoizolacja części podziemnej ścian fundamentowych

Zanim wskoczymy w szczegóły termoizolacji fundamentów, zatrzymajmy się na chwilę i zastanówmy, dlaczego tak właściwie warto inwestować w dobre ocieplenie.

Dlaczego ocieplać ściany fundamentowe?

Termoizolacja fundamentów ma kilka supermocnych zalet.

Przede wszystkim blokuje ucieczkę ciepła, dzięki czemu nie ogrzewamy gruntu. Dodatkowo zapobiega powstawaniu mostków cieplnych i sprawia, że temperatura wewnątrz nie osiągnie punktu rosy. Wilgoć z powietrza w domu nie będzie się skraplać w dolnej części ściany, a pisząc jeszcze prościej - za parę lat nie będziesz mieć grzyba i pleśni na ścianach.

Zabezpiecza też konstrukcję budynku przed ujemnymi temperaturami. Zamarzająca woda w materiałach zwiększa swoją objętość, co może prowadzić do uszkodzeń struktury – a tego na pewno chcemy uniknąć.

I na koniec, dobrze wykonana izolacja termiczna chroni hydroizolację przed uszkodzeniami, zarówno podczas budowy, jak i w późniejszym użytkowaniu. A przecież każde uszkodzenie to potencjalne miejsce, gdzie woda może się wkradać...

Jaki materiał wybrać?

Rodzaj termoizolacji oraz jej grubość znajdziesz na przekrojach swojego projektu budowlanego. Z naszej perspektywy jednak, do izolacji części podziemnej najlepszym materiałem będzie XPS, który posiada najlepsze właściwości do zastosowania jako izolacja fundamentu. Najważniejsza jego cecha to NISKA NASIĄKLIWOŚĆ, która ograniczy ilość wody przenikającej z gruntu.

Mamy dla Ciebie krótką ściągę z tym jak powinien wyglądać najlepszy materiał.

Wskaźnik nasiąkliwości - jak najniższy!

Współczynnik przenikania ciepła λ - jak najniższy!

Wskaźnik wytrzymałości na ściskanie CS10 - większy niż poziom obciążeń fundamentu. Dla izolacji pod fundamentem minimalna zalecana wartość tego parametru to 200 kPa.

W tabeli zebraliśmy dla Ciebie krótkie zestawienie najważniejszych parametrów trzech popularnych na grupach dla budujących materiałów (w kontekście wykorzystania ich do izolacji fundamentu). Nie ma złudzeń, XPS to najlepsza opcja!

Gdzie ułożyć termoizolację?

Najważniejsza, grubsza warstwa termoizolacji powinna znaleźć się po zewnętrznej stronie ściany fundamentowej. Tam ucieka najwięcej ciepła, więc zabezpieczenie tego miejsca jest bardzo ważne. Informacje o grubości termoizolacji znajdziesz w projekcie i najczęściej jest to 15 cm. Możesz też pomyśleć o cieńszej warstwie od wewnątrz (wystarczy 5 cm), aby stworzyć ciągłą barierę ciepła, która połączy się z izolacją płyty na gruncie. To podejście zapewni Twojemu domowi doskonałą ochronę przed stratami ciepła.

Jak prawidłowo układać termoizolację?

Przechodzimy do sedna, czyli tego jak właściwie układać termoizolację. Pionową termoizolację układamy na całej powierzchni ścian fundamentowych, kończąc na poziomie gruntu. Od tego miejsca będziemy kontynuować warstwę izolacyjną na część nadziemną ścian nośnych oraz strefę cokołową, gdzie używamy często innych materiałów.

Przygotowanie podłoża

Płyty styropianowe powinieneś montować na gotowej, suchej i czystej ścianie fundamentowej z nałożoną hydroizolacją. Jeśli Twój wybór padł na masę KMB, nie wchodzi ona w żadną reakcję z XPS-em, ponieważ jej jedynym rozpuszczalnikiem jest woda. Szczególną uwagę zwróć jednak na hydroizolacje bitumiczne. . Zawierają one rozpuszczalniki, które mogą uszkodzić styropian, dlatego muszą być całkowicie suche Przed montażem izolacji rozpuszczalnik musi całkowicie odparować. .

Układ płyt styropianowych

Pewnie nie zdziwi Cię to, że układanie płyt powinno przebiegać zgodnie z instrukcjami producenta, minimalizując przy tym liczbę połączeń i odpadów. Możesz układać je poziomo lub pionowo, w zależności od zaleceń.

Nakładanie kleju

Do mocowania płyt używaj kleju (a dokładnie pianokleju do fundamentów, lub w przypadku masy KMB tej samej masy), bezwzględnie unikając jakichkolwiek łączników mechanicznych, które mogą uszkodzić hydroizolację.

Klej nie powinien być nakładany szczelnie na całym obwodzie płyty, możesz skorzystać tu z jednego z typowych schematów jego nakładania. Ważne jest też, aby układać go ze szczelinami otwartymi do góry i dołu, co zapewni wentylację wody zbierającej się na hydroizolacji oraz w nasiąkniętym styropianie.

Dobór kleju i klejenie

Wybierając klej do montażu termoizolacji unikaj opcji zawierających rozpuszczalniki organiczne. Dlaczego? Mogą one uszkodzić, rozpuszczać lub deformować strukturę XPS’a. Unikaj także klejów mineralnych.

Sam wybór konkretnego produktu podyktowany jest tak właściwie rodzajem wykonanej hydroizolacji. Łap szybką ściągę!

Szlamy na bazie cementu – dowolny klej do styropianu, lub masa bitumiczna.

Masy polimerowo-bitumiczne – ta sama masa.

Dowolna hydroizolacja - klej w piance do styropianowych płyt do izolacji fundamentów.

Klej nakładaj bezpośrednio na płytę styropianową, a następnie dociskaj ją do ściany. Pamiętaj, że płyta nie może być odrywana i ponownie przyklejona.

Spasowanie płyt

Ostatnie zagadnienie w tej lekcji. Płyty muszą tworzyć równą i szczelną powierzchnię. Najlepiej sprawdzą się oczywiście płyty z fazowanymi krawędziami. Ewentualnie szczeliny możesz wypełnić fragmentami styropianu - nigdy klejem! Układaj je „na mijankę”, tak jak w murarstwie, żeby zapewnić pełną stabilność.

Teraz, kiedy znasz już wszystkie szczegóły dotyczące termoizolacji fundamentów, jesteś o krok bliżej do ukończenia budowy swojego wymarzonego, ciepłego i energooszczędnego domu. Lecimy z dalszymi tematami!

Ułożenie warstwy zabezpieczającej termoizolację

Czas na kolejną ważną część Twojej budowlanej przygody – montaż warstwy ochronnej termoizolacji. Pewnie nie brzmi to zbyt lotnie i może nawet nie wiesz o co biega, ale spokojnie. Zaraz wszystko wyjaśnimy i rozwiejemy wszelkie wątpliwości.

Zabezpieczenie termoizolacji – co to takiego i po co Ci to na fundamentach?

Przede wszystkim ma ona chronić styropianowe płyty przed uszkodzeniami mechanicznymi, które mogą się wydarzyć podczas zasypywania fundamentów. Wyobraź sobie, że łopata, kamień czy nawet ciężka maszyna budowlana zahacza bezpośrednio o dopiero co zamontowany styropian... Typowym produktem do zabezpieczenia izolacji jest folia kubełkowa. Bez folii kubełkowej termoizolacja mogłaby zostać w ten sposób naruszona, co z kolei wpłynęłoby na efektywność całego systemu izolacji Twojego domu. Dodatkowo (może o tym wiesz) - po zakończeniu budowy, fundamenty wciąż są narażone np. na ataki ze strony gryzoni czy przerost korzeni drzew. Folia kubełkowa skutecznie blokuje dostęp do warstwy ocieplenia, co zabezpieczy Twój dom na długie lata.

Montaż membrany kubełkowej – rozwiewamy mity!

Wokół sposobu układania folii kubełkowej narosło więcej mitów niż wokół legendarnego potwora z Loch Ness. Na forach internetowych znajdziesz masę sprzecznych ze sobą rozwiązań, co nie ułatwi Ci podjęcia decyzji.

Jedni twierdzą, że kubełki powinny być skierowanie w stronę gruntu, inni przekonują, że tylko te ułożone w stronę ściany spełnią swoje zadanie. Czas to uporządkować! Przyjrzyjmy się zatem wadom, zaletom i powodom stosowania obu rozwiązań.

Folia ułożona kubełkami w stronę muru tworzy pustkę powietrzną, która umożliwia wentylację zawilgoconych ścian fundamentowych i odparowanie wody. Może pozwolić to wodzie na swobodne opłynięcie ściany fundamentowej tworząc w ten sposób warstwę drenażową. W takim wypadku wypada ułożyć ją tak, aby mogła oprzeć się kubełkami o twardą powierzchnię.

Jeśli na ścianie fundamentowej znajduje się już elastyczna hydroizolacja z papy, mas KMB, lub termoizolacja, a folię zamocujemy kubełkami w jej stronę - kubełki mogą wbijać się w termoizolację pod naporem gruntu. Już podczas zasypywania i zagęszczania zasypki grunt będzie zmniejszał swoją objętość, zacznie się przemieszczać razem z folią, a kubełki wbite w izolację przemieszczające się razem z osiadającym gruntem zaczną ją uszkadzać (w skrajnych przypadkach nawet odrywać termoizolację od ściany), a w hydroizolacji powodować rysy i przerwanie ciągłości.

Folia ułożona kubełkami w stronę gruntu nie utworzy pustki powietrznej, ale w tym miejscu na ścianie fundamentowej z termoizolacją nie jest ona wymagana. Tak zamontowana, nie będzie uszkadzać termoizolacji i spełni swoje najważniejsze zadania – ochroni ścianę i termoizolacją przed mogącymi uszkodzić ją korzeniami i gryzoniami. I właśnie taki montaż folii kubełkowej polecamy Ci zastosować na Twojej budowie!

Dla spełnienia funkcji ochronnej folię kubełkową możesz skutecznie zastąpić innymi materiałami, które może nawet masz już na swojej budowie. Może to być geowłóknina lub gruba folia budowlana. Sprawdź czy coś z tych rzeczy zalega Ci na placu i wykorzystaj właśnie na tym etapie.

Możesz też wybrać nowoczesne geokompozyty, które zapewniają filtrację i warstwę ślizgową dla gruntu. W koncu to nowoczesna budowa!

Jak przymocować warstwę zabezpieczającą?

Zadanie przymocowania folii kubełkowej lub geowłókniny może wydawać się proste, jednak diabeł tkwi w szczegółach. Użycie odpowiednich listew montażowych i kołków zapewni na solidne zamocowanie, co zapobiega jej przesunięciu się podczas zasypywania. Listwy umieszcza się na krawędzi folii i mocuje do termoizolacji.

Co do kołków... to właśnie nimi folia jest przytwierdzana do termoizolacji. Do montażu wybierz specjalne kołki rozporowe lub gwoździe z dużymi podkładkami uszczelniającymi i rozmieść je w szerokich odstępach (zwykle co około 50-60 cm).

Pamiętaj także o odpowiednich zakładkach i łączeniach – to one gwarantują, że folia będzie skutecznie chronić przed wodą i gruntem, które mogłyby się dostać pomiędzy nią, a ścianę fundamentową. Co to dokładnie oznacza? Przy łączeniu arkuszy folii kubełkowej należy zastosować odpowiedni zakład (zwykle 3-5 rzędów wypustek) oraz dodatkowo zabezpieczyć miejsca łączeń specjalną taśmą butylową.

