Reset Animation
Reset Camera
Previous Animation
Next Animation
Tutorial
Loading 3D model...
TLDR
Ściany fundamentowe
Z czego składają się ściany fundamentowe?🏠
Stabilna, zabezpieczona przed wilgocią ława fundamentowa💡 już gotowa? Możesz przejść dalej, wyżej, do ścian fundamentowych💡! Oczywiście jesteśmy tuż obok i już Ci o nich opowiadamy.
Najczęściej spotykanym typem ścian fundamentowych są ściany murowane, które składają się z pojedynczych elementów (takich jak bloczki betonowe💡 czy silikatowe) łączonych na zaprawie💡. To rozwiązanie jest popularne ze względu na swoją uniwersalność i dostępność materiałów.
Jak dla każdego elementu konstrukcyjnego wytyczne do wykonania ścian fundamentowych znajdziesz w projekcie technicznym swojego budynku. Będzie tam podana klasa wytrzymałości na ściskanie bloczków oraz zaprawy.
Murowana ściana fundamentowa może zawierać także rdzenie💡 – elementy żelbetowe podobne do słupa, które znajdują się pomiędzy ławą fundamentową💡, a wieńcem💡 i pełnią funkcję wzmocnienia w ciągu ściany. Rdzenie wylewane są razem z wieńcem, co zapewnia lepszą współpracę tych elementów oraz zwiększa sztywność całej konstrukcji.
Dla większych budynków lub w przypadku gruntów o skomplikowanej charakterystyce coraz częściej wykonuje się pełne ściany fundamentowe💡 betonowe. Są one zbrojone i wylewane razem z ławą fundamentową💡, co zapewnia większą i lepszą współpracę tych pomiędzy nimi, a przez to nośność i trwałość fundamentów.
Innym interesującym rozwiązaniem są szalunkowe pustaki betonowe – bloczki o pustych wnętrzach, które po wymurowaniu są gotowe do ułożenia w nich zbrojenia i zalania betonem. To innowacyjne podejście sprawdza się doskonale w przypadku dużego naporu gruntu, oferując rozwiązanie pośrednie pomiędzy ścianą z bloczków, a pełną betonową ścianą fundamentową.
Czytaj nas i dalej ucz się w Akademii Budowy Domu, by uniknąć najczęstszych błędów związanych z budową ścian fundamentowych. Zaraz zaczynamy murowanie!
Murowanie ścian fundamentowych🏠
No i przechodzimy do murowania ścian fundamentowych – kolejnego ważnego etapu na Twojej budowie.
Wymiary ścian fundamentowych💡 określone w projekcie technicznym są ściśle powiązane z klasą wytrzymałości materiałów oraz szerokościami bloczków, których zamierzasz użyć. Standardowy bloczek ma wymiary 12 x 25 x 38 cm, gdzie 25 cm to szerokość dostosowana do typowych wymiarów bloczków konstrukcyjnych ścian parteru. W przypadku szerszych ścian (takich jak te z pustaków ceramicznych lub gazobetonu), bloczki można układać tak, aby szerokość ściany wynikała z najdłuższego boku bloczków fundamentowych.
Kolejne bloczki powinny być murowane z zachowaniem zasady wiązania murarskiego, czyli określonego ułożenia kolejnych warstw bloczków, w którym poszczególne bloczki powinny być przesunięte względem siebie o ¼ - ½ długości. Dzięki temu mur nie jest ciągiem niezależnych od siebie słupków, a solidnym i stabilnym zespołem współpracujących ze sobą elementów.
Zanim rozpoczniesz murowanie już tak na serio, upewnij się, że ściana jest idealnie w osi ławy fundamentowej💡. Najlepiej rozpocząć od narożników – dobrze wymurowane narożniki, ustawione w pionie i dokładnie w środku ław fundamentowych, ułatwią murowanie środkowych odcinków ścian. Rozciągnij między narożnikami sznurek, który posłuży jako prowadnica, a następnie układaj bloczki wzdłuż niego, regularnie sprawdzając pion ściany za pomocą poziomicy.