I to wszystko. Pełna gotowość na kolejne etapy budowy osiągnęła 100%!

[LISTA KONTROLNA]

Zasypanie fundamentów wewnątrz i na zewnątrz z zagęszczaniem

Aby rozpocząć dywagacje na temat tego czym zasypać fundament, warto przyjrzeć się najpierw funkcjom, jakie tak właściwie pełni materiał używany do zasypki.

Na pierwszy rzut omówmy funkcję konstrukcyjną.

Zasypka fundamentów to element, który ma za zadanie przenieść obciążenia z wnętrza budynku, chodników czy podjazdów i rozłożyć je bezpiecznie na grunt rodzimy – “pod domem”.

Co jest tu najważniejsze? Odpowiednio zagęszczona zasypka tworzy stabilne i równe podłoże pod przyszłą posadzkę betonową. Zapobiega to osiadaniu gruntu (które w skrajnych przypadkach może sięgać nawet kilku centymetrów) prowadzącemu do pękania ścian czy posadzek. Bo przecież nie tego oczekujemy budując wymarzony dom.

Zasypywanie fundamentów to także pierwsza linia obrony przed wodą. Może to brzmieć lekko nad wyrost, ale materiał, którym zasypujesz fundamenty w jakimś tam stopniu odgrywa rolę hydroizolacji (oddziela grunty rodzime od spodniej części budynku i wpływa na podciąganie wody). Przykładowo kruszywo o dużym uziarnieniu takie jak żwir lub piaski grube podciągają wodę tylko na kilka centymetrów. Dzięki temu będą stanowić świetną pierwszą warstwę, która ograniczy kontakt konstrukcji i dalej wnętrza budynku z wodą.

Co jeszcze zanim przejdziemy dalej? Musimy rozróżnić dwa zagadnienia - zasypywanie wnętrza fundamentów i obsypywanie ich z zewnątrz. Obydwie operacje przeprowadza się w tym samym czasie, ale ich funkcje są nieco inne. Już Ci opowiadamy jakie.

Czym zasypywać fundamenty wewnątrz budynku?

Zasypywanie fundamentów wewnątrz budynku powinno odbywać się przy użyciu gruntów niespoistych (piasek gruboziarnisty, żwir czy pospółka) - takich, które można łatwo zagęścić, a do tego wykazują ograniczoną zdolność do podciągania wody kapilarnej występującej w gruncie.

Dlaczego nie polecamy nic innego?

Gliny, iły, pyły, czy nawet drobny piasek mogą podciągać wodę na wysokość 1 m i wyżej, plus ciężko się zagęszczają. Natomiast mieszaniny piasku z gliną czy humusem trudno równomiernie zagęścić przez bliżej nieokreślony skład mieszanki. Bo wiesz... dla nas np. to logiczne, że należy unikać wrzucania do zasypki resztek betonu, gruzu, czy wszelkich budowlanych śmieci. Ale okazuje się, że nie dla każdego jest to takie oczywiste.

Do zasypania fundamentów polecamy Ci zainwestować w materiał, który się do tego po prostu nadaje. Dlatego najpewniej będzie, jeśli go kupisz. Wyjątkowo, jeśli grunt rodzimy (np. piasek, żwir) jest naprawdę dobrej jakości (plus odpowiednio przechowywany), możesz go tutaj użyć.

Czym zasypywać fundamenty od zewnątrz?

Na zewnątrz fundamentów, w miejscach, gdzie planujesz chodnik, podjazd czy taras, do zasypania fundamentów najlepiej używać gruntów, które dobrze się zagęszczają (czyli znów piasek, żwir czy pospółka). Podobnie jak pod płytą na gruncie, podłoże musi być nośne i nie powinno osiadać.

A co z miejscami, gdzie nie będzie chodnika i podjazdów, a jedynie opaska lub trawnik? Zero zaskoczenia - najlepiej wykorzystać tu podobne materiały. Idealną opcją będzie przykładowo żwir, który spełni funkcję drenażu (woda szybko przepłynie w dół i nie będzie wywierać ciśnienia na nasze ściany fundamentowe).

Mamy dobrą informację! W miejscach bez większych obciążeń możesz dopuścić swobodne osiadanie gruntu - niewielkie różnice w wysokości opaski nie będą jakoś bardzo istotne. A to oznacza OSZCZĘDNOŚĆ ALERT, bo jeśli Twoja hydroizolacja jest wykonana perfekcyjnie, możesz miejsca te zasypać piaskiem lub gliną z wykopu.

Na jakiej powierzchni wykopać grunt?

Pamiętasz, jak kilka lekcji wcześniej omawialiśmy wykopy pod ławy fundamentowe?

Wtedy zalecaliśmy, żeby wybierać cały grunt na powierzchni, na której ma stanąć Twój wymarzony dom. I to z bardzo dobrego powodu! Dzięki temu masz pewność, że budynek będzie posadowiony na tym samym poziomie i na tej samej głębokości w gruncie rodzimym, a podbudowa powyżej tego poziomu ma porównywalną nośność, sztywność, ściśliwość i mamy pełną kontrolę nad jej zagęszczeniem.

Zapewnia to równomierne osiadanie budynku.

Oczywiście istnieje mniej kosztowna alternatywa - możesz zostawić część gruntu rodzimego wewnątrz obrysu ścian zewnętrznych. Rozwiązanie to zmniejsza ilość pracy koparki, a także ogranicza ilość kruszywa potrzebnego do zasypywania (w końcu jest tu mniej metrów sześciennych do wybrania).

Brzmi kusząco... Jednak uwaga, bo czai się tutaj pewne ryzyko!

Różne poziomy wykopu i pozostawionego gruntu mogą prowadzić do nierównomiernego osiadania budynku. A w tym wypadku mamy tutaj inną wysokość przy ścianie fundamentowej, gdzie płyta opiera się na ławie, inną tuż obok ławy, gdzie występuje zagłębienie w gruncie rodzimym i inną na środku przestrzeni pomiędzy ławami. Dodatkowo różne materiały mają różne wytrzymałości, różną ściśliwość i możliwość zagęszczenia.

Dlatego zanim zdecydujesz się na takie rozwiązanie, skonsultuj ten pomysł z projektantem konstrukcji lub kierownikiem budowy. Po przeprowadzeniu badań geotechnicznych i analizie warstw zalegających w podłożu, będą mogli ocenić, czy to bezpieczny krok.

Lepiej zapobiegać niż naprawiać - zwłaszcza gdy mówimy o fundamentach Twojego domu.

Zasypywanie i zagęszczanie

Zanim zaczniemy mówić o zasypywaniu i zagęszczaniu, warto podkreślić, jak ważne są te procesy dla solidnych fundamentów Twojego domu. Przecież grunt to podstawa, na której spoczywa cały budynek.😊 Jeśli nie zostanie odpowiednio przygotowany... wiesz już doskonale do czego może to prowadzić.

Co to jest wskaźnik zagęszczenia gruntu?

Podczas zagęszczania gruntu wokół fundamentów, ważnym parametrem, na który musisz zwrócić uwagę jest wskaźnik zagęszczenia gruntu oznaczany jako Is. Wskaźnik ten określany jest w projekcie technicznym i zazwyczaj wynosi 0,97 (co w praktyce oznacza, że grunt powinien być zagęszczony do 97% swojej maksymalnej gęstości). Sprawdzenie wskaźnika zagęszczenia na budowie może być małym wyzwaniem, ponieważ wymaga specjalistycznych badań laboratoryjnych, które nie zawsze są dostępne lub stosowane w budownictwie jednorodzinnym. Dlatego zamiast bezpośrednio mierzyć Is, stosuje się tu szereg sprawdzonych metod zagęszczania gruntu, które mają na celu osiągnięcie odpowiedniego poziomu zagęszczenia. Metody te obejmują m.in. odpowiednie przygotowanie gruntu, etapowe zasypywanie i ubijanie kolejnych warstw oraz dbanie o właściwą wilgotność.

Przygotowanie podłoża

Zanim przystąpisz do zasypywania przed Tobą oczywiście przygotowanie podłoża. Szybki plan działania:

Usuń luźny/błotnisty/zniszczony grunt rodzimy, który nie stanowi solidnego podłoża dla kolejnych warstw, a następnie wyrównaj powierzchnię uważając przy tym, by nie uszkodzić gruntu wewnątrz ław fundamentowych.

Zrobione? Możemy przejść dalej!

Zasypywanie i zagęszczanie – trzymaj się tych zasad!

Zasypywanie i zagęszczanie gruntu wokół fundamentów wymaga precyzyjnego podejścia. Jak to osiągnąć?

Po pierwsze: równomierne zasypywanie.

Prace powinny być prowadzone równocześnie lub równomiernie etapami po obu stronach ścian fundamentowych. Zastanawiasz się, dlaczego? Jeśli zdecydujesz się na zasypywanie tylko po jednej stronie fundamentu, możesz narazić swoją konstrukcję na nierównomierny nacisk gruntu. To z kolei może prowadzić do niebezpiecznego przesunięcia ścian fundamentowych. Nierównomierny napór gruntu wywiera siły, które mogą deformować fundamenty, co w skrajnych przypadkach może prowadzić do pęknięć w ścianach lub nawet osłabienia całej konstrukcji. Aby tego uniknąć, zawsze dbaj o to, aby prace były prowadzone równocześnie po obu stronach fundamentu.

Po drugie: etapowe zasypywanie.

Zasypywanie gruntu wokół fundamentów nie może odbywać się na raz. Podstawową zasadą jest tu etapowość – warstwa po warstwie. Co to oznacza? Grunt ułożony w cienkich warstwach można skutecznie zagęścić, co zapewnia stabilność całej konstrukcji. Po ułożeniu każdej warstwy, należy ją dokładnie “ugnieść”, używając odpowiedniego sprzętu (np. ubijaka spalinowego lub płyty wibracyjnej). Zaleca się, aby każda warstwa gruntu miała grubość około 20-30 cm i była ubita co najmniej 5 razy. Dzięki temu grunt będzie odpowiednio zagęszczony i unikniesz pustek powietrznych, które mogłyby prowadzić do osiadania gruntu, a w konsekwencji do osłabienia fundamentów.

Po trzecie: optymalna wilgotność gruntu.

Wilgotność gruntu jest kolejnym czynnikiem, który ma ogromny wpływ na skuteczność zagęszczania. Grunt o odpowiedniej wilgotności jest łatwiejszy do ubicia, co przekłada się na lepszą stabilność fundamentów. Optymalna wilgotność gruntu różni się w zależności od jego rodzaju i wynosi zazwyczaj od 10% do 20%. W praktyce, bez specjalistycznych badań trudno jest precyzyjnie określić wilgotność gruntu na placu budowy, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest regularne polewanie wodą każdej warstwy gruntu przed zagęszczaniem. Ważne jest natomiast, aby nie przesadzić! Grunt nie powinien być ani zbyt suchy, ani zbyt mokry (trochę jak w przepisie na zupę - nie za wodnista i nie za gęsta, nie za zimna i nie za gorąca). Zbyt suchy grunt będzie trudny do zagęszczenia, natomiast zbyt mokry może zamienić się w błoto, co utrudni uzyskanie odpowiedniej nośności. Jeśli mowa tu o żwirze - nie ma sensu polewać go wcale.

Po czwarte: wykończenie zasypywania

Zasypywanie powinno zakończyć się na poziomie kilku do kilkunastu centymetrów poniżej planowanego terenu. Przestrzeń tę uzupełnisz później humusem lub kruszywem płukanym na etapie tworzenie opaski wokół domu.

Lekcje

Model 3D

Tekst

TLDR

0:00/1:34

Termoizolacja

Termoizolacja części podziemnej ścian fundamentowych

Zanim wskoczymy w szczegóły termoizolacji fundamentów, zatrzymajmy się na chwilę i zastanówmy, dlaczego tak właściwie warto inwestować w dobre ocieplenie.

Dlaczego ocieplać ściany fundamentowe?

Termoizolacja fundamentów ma kilka supermocnych zalet.

Przede wszystkim blokuje ucieczkę ciepła, dzięki czemu nie ogrzewamy gruntu. Dodatkowo zapobiega powstawaniu mostków cieplnych i sprawia, że temperatura wewnątrz nie osiągnie punktu rosy. Wilgoć z powietrza w domu nie będzie się skraplać w dolnej części ściany, a pisząc jeszcze prościej - za parę lat nie będziesz mieć grzyba i pleśni na ścianach.

Zabezpiecza też konstrukcję budynku przed ujemnymi temperaturami. Zamarzająca woda w materiałach zwiększa swoją objętość, co może prowadzić do uszkodzeń struktury – a tego na pewno chcemy uniknąć.

I na koniec, dobrze wykonana izolacja termiczna chroni hydroizolację przed uszkodzeniami, zarówno podczas budowy, jak i w późniejszym użytkowaniu. A przecież każde uszkodzenie to potencjalne miejsce, gdzie woda może się wkradać...

Jaki materiał wybrać?

Rodzaj termoizolacji oraz jej grubość znajdziesz na przekrojach swojego projektu budowlanego. Z naszej perspektywy jednak, do izolacji części podziemnej najlepszym materiałem będzie XPS, który posiada najlepsze właściwości do zastosowania jako izolacja fundamentu. Najważniejsza jego cecha to NISKA NASIĄKLIWOŚĆ, która ograniczy ilość wody przenikającej z gruntu.

Mamy dla Ciebie krótką ściągę z tym jak powinien wyglądać najlepszy materiał.

Wskaźnik nasiąkliwości - jak najniższy!

Współczynnik przenikania ciepła λ - jak najniższy!

Wskaźnik wytrzymałości na ściskanie CS10 - większy niż poziom obciążeń fundamentu. Dla izolacji pod fundamentem minimalna zalecana wartość tego parametru to 200 kPa.

W tabeli zebraliśmy dla Ciebie krótkie zestawienie najważniejszych parametrów trzech popularnych na grupach dla budujących materiałów (w kontekście wykorzystania ich do izolacji fundamentu). Nie ma złudzeń, XPS to najlepsza opcja!

Gdzie ułożyć termoizolację?

Najważniejsza, grubsza warstwa termoizolacji powinna znaleźć się po zewnętrznej stronie ściany fundamentowej. Tam ucieka najwięcej ciepła, więc zabezpieczenie tego miejsca jest bardzo ważne. Informacje o grubości termoizolacji znajdziesz w projekcie i najczęściej jest to 15 cm. Możesz też pomyśleć o cieńszej warstwie od wewnątrz (wystarczy 5 cm), aby stworzyć ciągłą barierę ciepła, która połączy się z izolacją płyty na gruncie. To podejście zapewni Twojemu domowi doskonałą ochronę przed stratami ciepła.

Jak prawidłowo układać termoizolację?

Przechodzimy do sedna, czyli tego jak właściwie układać termoizolację. Pionową termoizolację układamy na całej powierzchni ścian fundamentowych, kończąc na poziomie gruntu. Od tego miejsca będziemy kontynuować warstwę izolacyjną na część nadziemną ścian nośnych oraz strefę cokołową, gdzie używamy często innych materiałów.

Przygotowanie podłoża

Płyty styropianowe powinieneś montować na gotowej, suchej i czystej ścianie fundamentowej z nałożoną hydroizolacją. Jeśli Twój wybór padł na masę KMB, nie wchodzi ona w żadną reakcję z XPS-em, ponieważ jej jedynym rozpuszczalnikiem jest woda. Szczególną uwagę zwróć jednak na hydroizolacje bitumiczne. . Zawierają one rozpuszczalniki, które mogą uszkodzić styropian, dlatego muszą być całkowicie suche Przed montażem izolacji rozpuszczalnik musi całkowicie odparować. .

Układ płyt styropianowych

Pewnie nie zdziwi Cię to, że układanie płyt powinno przebiegać zgodnie z instrukcjami producenta, minimalizując przy tym liczbę połączeń i odpadów. Możesz układać je poziomo lub pionowo, w zależności od zaleceń.

Nakładanie kleju

Do mocowania płyt używaj kleju (a dokładnie pianokleju do fundamentów, lub w przypadku masy KMB tej samej masy), bezwzględnie unikając jakichkolwiek łączników mechanicznych, które mogą uszkodzić hydroizolację.

Klej nie powinien być nakładany szczelnie na całym obwodzie płyty, możesz skorzystać tu z jednego z typowych schematów jego nakładania. Ważne jest też, aby układać go ze szczelinami otwartymi do góry i dołu, co zapewni wentylację wody zbierającej się na hydroizolacji oraz w nasiąkniętym styropianie.

Dobór kleju i klejenie

Wybierając klej do montażu termoizolacji unikaj opcji zawierających rozpuszczalniki organiczne. Dlaczego? Mogą one uszkodzić, rozpuszczać lub deformować strukturę XPS’a. Unikaj także klejów mineralnych.

Sam wybór konkretnego produktu podyktowany jest tak właściwie rodzajem wykonanej hydroizolacji. Łap szybką ściągę!

Szlamy na bazie cementu – dowolny klej do styropianu, lub masa bitumiczna.

Masy polimerowo-bitumiczne – ta sama masa.

Dowolna hydroizolacja - klej w piance do styropianowych płyt do izolacji fundamentów.

Klej nakładaj bezpośrednio na płytę styropianową, a następnie dociskaj ją do ściany. Pamiętaj, że płyta nie może być odrywana i ponownie przyklejona.

Spasowanie płyt

Ostatnie zagadnienie w tej lekcji. Płyty muszą tworzyć równą i szczelną powierzchnię. Najlepiej sprawdzą się oczywiście płyty z fazowanymi krawędziami. Ewentualnie szczeliny możesz wypełnić fragmentami styropianu - nigdy klejem! Układaj je „na mijankę”, tak jak w murarstwie, żeby zapewnić pełną stabilność.

Teraz, kiedy znasz już wszystkie szczegóły dotyczące termoizolacji fundamentów, jesteś o krok bliżej do ukończenia budowy swojego wymarzonego, ciepłego i energooszczędnego domu. Lecimy z dalszymi tematami!

Ułożenie warstwy zabezpieczającej termoizolację

Czas na kolejną ważną część Twojej budowlanej przygody – montaż warstwy ochronnej termoizolacji. Pewnie nie brzmi to zbyt lotnie i może nawet nie wiesz o co biega, ale spokojnie. Zaraz wszystko wyjaśnimy i rozwiejemy wszelkie wątpliwości.

Zabezpieczenie termoizolacji – co to takiego i po co Ci to na fundamentach?

Przede wszystkim ma ona chronić styropianowe płyty przed uszkodzeniami mechanicznymi, które mogą się wydarzyć podczas zasypywania fundamentów. Wyobraź sobie, że łopata, kamień czy nawet ciężka maszyna budowlana zahacza bezpośrednio o dopiero co zamontowany styropian... Typowym produktem do zabezpieczenia izolacji jest folia kubełkowa. Bez folii kubełkowej termoizolacja mogłaby zostać w ten sposób naruszona, co z kolei wpłynęłoby na efektywność całego systemu izolacji Twojego domu. Dodatkowo (może o tym wiesz) - po zakończeniu budowy, fundamenty wciąż są narażone np. na ataki ze strony gryzoni czy przerost korzeni drzew. Folia kubełkowa skutecznie blokuje dostęp do warstwy ocieplenia, co zabezpieczy Twój dom na długie lata.

Montaż membrany kubełkowej – rozwiewamy mity!

Wokół sposobu układania folii kubełkowej narosło więcej mitów niż wokół legendarnego potwora z Loch Ness. Na forach internetowych znajdziesz masę sprzecznych ze sobą rozwiązań, co nie ułatwi Ci podjęcia decyzji.

Jedni twierdzą, że kubełki powinny być skierowanie w stronę gruntu, inni przekonują, że tylko te ułożone w stronę ściany spełnią swoje zadanie. Czas to uporządkować! Przyjrzyjmy się zatem wadom, zaletom i powodom stosowania obu rozwiązań.

Folia ułożona kubełkami w stronę muru tworzy pustkę powietrzną, która umożliwia wentylację zawilgoconych ścian fundamentowych i odparowanie wody. Może pozwolić to wodzie na swobodne opłynięcie ściany fundamentowej tworząc w ten sposób warstwę drenażową. W takim wypadku wypada ułożyć ją tak, aby mogła oprzeć się kubełkami o twardą powierzchnię.

Jeśli na ścianie fundamentowej znajduje się już elastyczna hydroizolacja z papy, mas KMB, lub termoizolacja, a folię zamocujemy kubełkami w jej stronę - kubełki mogą wbijać się w termoizolację pod naporem gruntu. Już podczas zasypywania i zagęszczania zasypki grunt będzie zmniejszał swoją objętość, zacznie się przemieszczać razem z folią, a kubełki wbite w izolację przemieszczające się razem z osiadającym gruntem zaczną ją uszkadzać (w skrajnych przypadkach nawet odrywać termoizolację od ściany), a w hydroizolacji powodować rysy i przerwanie ciągłości.

Folia ułożona kubełkami w stronę gruntu nie utworzy pustki powietrznej, ale w tym miejscu na ścianie fundamentowej z termoizolacją nie jest ona wymagana. Tak zamontowana, nie będzie uszkadzać termoizolacji i spełni swoje najważniejsze zadania – ochroni ścianę i termoizolacją przed mogącymi uszkodzić ją korzeniami i gryzoniami. I właśnie taki montaż folii kubełkowej polecamy Ci zastosować na Twojej budowie!

Dla spełnienia funkcji ochronnej folię kubełkową możesz skutecznie zastąpić innymi materiałami, które może nawet masz już na swojej budowie. Może to być geowłóknina lub gruba folia budowlana. Sprawdź czy coś z tych rzeczy zalega Ci na placu i wykorzystaj właśnie na tym etapie.

Możesz też wybrać nowoczesne geokompozyty, które zapewniają filtrację i warstwę ślizgową dla gruntu. W koncu to nowoczesna budowa!

Jak przymocować warstwę zabezpieczającą?

Zadanie przymocowania folii kubełkowej lub geowłókniny może wydawać się proste, jednak diabeł tkwi w szczegółach. Użycie odpowiednich listew montażowych i kołków zapewni na solidne zamocowanie, co zapobiega jej przesunięciu się podczas zasypywania. Listwy umieszcza się na krawędzi folii i mocuje do termoizolacji.

Co do kołków... to właśnie nimi folia jest przytwierdzana do termoizolacji. Do montażu wybierz specjalne kołki rozporowe lub gwoździe z dużymi podkładkami uszczelniającymi i rozmieść je w szerokich odstępach (zwykle co około 50-60 cm).

Pamiętaj także o odpowiednich zakładkach i łączeniach – to one gwarantują, że folia będzie skutecznie chronić przed wodą i gruntem, które mogłyby się dostać pomiędzy nią, a ścianę fundamentową. Co to dokładnie oznacza? Przy łączeniu arkuszy folii kubełkowej należy zastosować odpowiedni zakład (zwykle 3-5 rzędów wypustek) oraz dodatkowo zabezpieczyć miejsca łączeń specjalną taśmą butylową.