Do murowania używaj zaprawy cementowej, układając bloczki w taki sposób, aby grubość spoin💡 wynosiła od 1,0 do 1,5 cm i były one całkowicie wypełnione. Powierzchnie muru💡 (w tym spoiny) powinny być gładkie, co umożliwi późniejsze prawidłowe ułożenie hydroizolacji.
Pamiętaj, aby murowanie prowadzić etapami, zwykle po kilka warstw na raz. Więcej niż cztery warstwy bloczków na raz mogą spowodować, że plastyczna zaprawa odkształci się pod ich ciężarem.
Murowanie ściany fundamentowej kontynuuj do wysokości dołu wieńca określonej w projekcie. Zazwyczaj jest to około 30 - 40 cm powyżej poziomu terenu.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
Wykonanie zbrojenia wieńca i rdzeni ścian fundamentowych🏠
W tej lekcji z naszego kursu zajmiemy się wykonaniem zbrojenia wieńca💡 oraz zbrojenia rdzeni💡 ścian fundamentowych. Zacznijmy przewrotnie od tego drugiego. 😊
Jeśli projekt Twojej ściany fundamentowej przewiduje zastosowanie rdzeni, w ścianie powinny zostać niezamurowane otwory potrzebne do osadzenia tychże rdzeni. Nie powinny mieć one prostych krawędzi, lecz chropowatą powierzchnię z zazębiającymi się strzępiami, które odzwierciedlają typ wiązania murarskiego. Co druga warstwa bloczków powinna być wypuszczona o 5-10 cm. Wszystko to zapewni ścisłą współpracę rdzenia betonowego z murem.
Słupy żelbetowe i rdzenie zbroi się podobnie jak elementy poziome (omawiane wcześniej ławy fundamentowe, nadproża) z tą różnicą, że są one pionowe. Zawierają więc zbrojenie podłużne💡 (główne, w tym wypadku pionowe) oraz strzemiona poprzeczne💡.
Standardowo już, rozstaw rdzeni oraz wymagane zbrojenie znajdziesz w projekcie technicznym swojego budynku. Pręty główne zbrojenia umieszcza się na przedłużeniu wcześniej zatopionych w ławie fundamentowej prętów startowych💡, dodając zbrojenie poprzeczne💡. W strefie zakładu - gdzie pręty startowe zachodzą na pręty główne zbrojenia rdzeni💡 - strzemiona powinny być zagęszczone, aby zabezpieczyć pręty główne w miejscu, w którym przekazują między sobą siły.
Pamiętaj o tym, że zbrojenie wieńca i rdzeni ścian fundamentowych powinno mieć zapewniony odpowiedni dystans od szalunku, umożliwiający zachowanie odpowiedniego minimalnej otuliny prętów zbrojeniowych przez beton.
Dla rdzeni w ścianie fundamentowej typowa grubość otuliny wynosi 3-5 cm, zapewniana od każdej krawędzi przekroju elementu. Dla prętów pionowych najczęściej stosuje się do jej uzyskania podkładki zatrzaskowe z PVC w kształcie gwiazdki lub pierścienia. A jak je rozmieszczać? Wzdłuż całej wysokości rdzenia. Typowo, podkładki rozmieszcza się co 50-75 cm na wszystkich krawędziach rdzenia, w zależności od wysokości słupa oraz gęstości zbrojenia.
Łączenie zbrojenia pionowego z poziomym 🏠
Bardzo ważne jest prawidłowe połączenie zbrojenia rdzeni💡 ze zbrojeniem elementów poziomych, ławy💡 i wieńca💡 na ścianie fundamentowej. Zazwyczaj takie połączenie realizuje się za pomocą odgiętych prętów zbrojeniowych💡, które w przypadku ław zostały zabetonowane w nich wcześniej. Rodzaj połączenia, który powinien zostać wykonany w Twojej ścianie znajdziesz oczywiście w projekcie technicznym. Jak pewnie się domyślasz, zbrojenie musi być wykonywane dokładnie zgodnie z nim. Niedozwolone są wszelkie samodzielne modyfikacje, ponieważ każda modyfikacja może wpłynąć na bezpieczeństwo i rozkład sił w całej konstrukcji. W przypadku braku jasnych wytycznych w Twoim projekcie, skonsultuj się z projektantem i w żadnym wypadku nie improwizuj. Na szali jest bezpieczeństwo Twojego domu.