I to wszystko. Pełna gotowość na kolejne etapy budowy osiągnęła 100%!

[LISTA KONTROLNA]

Zasypanie fundamentów wewnątrz i na zewnątrz z zagęszczaniem

Aby rozpocząć dywagacje na temat tego czym zasypać fundament, warto przyjrzeć się najpierw funkcjom, jakie tak właściwie pełni materiał używany do zasypki.

Na pierwszy rzut omówmy funkcję konstrukcyjną.

Zasypka fundamentów to element, który ma za zadanie przenieść obciążenia z wnętrza budynku, chodników czy podjazdów i rozłożyć je bezpiecznie na grunt rodzimy – “pod domem”.

Co jest tu najważniejsze? Odpowiednio zagęszczona zasypka tworzy stabilne i równe podłoże pod przyszłą posadzkę betonową. Zapobiega to osiadaniu gruntu (które w skrajnych przypadkach może sięgać nawet kilku centymetrów) prowadzącemu do pękania ścian czy posadzek. Bo przecież nie tego oczekujemy budując wymarzony dom.

Zasypywanie fundamentów to także pierwsza linia obrony przed wodą. Może to brzmieć lekko nad wyrost, ale materiał, którym zasypujesz fundamenty w jakimś tam stopniu odgrywa rolę hydroizolacji (oddziela grunty rodzime od spodniej części budynku i wpływa na podciąganie wody). Przykładowo kruszywo o dużym uziarnieniu takie jak żwir lub piaski grube podciągają wodę tylko na kilka centymetrów. Dzięki temu będą stanowić świetną pierwszą warstwę, która ograniczy kontakt konstrukcji i dalej wnętrza budynku z wodą.

Co jeszcze zanim przejdziemy dalej? Musimy rozróżnić dwa zagadnienia - zasypywanie wnętrza fundamentów i obsypywanie ich z zewnątrz. Obydwie operacje przeprowadza się w tym samym czasie, ale ich funkcje są nieco inne. Już Ci opowiadamy jakie.

Czym zasypywać fundamenty wewnątrz budynku?

Zasypywanie fundamentów wewnątrz budynku powinno odbywać się przy użyciu gruntów niespoistych (piasek gruboziarnisty, żwir czy pospółka) - takich, które można łatwo zagęścić, a do tego wykazują ograniczoną zdolność do podciągania wody kapilarnej występującej w gruncie.

Dlaczego nie polecamy nic innego?

Gliny, iły, pyły, czy nawet drobny piasek mogą podciągać wodę na wysokość 1 m i wyżej, plus ciężko się zagęszczają. Natomiast mieszaniny piasku z gliną czy humusem trudno równomiernie zagęścić przez bliżej nieokreślony skład mieszanki. Bo wiesz... dla nas np. to logiczne, że należy unikać wrzucania do zasypki resztek betonu, gruzu, czy wszelkich budowlanych śmieci. Ale okazuje się, że nie dla każdego jest to takie oczywiste.

Do zasypania fundamentów polecamy Ci zainwestować w materiał, który się do tego po prostu nadaje. Dlatego najpewniej będzie, jeśli go kupisz. Wyjątkowo, jeśli grunt rodzimy (np. piasek, żwir) jest naprawdę dobrej jakości (plus odpowiednio przechowywany), możesz go tutaj użyć.

Czym zasypywać fundamenty od zewnątrz?

Na zewnątrz fundamentów, w miejscach, gdzie planujesz chodnik, podjazd czy taras, do zasypania fundamentów najlepiej używać gruntów, które dobrze się zagęszczają (czyli znów piasek, żwir czy pospółka). Podobnie jak pod płytą na gruncie, podłoże musi być nośne i nie powinno osiadać.

A co z miejscami, gdzie nie będzie chodnika i podjazdów, a jedynie opaska lub trawnik? Zero zaskoczenia - najlepiej wykorzystać tu podobne materiały. Idealną opcją będzie przykładowo żwir, który spełni funkcję drenażu (woda szybko przepłynie w dół i nie będzie wywierać ciśnienia na nasze ściany fundamentowe).

Mamy dobrą informację! W miejscach bez większych obciążeń możesz dopuścić swobodne osiadanie gruntu - niewielkie różnice w wysokości opaski nie będą jakoś bardzo istotne. A to oznacza OSZCZĘDNOŚĆ ALERT, bo jeśli Twoja hydroizolacja jest wykonana perfekcyjnie, możesz miejsca te zasypać piaskiem lub gliną z wykopu.

Na jakiej powierzchni wykopać grunt?

Pamiętasz, jak kilka lekcji wcześniej omawialiśmy wykopy pod ławy fundamentowe?

Wtedy zalecaliśmy, żeby wybierać cały grunt na powierzchni, na której ma stanąć Twój wymarzony dom. I to z bardzo dobrego powodu! Dzięki temu masz pewność, że budynek będzie posadowiony na tym samym poziomie i na tej samej głębokości w gruncie rodzimym, a podbudowa powyżej tego poziomu ma porównywalną nośność, sztywność, ściśliwość i mamy pełną kontrolę nad jej zagęszczeniem.

Zapewnia to równomierne osiadanie budynku.

Oczywiście istnieje mniej kosztowna alternatywa - możesz zostawić część gruntu rodzimego wewnątrz obrysu ścian zewnętrznych. Rozwiązanie to zmniejsza ilość pracy koparki, a także ogranicza ilość kruszywa potrzebnego do zasypywania (w końcu jest tu mniej metrów sześciennych do wybrania).

Brzmi kusząco... Jednak uwaga, bo czai się tutaj pewne ryzyko!

Różne poziomy wykopu i pozostawionego gruntu mogą prowadzić do nierównomiernego osiadania budynku. A w tym wypadku mamy tutaj inną wysokość przy ścianie fundamentowej, gdzie płyta opiera się na ławie, inną tuż obok ławy, gdzie występuje zagłębienie w gruncie rodzimym i inną na środku przestrzeni pomiędzy ławami. Dodatkowo różne materiały mają różne wytrzymałości, różną ściśliwość i możliwość zagęszczenia.

Dlatego zanim zdecydujesz się na takie rozwiązanie, skonsultuj ten pomysł z projektantem konstrukcji lub kierownikiem budowy. Po przeprowadzeniu badań geotechnicznych i analizie warstw zalegających w podłożu, będą mogli ocenić, czy to bezpieczny krok.

Lepiej zapobiegać niż naprawiać - zwłaszcza gdy mówimy o fundamentach Twojego domu.

Zasypywanie i zagęszczanie

Zanim zaczniemy mówić o zasypywaniu i zagęszczaniu, warto podkreślić, jak ważne są te procesy dla solidnych fundamentów Twojego domu. Przecież grunt to podstawa, na której spoczywa cały budynek.😊 Jeśli nie zostanie odpowiednio przygotowany... wiesz już doskonale do czego może to prowadzić.

Co to jest wskaźnik zagęszczenia gruntu?

Podczas zagęszczania gruntu wokół fundamentów, ważnym parametrem, na który musisz zwrócić uwagę jest wskaźnik zagęszczenia gruntu oznaczany jako Is. Wskaźnik ten określany jest w projekcie technicznym i zazwyczaj wynosi 0,97 (co w praktyce oznacza, że grunt powinien być zagęszczony do 97% swojej maksymalnej gęstości). Sprawdzenie wskaźnika zagęszczenia na budowie może być małym wyzwaniem, ponieważ wymaga specjalistycznych badań laboratoryjnych, które nie zawsze są dostępne lub stosowane w budownictwie jednorodzinnym. Dlatego zamiast bezpośrednio mierzyć Is, stosuje się tu szereg sprawdzonych metod zagęszczania gruntu, które mają na celu osiągnięcie odpowiedniego poziomu zagęszczenia. Metody te obejmują m.in. odpowiednie przygotowanie gruntu, etapowe zasypywanie i ubijanie kolejnych warstw oraz dbanie o właściwą wilgotność.

Przygotowanie podłoża

Zanim przystąpisz do zasypywania przed Tobą oczywiście przygotowanie podłoża. Szybki plan działania:

Usuń luźny/błotnisty/zniszczony grunt rodzimy, który nie stanowi solidnego podłoża dla kolejnych warstw, a następnie wyrównaj powierzchnię uważając przy tym, by nie uszkodzić gruntu wewnątrz ław fundamentowych.

Zrobione? Możemy przejść dalej!

Zasypywanie i zagęszczanie – trzymaj się tych zasad!

Zasypywanie i zagęszczanie gruntu wokół fundamentów wymaga precyzyjnego podejścia. Jak to osiągnąć?

Po pierwsze: równomierne zasypywanie.

Prace powinny być prowadzone równocześnie lub równomiernie etapami po obu stronach ścian fundamentowych. Zastanawiasz się, dlaczego? Jeśli zdecydujesz się na zasypywanie tylko po jednej stronie fundamentu, możesz narazić swoją konstrukcję na nierównomierny nacisk gruntu. To z kolei może prowadzić do niebezpiecznego przesunięcia ścian fundamentowych. Nierównomierny napór gruntu wywiera siły, które mogą deformować fundamenty, co w skrajnych przypadkach może prowadzić do pęknięć w ścianach lub nawet osłabienia całej konstrukcji. Aby tego uniknąć, zawsze dbaj o to, aby prace były prowadzone równocześnie po obu stronach fundamentu.

Po drugie: etapowe zasypywanie.

Zasypywanie gruntu wokół fundamentów nie może odbywać się na raz. Podstawową zasadą jest tu etapowość – warstwa po warstwie. Co to oznacza? Grunt ułożony w cienkich warstwach można skutecznie zagęścić, co zapewnia stabilność całej konstrukcji. Po ułożeniu każdej warstwy, należy ją dokładnie “ugnieść”, używając odpowiedniego sprzętu (np. ubijaka spalinowego lub płyty wibracyjnej). Zaleca się, aby każda warstwa gruntu miała grubość około 20-30 cm i była ubita co najmniej 5 razy. Dzięki temu grunt będzie odpowiednio zagęszczony i unikniesz pustek powietrznych, które mogłyby prowadzić do osiadania gruntu, a w konsekwencji do osłabienia fundamentów.

Po trzecie: optymalna wilgotność gruntu.

Wilgotność gruntu jest kolejnym czynnikiem, który ma ogromny wpływ na skuteczność zagęszczania. Grunt o odpowiedniej wilgotności jest łatwiejszy do ubicia, co przekłada się na lepszą stabilność fundamentów. Optymalna wilgotność gruntu różni się w zależności od jego rodzaju i wynosi zazwyczaj od 10% do 20%. W praktyce, bez specjalistycznych badań trudno jest precyzyjnie określić wilgotność gruntu na placu budowy, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest regularne polewanie wodą każdej warstwy gruntu przed zagęszczaniem. Ważne jest natomiast, aby nie przesadzić! Grunt nie powinien być ani zbyt suchy, ani zbyt mokry (trochę jak w przepisie na zupę - nie za wodnista i nie za gęsta, nie za zimna i nie za gorąca). Zbyt suchy grunt będzie trudny do zagęszczenia, natomiast zbyt mokry może zamienić się w błoto, co utrudni uzyskanie odpowiedniej nośności. Jeśli mowa tu o żwirze - nie ma sensu polewać go wcale.

Po czwarte: wykończenie zasypywania

Zasypywanie powinno zakończyć się na poziomie kilku do kilkunastu centymetrów poniżej planowanego terenu. Przestrzeń tę uzupełnisz później humusem lub kruszywem płukanym na etapie tworzenie opaski wokół domu.

TLDR

Termoizolacja

Termoizolacja części podziemnej ścian fundamentowych

Zanim wskoczymy w szczegóły termoizolacji fundamentów, zatrzymajmy się na chwilę i zastanówmy, dlaczego tak właściwie warto inwestować w dobre ocieplenie.

Dlaczego ocieplać ściany fundamentowe?

Termoizolacja fundamentów ma kilka supermocnych zalet.

Przede wszystkim blokuje ucieczkę ciepła, dzięki czemu nie ogrzewamy gruntu. Dodatkowo zapobiega powstawaniu mostków cieplnych i sprawia, że temperatura wewnątrz nie osiągnie punktu rosy. Wilgoć z powietrza w domu nie będzie się skraplać w dolnej części ściany, a pisząc jeszcze prościej - za parę lat nie będziesz mieć grzyba i pleśni na ścianach.

Zabezpiecza też konstrukcję budynku przed ujemnymi temperaturami. Zamarzająca woda w materiałach zwiększa swoją objętość, co może prowadzić do uszkodzeń struktury – a tego na pewno chcemy uniknąć.

I na koniec, dobrze wykonana izolacja termiczna chroni hydroizolację przed uszkodzeniami, zarówno podczas budowy, jak i w późniejszym użytkowaniu. A przecież każde uszkodzenie to potencjalne miejsce, gdzie woda może się wkradać...

Jaki materiał wybrać?

Rodzaj termoizolacji oraz jej grubość znajdziesz na przekrojach swojego projektu budowlanego. Z naszej perspektywy jednak, do izolacji części podziemnej najlepszym materiałem będzie XPS, który posiada najlepsze właściwości do zastosowania jako izolacja fundamentu. Najważniejsza jego cecha to NISKA NASIĄKLIWOŚĆ, która ograniczy ilość wody przenikającej z gruntu.

Mamy dla Ciebie krótką ściągę z tym jak powinien wyglądać najlepszy materiał.

Wskaźnik nasiąkliwości - jak najniższy!

Współczynnik przenikania ciepła λ - jak najniższy!

Wskaźnik wytrzymałości na ściskanie CS10 - większy niż poziom obciążeń fundamentu. Dla izolacji pod fundamentem minimalna zalecana wartość tego parametru to 200 kPa.

W tabeli zebraliśmy dla Ciebie krótkie zestawienie najważniejszych parametrów trzech popularnych na grupach dla budujących materiałów (w kontekście wykorzystania ich do izolacji fundamentu). Nie ma złudzeń, XPS to najlepsza opcja!

Gdzie ułożyć termoizolację?

Najważniejsza, grubsza warstwa termoizolacji powinna znaleźć się po zewnętrznej stronie ściany fundamentowej. Tam ucieka najwięcej ciepła, więc zabezpieczenie tego miejsca jest bardzo ważne. Informacje o grubości termoizolacji znajdziesz w projekcie i najczęściej jest to 15 cm. Możesz też pomyśleć o cieńszej warstwie od wewnątrz (wystarczy 5 cm), aby stworzyć ciągłą barierę ciepła, która połączy się z izolacją płyty na gruncie. To podejście zapewni Twojemu domowi doskonałą ochronę przed stratami ciepła.

Jak prawidłowo układać termoizolację?

Przechodzimy do sedna, czyli tego jak właściwie układać termoizolację. Pionową termoizolację układamy na całej powierzchni ścian fundamentowych, kończąc na poziomie gruntu. Od tego miejsca będziemy kontynuować warstwę izolacyjną na część nadziemną ścian nośnych oraz strefę cokołową, gdzie używamy często innych materiałów.

Przygotowanie podłoża

Płyty styropianowe powinieneś montować na gotowej, suchej i czystej ścianie fundamentowej z nałożoną hydroizolacją. Jeśli Twój wybór padł na masę KMB, nie wchodzi ona w żadną reakcję z XPS-em, ponieważ jej jedynym rozpuszczalnikiem jest woda. Szczególną uwagę zwróć jednak na hydroizolacje bitumiczne. . Zawierają one rozpuszczalniki, które mogą uszkodzić styropian, dlatego muszą być całkowicie suche Przed montażem izolacji rozpuszczalnik musi całkowicie odparować. .

Układ płyt styropianowych

Pewnie nie zdziwi Cię to, że układanie płyt powinno przebiegać zgodnie z instrukcjami producenta, minimalizując przy tym liczbę połączeń i odpadów. Możesz układać je poziomo lub pionowo, w zależności od zaleceń.

Nakładanie kleju

Do mocowania płyt używaj kleju (a dokładnie pianokleju do fundamentów, lub w przypadku masy KMB tej samej masy), bezwzględnie unikając jakichkolwiek łączników mechanicznych, które mogą uszkodzić hydroizolację.

Klej nie powinien być nakładany szczelnie na całym obwodzie płyty, możesz skorzystać tu z jednego z typowych schematów jego nakładania. Ważne jest też, aby układać go ze szczelinami otwartymi do góry i dołu, co zapewni wentylację wody zbierającej się na hydroizolacji oraz w nasiąkniętym styropianie.

Dobór kleju i klejenie

Wybierając klej do montażu termoizolacji unikaj opcji zawierających rozpuszczalniki organiczne. Dlaczego? Mogą one uszkodzić, rozpuszczać lub deformować strukturę XPS’a. Unikaj także klejów mineralnych.

Sam wybór konkretnego produktu podyktowany jest tak właściwie rodzajem wykonanej hydroizolacji. Łap szybką ściągę!

Szlamy na bazie cementu – dowolny klej do styropianu, lub masa bitumiczna.

Masy polimerowo-bitumiczne – ta sama masa.

Dowolna hydroizolacja - klej w piance do styropianowych płyt do izolacji fundamentów.

Klej nakładaj bezpośrednio na płytę styropianową, a następnie dociskaj ją do ściany. Pamiętaj, że płyta nie może być odrywana i ponownie przyklejona.

Spasowanie płyt

Ostatnie zagadnienie w tej lekcji. Płyty muszą tworzyć równą i szczelną powierzchnię. Najlepiej sprawdzą się oczywiście płyty z fazowanymi krawędziami. Ewentualnie szczeliny możesz wypełnić fragmentami styropianu - nigdy klejem! Układaj je „na mijankę”, tak jak w murarstwie, żeby zapewnić pełną stabilność.

Teraz, kiedy znasz już wszystkie szczegóły dotyczące termoizolacji fundamentów, jesteś o krok bliżej do ukończenia budowy swojego wymarzonego, ciepłego i energooszczędnego domu. Lecimy z dalszymi tematami!

Ułożenie warstwy zabezpieczającej termoizolację

Czas na kolejną ważną część Twojej budowlanej przygody – montaż warstwy ochronnej termoizolacji. Pewnie nie brzmi to zbyt lotnie i może nawet nie wiesz o co biega, ale spokojnie. Zaraz wszystko wyjaśnimy i rozwiejemy wszelkie wątpliwości.

Zabezpieczenie termoizolacji – co to takiego i po co Ci to na fundamentach?

Przede wszystkim ma ona chronić styropianowe płyty przed uszkodzeniami mechanicznymi, które mogą się wydarzyć podczas zasypywania fundamentów. Wyobraź sobie, że łopata, kamień czy nawet ciężka maszyna budowlana zahacza bezpośrednio o dopiero co zamontowany styropian... Typowym produktem do zabezpieczenia izolacji jest folia kubełkowa. Bez folii kubełkowej termoizolacja mogłaby zostać w ten sposób naruszona, co z kolei wpłynęłoby na efektywność całego systemu izolacji Twojego domu. Dodatkowo (może o tym wiesz) - po zakończeniu budowy, fundamenty wciąż są narażone np. na ataki ze strony gryzoni czy przerost korzeni drzew. Folia kubełkowa skutecznie blokuje dostęp do warstwy ocieplenia, co zabezpieczy Twój dom na długie lata.

Montaż membrany kubełkowej – rozwiewamy mity!

Wokół sposobu układania folii kubełkowej narosło więcej mitów niż wokół legendarnego potwora z Loch Ness. Na forach internetowych znajdziesz masę sprzecznych ze sobą rozwiązań, co nie ułatwi Ci podjęcia decyzji.

Jedni twierdzą, że kubełki powinny być skierowanie w stronę gruntu, inni przekonują, że tylko te ułożone w stronę ściany spełnią swoje zadanie. Czas to uporządkować! Przyjrzyjmy się zatem wadom, zaletom i powodom stosowania obu rozwiązań.

Folia ułożona kubełkami w stronę muru tworzy pustkę powietrzną, która umożliwia wentylację zawilgoconych ścian fundamentowych i odparowanie wody. Może pozwolić to wodzie na swobodne opłynięcie ściany fundamentowej tworząc w ten sposób warstwę drenażową. W takim wypadku wypada ułożyć ją tak, aby mogła oprzeć się kubełkami o twardą powierzchnię.

Jeśli na ścianie fundamentowej znajduje się już elastyczna hydroizolacja z papy, mas KMB, lub termoizolacja, a folię zamocujemy kubełkami w jej stronę - kubełki mogą wbijać się w termoizolację pod naporem gruntu. Już podczas zasypywania i zagęszczania zasypki grunt będzie zmniejszał swoją objętość, zacznie się przemieszczać razem z folią, a kubełki wbite w izolację przemieszczające się razem z osiadającym gruntem zaczną ją uszkadzać (w skrajnych przypadkach nawet odrywać termoizolację od ściany), a w hydroizolacji powodować rysy i przerwanie ciągłości.

Folia ułożona kubełkami w stronę gruntu nie utworzy pustki powietrznej, ale w tym miejscu na ścianie fundamentowej z termoizolacją nie jest ona wymagana. Tak zamontowana, nie będzie uszkadzać termoizolacji i spełni swoje najważniejsze zadania – ochroni ścianę i termoizolacją przed mogącymi uszkodzić ją korzeniami i gryzoniami. I właśnie taki montaż folii kubełkowej polecamy Ci zastosować na Twojej budowie!

Dla spełnienia funkcji ochronnej folię kubełkową możesz skutecznie zastąpić innymi materiałami, które może nawet masz już na swojej budowie. Może to być geowłóknina lub gruba folia budowlana. Sprawdź czy coś z tych rzeczy zalega Ci na placu i wykorzystaj właśnie na tym etapie.

Możesz też wybrać nowoczesne geokompozyty, które zapewniają filtrację i warstwę ślizgową dla gruntu. W koncu to nowoczesna budowa!

Jak przymocować warstwę zabezpieczającą?

Zadanie przymocowania folii kubełkowej lub geowłókniny może wydawać się proste, jednak diabeł tkwi w szczegółach. Użycie odpowiednich listew montażowych i kołków zapewni na solidne zamocowanie, co zapobiega jej przesunięciu się podczas zasypywania. Listwy umieszcza się na krawędzi folii i mocuje do termoizolacji.

Co do kołków... to właśnie nimi folia jest przytwierdzana do termoizolacji. Do montażu wybierz specjalne kołki rozporowe lub gwoździe z dużymi podkładkami uszczelniającymi i rozmieść je w szerokich odstępach (zwykle co około 50-60 cm).

Pamiętaj także o odpowiednich zakładkach i łączeniach – to one gwarantują, że folia będzie skutecznie chronić przed wodą i gruntem, które mogłyby się dostać pomiędzy nią, a ścianę fundamentową. Co to dokładnie oznacza? Przy łączeniu arkuszy folii kubełkowej należy zastosować odpowiedni zakład (zwykle 3-5 rzędów wypustek) oraz dodatkowo zabezpieczyć miejsca łączeń specjalną taśmą butylową.