Jak w praktyce wygląda takie połączenie? Istnieją dwa główne rodzaje:
SZTYWNE, w którym podręcznikowo opisując, ugięcie jednego elementu wpływa na ugięcie drugiego. W praktyce wymaga to naprawdę rozbudowanego zbrojenia i najczęściej sposób ten stosuje się w przypadku rdzeni ścian fundamentowych.
PRZEGUBOWE, w którym dla odmiany ugięcie jednego elementu nie wpływa na drugi. Takie zbrojenie jest mniej rozbudowane i rzadziej stosowane.
Fragmenty muru pomiędzy rdzeniami, które nie są połączone prostopadle z innym murem, mogą być podatne na przewrócenie przez silny wiatr. Jeśli nie są jeszcze połączone rdzeniami, warto je podeprzeć w przypadku naprawdę złej pogody.
Wykonanie deskowania wieńca ścian fundamentowych🏠
Możesz już działać z deskowaniem💡, które (ponownie) wymaga precyzji i dbałości o szczegóły. Na tym etapie musisz połączyć staranność z techniczną dokładnością, aby zapewnić łatwy start dalszych prac budowlanych. Pierwszy krok? Ogarnięcie powierzchni prac. Upewnij się, że ława wokół jest czysta i gotowa do montażu szalunku – bez tego ani rusz!
Nim zaczniesz montować szalunek, rzuć okiem czy wszystko jest na swoim miejscu. Sprawdź koniecznie czy zbrojenie rdzenia💡 i zbrojenie wieńca💡 jest stabilne, a podkładki dystansowe znajdują się tam, gdzie powinny. Drobne niedopatrzenia na tym etapie mogą później sporo kosztować.
Deski drewniane, płyty OSB, sklejka – odpowiedni materiał do wykonania szalunku to połowa sukcesu. A jeśli w ścianie ukryte są trzpienie, jego rolę mogą pełnić częściowo bloczki💡. Ważne, by całość była prosta i solidna.
Montując szalunek💡 wzdłuż ścian, upewnij się, że wszystko idealnie pasuje. Zabezpiecz go stemplami, ściągami szalunkowymi💡, lub zwykłymi prętami gwintowanymi💡, które mogą zostać w betonie już na zawsze. Krawędzie na rogach wzmocnij – tu występują największe siły. Bo chyba ostatnią rzeczą, której chcesz to odkształcenie podczas betonowania i w efekcie – powykrzywianie naroża domu.
Zanim ruszysz dalej, spójrz na deski szalunkowe. Jeśli są wyschnięte, a między nimi pojawiły się przerwy... po pierwsze nie panikuj! A po drugie - polej je wodą, żeby drewno napęczniało, a przerwy się zamknęły. Jeśli to nie wystarczy, użyj piany montażowej, aby zlikwidować wszelkie szczeliny. Dzięki temu beton nie będzie wyciekał.
Koniecznie sprawdź, czy szalunek💡 trzyma pion. Użyj poziomicy, żeby wszystko było jak należy. Możesz również pokryć wnętrze szalunku środkiem antyadhezyjnym np. olejem szalunkowym – będzie łatwiej go później rozszalować, a beton zyska gładką powierzchnię.
Na koniec kilka rzeczy do odhaczenia przed betonowaniem.
Sprawdź, czy zbrojenie wewnątrz szalunku jest prawidłowo ułożone i zabezpieczone przed przesunięciem.
Jeżeli w słupie lub trzpieniu są przewidziane otwory lub wnęki (np. na instalacje), zabezpiecz je odpowiednio, aby nie wypełnił ich beton.
Przed przystąpieniem do betonowania ponownie sprawdź, czy szalunek jest stabilny, wszystkie połączenia są mocne, a konstrukcja jest prawidłowo ustawiona.
Upewnij się, że szalunek jest szczelny i nie ma miejsc, przez które beton mógłby wyciekać.