I to wszystko. Pełna gotowość na kolejne etapy budowy osiągnęła 100%!

[LISTA KONTROLNA]

Zasypanie fundamentów wewnątrz i na zewnątrz z zagęszczaniem

Aby rozpocząć dywagacje na temat tego czym zasypać fundament, warto przyjrzeć się najpierw funkcjom, jakie tak właściwie pełni materiał używany do zasypki.

Na pierwszy rzut omówmy funkcję konstrukcyjną.

Zasypka fundamentów to element, który ma za zadanie przenieść obciążenia z wnętrza budynku, chodników czy podjazdów i rozłożyć je bezpiecznie na grunt rodzimy – “pod domem”.

Co jest tu najważniejsze? Odpowiednio zagęszczona zasypka tworzy stabilne i równe podłoże pod przyszłą posadzkę betonową. Zapobiega to osiadaniu gruntu (które w skrajnych przypadkach może sięgać nawet kilku centymetrów) prowadzącemu do pękania ścian czy posadzek. Bo przecież nie tego oczekujemy budując wymarzony dom.

Zasypywanie fundamentów to także pierwsza linia obrony przed wodą. Może to brzmieć lekko nad wyrost, ale materiał, którym zasypujesz fundamenty w jakimś tam stopniu odgrywa rolę hydroizolacji (oddziela grunty rodzime od spodniej części budynku i wpływa na podciąganie wody). Przykładowo kruszywo o dużym uziarnieniu takie jak żwir lub piaski grube podciągają wodę tylko na kilka centymetrów. Dzięki temu będą stanowić świetną pierwszą warstwę, która ograniczy kontakt konstrukcji i dalej wnętrza budynku z wodą.

Co jeszcze zanim przejdziemy dalej? Musimy rozróżnić dwa zagadnienia - zasypywanie wnętrza fundamentów i obsypywanie ich z zewnątrz. Obydwie operacje przeprowadza się w tym samym czasie, ale ich funkcje są nieco inne. Już Ci opowiadamy jakie.

Czym zasypywać fundamenty wewnątrz budynku?

Zasypywanie fundamentów wewnątrz budynku powinno odbywać się przy użyciu gruntów niespoistych (piasek gruboziarnisty, żwir czy pospółka) - takich, które można łatwo zagęścić, a do tego wykazują ograniczoną zdolność do podciągania wody kapilarnej występującej w gruncie.

Dlaczego nie polecamy nic innego?

Gliny, iły, pyły, czy nawet drobny piasek mogą podciągać wodę na wysokość 1 m i wyżej, plus ciężko się zagęszczają. Natomiast mieszaniny piasku z gliną czy humusem trudno równomiernie zagęścić przez bliżej nieokreślony skład mieszanki. Bo wiesz... dla nas np. to logiczne, że należy unikać wrzucania do zasypki resztek betonu, gruzu, czy wszelkich budowlanych śmieci. Ale okazuje się, że nie dla każdego jest to takie oczywiste.

Do zasypania fundamentów polecamy Ci zainwestować w materiał, który się do tego po prostu nadaje. Dlatego najpewniej będzie, jeśli go kupisz. Wyjątkowo, jeśli grunt rodzimy (np. piasek, żwir) jest naprawdę dobrej jakości (plus odpowiednio przechowywany), możesz go tutaj użyć.

Czym zasypywać fundamenty od zewnątrz?

Na zewnątrz fundamentów, w miejscach, gdzie planujesz chodnik, podjazd czy taras, do zasypania fundamentów najlepiej używać gruntów, które dobrze się zagęszczają (czyli znów piasek, żwir czy pospółka). Podobnie jak pod płytą na gruncie, podłoże musi być nośne i nie powinno osiadać.

A co z miejscami, gdzie nie będzie chodnika i podjazdów, a jedynie opaska lub trawnik? Zero zaskoczenia - najlepiej wykorzystać tu podobne materiały. Idealną opcją będzie przykładowo żwir, który spełni funkcję drenażu (woda szybko przepłynie w dół i nie będzie wywierać ciśnienia na nasze ściany fundamentowe).

Mamy dobrą informację! W miejscach bez większych obciążeń możesz dopuścić swobodne osiadanie gruntu - niewielkie różnice w wysokości opaski nie będą jakoś bardzo istotne. A to oznacza OSZCZĘDNOŚĆ ALERT, bo jeśli Twoja hydroizolacja jest wykonana perfekcyjnie, możesz miejsca te zasypać piaskiem lub gliną z wykopu.

Na jakiej powierzchni wykopać grunt?

Pamiętasz, jak kilka lekcji wcześniej omawialiśmy wykopy pod ławy fundamentowe?

Wtedy zalecaliśmy, żeby wybierać cały grunt na powierzchni, na której ma stanąć Twój wymarzony dom. I to z bardzo dobrego powodu! Dzięki temu masz pewność, że budynek będzie posadowiony na tym samym poziomie i na tej samej głębokości w gruncie rodzimym, a podbudowa powyżej tego poziomu ma porównywalną nośność, sztywność, ściśliwość i mamy pełną kontrolę nad jej zagęszczeniem.

Zapewnia to równomierne osiadanie budynku.

Oczywiście istnieje mniej kosztowna alternatywa - możesz zostawić część gruntu rodzimego wewnątrz obrysu ścian zewnętrznych. Rozwiązanie to zmniejsza ilość pracy koparki, a także ogranicza ilość kruszywa potrzebnego do zasypywania (w końcu jest tu mniej metrów sześciennych do wybrania).

Brzmi kusząco... Jednak uwaga, bo czai się tutaj pewne ryzyko!

Różne poziomy wykopu i pozostawionego gruntu mogą prowadzić do nierównomiernego osiadania budynku. A w tym wypadku mamy tutaj inną wysokość przy ścianie fundamentowej, gdzie płyta opiera się na ławie, inną tuż obok ławy, gdzie występuje zagłębienie w gruncie rodzimym i inną na środku przestrzeni pomiędzy ławami. Dodatkowo różne materiały mają różne wytrzymałości, różną ściśliwość i możliwość zagęszczenia.

Dlatego zanim zdecydujesz się na takie rozwiązanie, skonsultuj ten pomysł z projektantem konstrukcji lub kierownikiem budowy. Po przeprowadzeniu badań geotechnicznych i analizie warstw zalegających w podłożu, będą mogli ocenić, czy to bezpieczny krok.

Lepiej zapobiegać niż naprawiać - zwłaszcza gdy mówimy o fundamentach Twojego domu.

Zasypywanie i zagęszczanie

Zanim zaczniemy mówić o zasypywaniu i zagęszczaniu, warto podkreślić, jak ważne są te procesy dla solidnych fundamentów Twojego domu. Przecież grunt to podstawa, na której spoczywa cały budynek.😊 Jeśli nie zostanie odpowiednio przygotowany... wiesz już doskonale do czego może to prowadzić.

Co to jest wskaźnik zagęszczenia gruntu?

Podczas zagęszczania gruntu wokół fundamentów, ważnym parametrem, na który musisz zwrócić uwagę jest wskaźnik zagęszczenia gruntu oznaczany jako Is. Wskaźnik ten określany jest w projekcie technicznym i zazwyczaj wynosi 0,97 (co w praktyce oznacza, że grunt powinien być zagęszczony do 97% swojej maksymalnej gęstości). Sprawdzenie wskaźnika zagęszczenia na budowie może być małym wyzwaniem, ponieważ wymaga specjalistycznych badań laboratoryjnych, które nie zawsze są dostępne lub stosowane w budownictwie jednorodzinnym. Dlatego zamiast bezpośrednio mierzyć Is, stosuje się tu szereg sprawdzonych metod zagęszczania gruntu, które mają na celu osiągnięcie odpowiedniego poziomu zagęszczenia. Metody te obejmują m.in. odpowiednie przygotowanie gruntu, etapowe zasypywanie i ubijanie kolejnych warstw oraz dbanie o właściwą wilgotność.

Przygotowanie podłoża

Zanim przystąpisz do zasypywania przed Tobą oczywiście przygotowanie podłoża. Szybki plan działania:

Usuń luźny/błotnisty/zniszczony grunt rodzimy, który nie stanowi solidnego podłoża dla kolejnych warstw, a następnie wyrównaj powierzchnię uważając przy tym, by nie uszkodzić gruntu wewnątrz ław fundamentowych.

Zrobione? Możemy przejść dalej!

Zasypywanie i zagęszczanie – trzymaj się tych zasad!

Zasypywanie i zagęszczanie gruntu wokół fundamentów wymaga precyzyjnego podejścia. Jak to osiągnąć?

Po pierwsze: równomierne zasypywanie.

Prace powinny być prowadzone równocześnie lub równomiernie etapami po obu stronach ścian fundamentowych. Zastanawiasz się, dlaczego? Jeśli zdecydujesz się na zasypywanie tylko po jednej stronie fundamentu, możesz narazić swoją konstrukcję na nierównomierny nacisk gruntu. To z kolei może prowadzić do niebezpiecznego przesunięcia ścian fundamentowych. Nierównomierny napór gruntu wywiera siły, które mogą deformować fundamenty, co w skrajnych przypadkach może prowadzić do pęknięć w ścianach lub nawet osłabienia całej konstrukcji. Aby tego uniknąć, zawsze dbaj o to, aby prace były prowadzone równocześnie po obu stronach fundamentu.

Po drugie: etapowe zasypywanie.

Zasypywanie gruntu wokół fundamentów nie może odbywać się na raz. Podstawową zasadą jest tu etapowość – warstwa po warstwie. Co to oznacza? Grunt ułożony w cienkich warstwach można skutecznie zagęścić, co zapewnia stabilność całej konstrukcji. Po ułożeniu każdej warstwy, należy ją dokładnie “ugnieść”, używając odpowiedniego sprzętu (np. ubijaka spalinowego lub płyty wibracyjnej). Zaleca się, aby każda warstwa gruntu miała grubość około 20-30 cm i była ubita co najmniej 5 razy. Dzięki temu grunt będzie odpowiednio zagęszczony i unikniesz pustek powietrznych, które mogłyby prowadzić do osiadania gruntu, a w konsekwencji do osłabienia fundamentów.

Po trzecie: optymalna wilgotność gruntu.

Wilgotność gruntu jest kolejnym czynnikiem, który ma ogromny wpływ na skuteczność zagęszczania. Grunt o odpowiedniej wilgotności jest łatwiejszy do ubicia, co przekłada się na lepszą stabilność fundamentów. Optymalna wilgotność gruntu różni się w zależności od jego rodzaju i wynosi zazwyczaj od 10% do 20%. W praktyce, bez specjalistycznych badań trudno jest precyzyjnie określić wilgotność gruntu na placu budowy, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest regularne polewanie wodą każdej warstwy gruntu przed zagęszczaniem. Ważne jest natomiast, aby nie przesadzić! Grunt nie powinien być ani zbyt suchy, ani zbyt mokry (trochę jak w przepisie na zupę - nie za wodnista i nie za gęsta, nie za zimna i nie za gorąca). Zbyt suchy grunt będzie trudny do zagęszczenia, natomiast zbyt mokry może zamienić się w błoto, co utrudni uzyskanie odpowiedniej nośności. Jeśli mowa tu o żwirze - nie ma sensu polewać go wcale.

Po czwarte: wykończenie zasypywania

Zasypywanie powinno zakończyć się na poziomie kilku do kilkunastu centymetrów poniżej planowanego terenu. Przestrzeń tę uzupełnisz później humusem lub kruszywem płukanym na etapie tworzenie opaski wokół domu.

TLDR

0:00/1:34

Termoizolacja

Termoizolacja części podziemnej ścian fundamentowych

Zanim wskoczymy w szczegóły termoizolacji fundamentów, zatrzymajmy się na chwilę i zastanówmy, dlaczego tak właściwie warto inwestować w dobre ocieplenie.

Dlaczego ocieplać ściany fundamentowe?

Termoizolacja fundamentów ma kilka supermocnych zalet.

Przede wszystkim blokuje ucieczkę ciepła, dzięki czemu nie ogrzewamy gruntu. Dodatkowo zapobiega powstawaniu mostków cieplnych i sprawia, że temperatura wewnątrz nie osiągnie punktu rosy. Wilgoć z powietrza w domu nie będzie się skraplać w dolnej części ściany, a pisząc jeszcze prościej - za parę lat nie będziesz mieć grzyba i pleśni na ścianach.

Zabezpiecza też konstrukcję budynku przed ujemnymi temperaturami. Zamarzająca woda w materiałach zwiększa swoją objętość, co może prowadzić do uszkodzeń struktury – a tego na pewno chcemy uniknąć.

I na koniec, dobrze wykonana izolacja termiczna chroni hydroizolację przed uszkodzeniami, zarówno podczas budowy, jak i w późniejszym użytkowaniu. A przecież każde uszkodzenie to potencjalne miejsce, gdzie woda może się wkradać...

Jaki materiał wybrać?

Rodzaj termoizolacji oraz jej grubość znajdziesz na przekrojach swojego projektu budowlanego. Z naszej perspektywy jednak, do izolacji części podziemnej najlepszym materiałem będzie XPS, który posiada najlepsze właściwości do zastosowania jako izolacja fundamentu. Najważniejsza jego cecha to NISKA NASIĄKLIWOŚĆ, która ograniczy ilość wody przenikającej z gruntu.

Mamy dla Ciebie krótką ściągę z tym jak powinien wyglądać najlepszy materiał.

Wskaźnik nasiąkliwości - jak najniższy!

Współczynnik przenikania ciepła λ - jak najniższy!

Wskaźnik wytrzymałości na ściskanie CS10 - większy niż poziom obciążeń fundamentu. Dla izolacji pod fundamentem minimalna zalecana wartość tego parametru to 200 kPa.

W tabeli zebraliśmy dla Ciebie krótkie zestawienie najważniejszych parametrów trzech popularnych na grupach dla budujących materiałów (w kontekście wykorzystania ich do izolacji fundamentu). Nie ma złudzeń, XPS to najlepsza opcja!

Gdzie ułożyć termoizolację?

Najważniejsza, grubsza warstwa termoizolacji powinna znaleźć się po zewnętrznej stronie ściany fundamentowej. Tam ucieka najwięcej ciepła, więc zabezpieczenie tego miejsca jest bardzo ważne. Informacje o grubości termoizolacji znajdziesz w projekcie i najczęściej jest to 15 cm. Możesz też pomyśleć o cieńszej warstwie od wewnątrz (wystarczy 5 cm), aby stworzyć ciągłą barierę ciepła, która połączy się z izolacją płyty na gruncie. To podejście zapewni Twojemu domowi doskonałą ochronę przed stratami ciepła.

Jak prawidłowo układać termoizolację?

Przechodzimy do sedna, czyli tego jak właściwie układać termoizolację. Pionową termoizolację układamy na całej powierzchni ścian fundamentowych, kończąc na poziomie gruntu. Od tego miejsca będziemy kontynuować warstwę izolacyjną na część nadziemną ścian nośnych oraz strefę cokołową, gdzie używamy często innych materiałów.

Przygotowanie podłoża

Płyty styropianowe powinieneś montować na gotowej, suchej i czystej ścianie fundamentowej z nałożoną hydroizolacją. Jeśli Twój wybór padł na masę KMB, nie wchodzi ona w żadną reakcję z XPS-em, ponieważ jej jedynym rozpuszczalnikiem jest woda. Szczególną uwagę zwróć jednak na hydroizolacje bitumiczne. . Zawierają one rozpuszczalniki, które mogą uszkodzić styropian, dlatego muszą być całkowicie suche Przed montażem izolacji rozpuszczalnik musi całkowicie odparować. .

Układ płyt styropianowych

Pewnie nie zdziwi Cię to, że układanie płyt powinno przebiegać zgodnie z instrukcjami producenta, minimalizując przy tym liczbę połączeń i odpadów. Możesz układać je poziomo lub pionowo, w zależności od zaleceń.

Nakładanie kleju

Do mocowania płyt używaj kleju (a dokładnie pianokleju do fundamentów, lub w przypadku masy KMB tej samej masy), bezwzględnie unikając jakichkolwiek łączników mechanicznych, które mogą uszkodzić hydroizolację.

Klej nie powinien być nakładany szczelnie na całym obwodzie płyty, możesz skorzystać tu z jednego z typowych schematów jego nakładania. Ważne jest też, aby układać go ze szczelinami otwartymi do góry i dołu, co zapewni wentylację wody zbierającej się na hydroizolacji oraz w nasiąkniętym styropianie.

Dobór kleju i klejenie

Wybierając klej do montażu termoizolacji unikaj opcji zawierających rozpuszczalniki organiczne. Dlaczego? Mogą one uszkodzić, rozpuszczać lub deformować strukturę XPS’a. Unikaj także klejów mineralnych.

Sam wybór konkretnego produktu podyktowany jest tak właściwie rodzajem wykonanej hydroizolacji. Łap szybką ściągę!

Szlamy na bazie cementu – dowolny klej do styropianu, lub masa bitumiczna.

Masy polimerowo-bitumiczne – ta sama masa.

Dowolna hydroizolacja - klej w piance do styropianowych płyt do izolacji fundamentów.

Klej nakładaj bezpośrednio na płytę styropianową, a następnie dociskaj ją do ściany. Pamiętaj, że płyta nie może być odrywana i ponownie przyklejona.

Spasowanie płyt

Ostatnie zagadnienie w tej lekcji. Płyty muszą tworzyć równą i szczelną powierzchnię. Najlepiej sprawdzą się oczywiście płyty z fazowanymi krawędziami. Ewentualnie szczeliny możesz wypełnić fragmentami styropianu - nigdy klejem! Układaj je „na mijankę”, tak jak w murarstwie, żeby zapewnić pełną stabilność.

Teraz, kiedy znasz już wszystkie szczegóły dotyczące termoizolacji fundamentów, jesteś o krok bliżej do ukończenia budowy swojego wymarzonego, ciepłego i energooszczędnego domu. Lecimy z dalszymi tematami!

Ułożenie warstwy zabezpieczającej termoizolację

Czas na kolejną ważną część Twojej budowlanej przygody – montaż warstwy ochronnej termoizolacji. Pewnie nie brzmi to zbyt lotnie i może nawet nie wiesz o co biega, ale spokojnie. Zaraz wszystko wyjaśnimy i rozwiejemy wszelkie wątpliwości.

Zabezpieczenie termoizolacji – co to takiego i po co Ci to na fundamentach?

Przede wszystkim ma ona chronić styropianowe płyty przed uszkodzeniami mechanicznymi, które mogą się wydarzyć podczas zasypywania fundamentów. Wyobraź sobie, że łopata, kamień czy nawet ciężka maszyna budowlana zahacza bezpośrednio o dopiero co zamontowany styropian... Typowym produktem do zabezpieczenia izolacji jest folia kubełkowa. Bez folii kubełkowej termoizolacja mogłaby zostać w ten sposób naruszona, co z kolei wpłynęłoby na efektywność całego systemu izolacji Twojego domu. Dodatkowo (może o tym wiesz) - po zakończeniu budowy, fundamenty wciąż są narażone np. na ataki ze strony gryzoni czy przerost korzeni drzew. Folia kubełkowa skutecznie blokuje dostęp do warstwy ocieplenia, co zabezpieczy Twój dom na długie lata.

Montaż membrany kubełkowej – rozwiewamy mity!

Wokół sposobu układania folii kubełkowej narosło więcej mitów niż wokół legendarnego potwora z Loch Ness. Na forach internetowych znajdziesz masę sprzecznych ze sobą rozwiązań, co nie ułatwi Ci podjęcia decyzji.

Jedni twierdzą, że kubełki powinny być skierowanie w stronę gruntu, inni przekonują, że tylko te ułożone w stronę ściany spełnią swoje zadanie. Czas to uporządkować! Przyjrzyjmy się zatem wadom, zaletom i powodom stosowania obu rozwiązań.

Folia ułożona kubełkami w stronę muru tworzy pustkę powietrzną, która umożliwia wentylację zawilgoconych ścian fundamentowych i odparowanie wody. Może pozwolić to wodzie na swobodne opłynięcie ściany fundamentowej tworząc w ten sposób warstwę drenażową. W takim wypadku wypada ułożyć ją tak, aby mogła oprzeć się kubełkami o twardą powierzchnię.

Jeśli na ścianie fundamentowej znajduje się już elastyczna hydroizolacja z papy, mas KMB, lub termoizolacja, a folię zamocujemy kubełkami w jej stronę - kubełki mogą wbijać się w termoizolację pod naporem gruntu. Już podczas zasypywania i zagęszczania zasypki grunt będzie zmniejszał swoją objętość, zacznie się przemieszczać razem z folią, a kubełki wbite w izolację przemieszczające się razem z osiadającym gruntem zaczną ją uszkadzać (w skrajnych przypadkach nawet odrywać termoizolację od ściany), a w hydroizolacji powodować rysy i przerwanie ciągłości.

Folia ułożona kubełkami w stronę gruntu nie utworzy pustki powietrznej, ale w tym miejscu na ścianie fundamentowej z termoizolacją nie jest ona wymagana. Tak zamontowana, nie będzie uszkadzać termoizolacji i spełni swoje najważniejsze zadania – ochroni ścianę i termoizolacją przed mogącymi uszkodzić ją korzeniami i gryzoniami. I właśnie taki montaż folii kubełkowej polecamy Ci zastosować na Twojej budowie!

Dla spełnienia funkcji ochronnej folię kubełkową możesz skutecznie zastąpić innymi materiałami, które może nawet masz już na swojej budowie. Może to być geowłóknina lub gruba folia budowlana. Sprawdź czy coś z tych rzeczy zalega Ci na placu i wykorzystaj właśnie na tym etapie.

Możesz też wybrać nowoczesne geokompozyty, które zapewniają filtrację i warstwę ślizgową dla gruntu. W koncu to nowoczesna budowa!

Jak przymocować warstwę zabezpieczającą?

Zadanie przymocowania folii kubełkowej lub geowłókniny może wydawać się proste, jednak diabeł tkwi w szczegółach. Użycie odpowiednich listew montażowych i kołków zapewni na solidne zamocowanie, co zapobiega jej przesunięciu się podczas zasypywania. Listwy umieszcza się na krawędzi folii i mocuje do termoizolacji.

Co do kołków... to właśnie nimi folia jest przytwierdzana do termoizolacji. Do montażu wybierz specjalne kołki rozporowe lub gwoździe z dużymi podkładkami uszczelniającymi i rozmieść je w szerokich odstępach (zwykle co około 50-60 cm).

Pamiętaj także o odpowiednich zakładkach i łączeniach – to one gwarantują, że folia będzie skutecznie chronić przed wodą i gruntem, które mogłyby się dostać pomiędzy nią, a ścianę fundamentową. Co to dokładnie oznacza? Przy łączeniu arkuszy folii kubełkowej należy zastosować odpowiedni zakład (zwykle 3-5 rzędów wypustek) oraz dodatkowo zabezpieczyć miejsca łączeń specjalną taśmą butylową.