I voilà! Teraz możesz z czystym sumieniem przejść do następnego etapu.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
Betonowanie wieńca ścian oraz rdzeni fundamentowych🏠
Przechodzimy do etapu, który na pierwszy rzut oka może wydawać się prosty, ale uwierz nam - nie ma tu miejsca na półśrodki. Betonowanie wieńca ścian💡 oraz rdzeni fundamentowych💡 to moment, kiedy musisz mieć 100% pewności, że wszystko idzie zgodnie z planem.
Zaczynamy od przygotowania betonu. Tak, zamówienie betonu to więcej niż tylko wybór odpowiedniej firmy. Musisz upewnić się, że mieszanka ma idealną konsystencję, która pozwoli jej wypełnić każdą, nawet najmniejszą szczelinę między zbrojeniem, a ścianami szalunku. Jest to szczególnie istotne przy betonowaniu rdzeni, gdzie dostęp jest tak właściwie tylko od góry i na ograniczonym odcinku. Nieodpowiednia konsystencja betonu może spowodować wystąpienie niewypełnionych przestrzeni, które zobaczysz dopiero po rozszalowaniu. Mało przyjemny widok.
Podczas układania mieszanki betonowej liczy się cierpliwość i precyzja. Układaj beton powoli i równomiernie, żeby uniknąć niejednorodności i pustek, które mogłyby osłabić całą konstrukcję. A jeśli masz do czynienia z wysokimi słupami lub wąskimi przekrojami, pracuj warstwami, by uzyskać prawidłowe zagęszczenie.
No właśnie, zagęszczanie! W tym momencie wchodzi do gry wibrator do betonu🔗. To narzędzie jest absolutnie niezbędne, by usunąć pęcherzyki powietrza i zapewnić perfekcyjne wypełnienie szalunku. Wibruj beton równomiernie i w ciągły sposób, zwłaszcza w dolnych partiach rdzenia. Pamiętaj, że osoba wibrująca musi mieć w tym temacie doświadczenie – nie chcesz, żeby buława dotknęła zbrojenia, ani by miejsca wibracji były zbyt rzadko rozmieszczone - może to przecież prowadzić do odsłonięcia zbrojenia, a tego zdecydowanie chcemy uniknąć. Tu nie ma miejsca na niedokładność.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
Pielęgnacja betonu wieńca ścian oraz rdzeni fundamentowych
I pięknie, wieniec💡 i rdzenie💡 mamy wylane. Ale to dopiero połowa sukcesu. Przed Tobą druga część tego etapu tj. pielęgnacja wylanego betonu. To właśnie od niej zależy, czy konstrukcja osiągnie pełną wytrzymałość i czy unikniesz nieprzyjemnych niespodzianek w przyszłości.
Beton potrzebuje około 28 dni, aby osiągnąć swoją pełną moc, ale uwaga – to, jak zadbasz o niego zaraz po wylaniu ma NAJWIĘKSZE znaczenie. Prawidłowa pielęgnacja tuż po wylaniu przeciwdziała powstawaniu rys powierzchniowych, które są jak otwarte drzwi dla wilgoci. A jak wiadomo woda i zbrojenie to duet, którego nie chcemy na swojej budowie, bo prowadzi prosto do korozji.
[zdjęcie rys powierzchniowych]
Co zatem zrobić?
Świeżo wylany beton musi być chroniony przed kapryśną pogodą. Silne słońce czy ulewa mogą sprawić, że woda albo odparuje zbyt szybko albo beton zostanie zalany deszczem, co zaburzy proces jego wiązania.
Ważne jest też utrzymanie powierzchni betonu lekko wilgotnej przez co najmniej pierwszy tydzień od wylania. Do “nawilżania” możesz używać delikatnej mgiełki wodnej, aby nie uszkodzić powierzchni. Sprawdzaj też regularnie czy beton za bardzo nie wysycha.
Po ułożeniu betonu przykryj go folią. To prosty, ale skuteczny sposób na to, by zminimalizować parowanie wody. Taki zabieg zapewnia betonowi idealne warunki do dojrzewania przez pierwsze 7 dni. W umiarkowanej pogodzie to wystarczający czas, ale gdy przyjdzie nam walczyć z ekstremalnymi temperaturami, warto przedłużyć ten okres. Od tego jak zadbasz o beton teraz zależy trwałość całej konstrukcji!