I to wszystko. Pełna gotowość na kolejne etapy budowy osiągnęła 100%!

[LISTA KONTROLNA]

Zasypanie fundamentów wewnątrz i na zewnątrz z zagęszczaniem

Aby rozpocząć dywagacje na temat tego czym zasypać fundament, warto przyjrzeć się najpierw funkcjom, jakie tak właściwie pełni materiał używany do zasypki.

Na pierwszy rzut omówmy funkcję konstrukcyjną.

Zasypka fundamentów to element, który ma za zadanie przenieść obciążenia z wnętrza budynku, chodników czy podjazdów i rozłożyć je bezpiecznie na grunt rodzimy – “pod domem”.

Co jest tu najważniejsze? Odpowiednio zagęszczona zasypka tworzy stabilne i równe podłoże pod przyszłą posadzkę betonową. Zapobiega to osiadaniu gruntu (które w skrajnych przypadkach może sięgać nawet kilku centymetrów) prowadzącemu do pękania ścian czy posadzek. Bo przecież nie tego oczekujemy budując wymarzony dom.

Zasypywanie fundamentów to także pierwsza linia obrony przed wodą. Może to brzmieć lekko nad wyrost, ale materiał, którym zasypujesz fundamenty w jakimś tam stopniu odgrywa rolę hydroizolacji (oddziela grunty rodzime od spodniej części budynku i wpływa na podciąganie wody). Przykładowo kruszywo o dużym uziarnieniu takie jak żwir lub piaski grube podciągają wodę tylko na kilka centymetrów. Dzięki temu będą stanowić świetną pierwszą warstwę, która ograniczy kontakt konstrukcji i dalej wnętrza budynku z wodą.

Co jeszcze zanim przejdziemy dalej? Musimy rozróżnić dwa zagadnienia - zasypywanie wnętrza fundamentów i obsypywanie ich z zewnątrz. Obydwie operacje przeprowadza się w tym samym czasie, ale ich funkcje są nieco inne. Już Ci opowiadamy jakie.

Czym zasypywać fundamenty wewnątrz budynku?

Zasypywanie fundamentów wewnątrz budynku powinno odbywać się przy użyciu gruntów niespoistych (piasek gruboziarnisty, żwir czy pospółka) - takich, które można łatwo zagęścić, a do tego wykazują ograniczoną zdolność do podciągania wody kapilarnej występującej w gruncie.

Dlaczego nie polecamy nic innego?

Gliny, iły, pyły, czy nawet drobny piasek mogą podciągać wodę na wysokość 1 m i wyżej, plus ciężko się zagęszczają. Natomiast mieszaniny piasku z gliną czy humusem trudno równomiernie zagęścić przez bliżej nieokreślony skład mieszanki. Bo wiesz... dla nas np. to logiczne, że należy unikać wrzucania do zasypki resztek betonu, gruzu, czy wszelkich budowlanych śmieci. Ale okazuje się, że nie dla każdego jest to takie oczywiste.

Do zasypania fundamentów polecamy Ci zainwestować w materiał, który się do tego po prostu nadaje. Dlatego najpewniej będzie, jeśli go kupisz. Wyjątkowo, jeśli grunt rodzimy (np. piasek, żwir) jest naprawdę dobrej jakości (plus odpowiednio przechowywany), możesz go tutaj użyć.

Czym zasypywać fundamenty od zewnątrz?

Na zewnątrz fundamentów, w miejscach, gdzie planujesz chodnik, podjazd czy taras, do zasypania fundamentów najlepiej używać gruntów, które dobrze się zagęszczają (czyli znów piasek, żwir czy pospółka). Podobnie jak pod płytą na gruncie, podłoże musi być nośne i nie powinno osiadać.

A co z miejscami, gdzie nie będzie chodnika i podjazdów, a jedynie opaska lub trawnik? Zero zaskoczenia - najlepiej wykorzystać tu podobne materiały. Idealną opcją będzie przykładowo żwir, który spełni funkcję drenażu (woda szybko przepłynie w dół i nie będzie wywierać ciśnienia na nasze ściany fundamentowe).

Mamy dobrą informację! W miejscach bez większych obciążeń możesz dopuścić swobodne osiadanie gruntu - niewielkie różnice w wysokości opaski nie będą jakoś bardzo istotne. A to oznacza OSZCZĘDNOŚĆ ALERT, bo jeśli Twoja hydroizolacja jest wykonana perfekcyjnie, możesz miejsca te zasypać piaskiem lub gliną z wykopu.

Na jakiej powierzchni wykopać grunt?

Pamiętasz, jak kilka lekcji wcześniej omawialiśmy wykopy pod ławy fundamentowe?

Wtedy zalecaliśmy, żeby wybierać cały grunt na powierzchni, na której ma stanąć Twój wymarzony dom. I to z bardzo dobrego powodu! Dzięki temu masz pewność, że budynek będzie posadowiony na tym samym poziomie i na tej samej głębokości w gruncie rodzimym, a podbudowa powyżej tego poziomu ma porównywalną nośność, sztywność, ściśliwość i mamy pełną kontrolę nad jej zagęszczeniem.

Zapewnia to równomierne osiadanie budynku.

Oczywiście istnieje mniej kosztowna alternatywa - możesz zostawić część gruntu rodzimego wewnątrz obrysu ścian zewnętrznych. Rozwiązanie to zmniejsza ilość pracy koparki, a także ogranicza ilość kruszywa potrzebnego do zasypywania (w końcu jest tu mniej metrów sześciennych do wybrania).

Brzmi kusząco... Jednak uwaga, bo czai się tutaj pewne ryzyko!

Różne poziomy wykopu i pozostawionego gruntu mogą prowadzić do nierównomiernego osiadania budynku. A w tym wypadku mamy tutaj inną wysokość przy ścianie fundamentowej, gdzie płyta opiera się na ławie, inną tuż obok ławy, gdzie występuje zagłębienie w gruncie rodzimym i inną na środku przestrzeni pomiędzy ławami. Dodatkowo różne materiały mają różne wytrzymałości, różną ściśliwość i możliwość zagęszczenia.

Dlatego zanim zdecydujesz się na takie rozwiązanie, skonsultuj ten pomysł z projektantem konstrukcji lub kierownikiem budowy. Po przeprowadzeniu badań geotechnicznych i analizie warstw zalegających w podłożu, będą mogli ocenić, czy to bezpieczny krok.

Lepiej zapobiegać niż naprawiać - zwłaszcza gdy mówimy o fundamentach Twojego domu.

Zasypywanie i zagęszczanie

Zanim zaczniemy mówić o zasypywaniu i zagęszczaniu, warto podkreślić, jak ważne są te procesy dla solidnych fundamentów Twojego domu. Przecież grunt to podstawa, na której spoczywa cały budynek.😊 Jeśli nie zostanie odpowiednio przygotowany... wiesz już doskonale do czego może to prowadzić.

Co to jest wskaźnik zagęszczenia gruntu?

Podczas zagęszczania gruntu wokół fundamentów, ważnym parametrem, na który musisz zwrócić uwagę jest wskaźnik zagęszczenia gruntu oznaczany jako Is. Wskaźnik ten określany jest w projekcie technicznym i zazwyczaj wynosi 0,97 (co w praktyce oznacza, że grunt powinien być zagęszczony do 97% swojej maksymalnej gęstości). Sprawdzenie wskaźnika zagęszczenia na budowie może być małym wyzwaniem, ponieważ wymaga specjalistycznych badań laboratoryjnych, które nie zawsze są dostępne lub stosowane w budownictwie jednorodzinnym. Dlatego zamiast bezpośrednio mierzyć Is, stosuje się tu szereg sprawdzonych metod zagęszczania gruntu, które mają na celu osiągnięcie odpowiedniego poziomu zagęszczenia. Metody te obejmują m.in. odpowiednie przygotowanie gruntu, etapowe zasypywanie i ubijanie kolejnych warstw oraz dbanie o właściwą wilgotność.

Przygotowanie podłoża

Zanim przystąpisz do zasypywania przed Tobą oczywiście przygotowanie podłoża. Szybki plan działania:

Usuń luźny/błotnisty/zniszczony grunt rodzimy, który nie stanowi solidnego podłoża dla kolejnych warstw, a następnie wyrównaj powierzchnię uważając przy tym, by nie uszkodzić gruntu wewnątrz ław fundamentowych.

Zrobione? Możemy przejść dalej!

Zasypywanie i zagęszczanie – trzymaj się tych zasad!

Zasypywanie i zagęszczanie gruntu wokół fundamentów wymaga precyzyjnego podejścia. Jak to osiągnąć?

Po pierwsze: równomierne zasypywanie.

Prace powinny być prowadzone równocześnie lub równomiernie etapami po obu stronach ścian fundamentowych. Zastanawiasz się, dlaczego? Jeśli zdecydujesz się na zasypywanie tylko po jednej stronie fundamentu, możesz narazić swoją konstrukcję na nierównomierny nacisk gruntu. To z kolei może prowadzić do niebezpiecznego przesunięcia ścian fundamentowych. Nierównomierny napór gruntu wywiera siły, które mogą deformować fundamenty, co w skrajnych przypadkach może prowadzić do pęknięć w ścianach lub nawet osłabienia całej konstrukcji. Aby tego uniknąć, zawsze dbaj o to, aby prace były prowadzone równocześnie po obu stronach fundamentu.

Po drugie: etapowe zasypywanie.

Zasypywanie gruntu wokół fundamentów nie może odbywać się na raz. Podstawową zasadą jest tu etapowość – warstwa po warstwie. Co to oznacza? Grunt ułożony w cienkich warstwach można skutecznie zagęścić, co zapewnia stabilność całej konstrukcji. Po ułożeniu każdej warstwy, należy ją dokładnie “ugnieść”, używając odpowiedniego sprzętu (np. ubijaka spalinowego lub płyty wibracyjnej). Zaleca się, aby każda warstwa gruntu miała grubość około 20-30 cm i była ubita co najmniej 5 razy. Dzięki temu grunt będzie odpowiednio zagęszczony i unikniesz pustek powietrznych, które mogłyby prowadzić do osiadania gruntu, a w konsekwencji do osłabienia fundamentów.

Po trzecie: optymalna wilgotność gruntu.

Wilgotność gruntu jest kolejnym czynnikiem, który ma ogromny wpływ na skuteczność zagęszczania. Grunt o odpowiedniej wilgotności jest łatwiejszy do ubicia, co przekłada się na lepszą stabilność fundamentów. Optymalna wilgotność gruntu różni się w zależności od jego rodzaju i wynosi zazwyczaj od 10% do 20%. W praktyce, bez specjalistycznych badań trudno jest precyzyjnie określić wilgotność gruntu na placu budowy, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest regularne polewanie wodą każdej warstwy gruntu przed zagęszczaniem. Ważne jest natomiast, aby nie przesadzić! Grunt nie powinien być ani zbyt suchy, ani zbyt mokry (trochę jak w przepisie na zupę - nie za wodnista i nie za gęsta, nie za zimna i nie za gorąca). Zbyt suchy grunt będzie trudny do zagęszczenia, natomiast zbyt mokry może zamienić się w błoto, co utrudni uzyskanie odpowiedniej nośności. Jeśli mowa tu o żwirze - nie ma sensu polewać go wcale.

Po czwarte: wykończenie zasypywania

Zasypywanie powinno zakończyć się na poziomie kilku do kilkunastu centymetrów poniżej planowanego terenu. Przestrzeń tę uzupełnisz później humusem lub kruszywem płukanym na etapie tworzenie opaski wokół domu.