Demontaż deskowania wieńca ścian oraz rdzeni fundamentowych🏠
Tak jak w przypadku szalunków ław fundamentowych, również tutaj ważna jest cierpliwość. Beton potrzebuje czasu, aby osiągnąć swoją wytrzymałość.
Do rozszalowywania optymalne jest 70% jego "mocy", co w praktyce oznacza, że warto odczekać te 7-10 dni zanim przystąpisz do działania. Dlaczego to takie istotne? Wieńce💡 i rdzenie💡 fundamentowe to elementy, na których opiera się cała konstrukcja ścian nośnych. To one muszą udźwignąć ciężar budynku, dlatego nie ma tu miejsca na pośpiech. Wymurowanie ścian na świeżym betonie to prosta droga do problemów, dlatego pod żadnym pozorem nie śpiesz się z demontażem szalunków.
Krótko mówiąc – cierpliwość popłaca! Poczekaj te kilka dni, a fundamenty odwdzięczą Ci się solidnością i trwałością na lata.
Hydroizolacja ścian fundamentowych🏠
Ściany fundamentowe💡 wymurowane, wieniec💡 z rdzeniami💡 gotowy. Teraz czas dla nich na chwilę przerwy, aby wylany beton mógł związać, a środki antyadhezyjne ulec rozpadowi na słońcu. Będzie to ok. 2 tygodnie, które możesz przeznaczyć na szpachlowanie ubytków, wyrównywanie powierzchni, czy hydroizolację ław💡. Bo to właśnie hydroizolacja stoi na straży trwałości Twojego domu, chroniąc go przed wilgocią. Jest szalenie ważna, jak już wiesz. Ale jak się za nią zabrać?
Przede wszystkim liczy się tu szczelność i ciągłość. Hydroizolacja💡 musi być jak perfekcyjnie dopasowana zbroja – żadnych przerw, żadnych luk. Powinna obejmować zarówno boczne powierzchnie fundamentów (tzw. izolacja pionowa), jak i spód ławy💡 czy ściany fundamentowej (izolacja pozioma).
Cała ściana💡 powinna być szczelnie opakowana, tak by żadna kropla wody nie miała szans przedostać się do środka. Dlatego hydroizolację pionową wykonaj zarówno od wewnątrz💡, jak i z zewnątrz💡 ścian fundamentowych. Co ważne, jej położenie powinno umożliwiać późniejsze połączenie z poziomą izolacją na wieńcu💡, pod ścianą nośną budynku. Miej to na uwadze.
W tej lekcji nie zapominamy oczywiście o uszczelnieniu przejść instalacyjnych💡. Każda krawędź, każdy element przechodzący przez ściany musi być dokładnie zabezpieczony, żeby wilgoć nie miała nawet cienia szansy na penetrację. To taki niby mały, ale niezwykle istotny detal.
Ale zanim to wszystko... przed Tobą przygotowanie podłoża. Po wymurowaniu ścian i wylaniu wieńców💡, musisz dokładnie wyrównać powierzchnie. Żadnych bruzd, głębokich ubytków czy naddatków zaprawy głębokich na więcej niż kilka milimetrów (~5mm). Do wyrównania sprawdzą się szybkowiążące masy jak np. Polycret K40🔗. Podłoże ma być równe i czyste - bez nacieków z betonu, który wydostał się z szalunków. Opisywaliśmy to dokładnie już przy okazji ław, więc po więcej szczegółów odsyłamy tam.
Pamiętaj, że dla izolacji bitumicznych podłoże musi być suche, z kolei dla cementowych – wilgotne. Ale CHILL, zawsze można sprawdzić szczegóły w karcie technicznej produktu, by nic Ci nie umknęło.
Wykonanie hydroizolacji pionowej ścian fundamentowych
No to ruszamy! Na początek trochę o etapach wykonywania hydroizolacji.
Pierwszym zadaniem w temacie hydroizolacji będzie wykonanie jej w strefie cokołowej, od poziomu górnej krawędzi wieńca na ścianie fundamentowej do poziomu kilkunastu centymetrów poniżej poziomu terenu. Aby zrobić to poprawnie, konieczne może być wykonanie hydroizolacji poziomej💡 pod ścianami nośnymi parteru i wymurowanie przynajmniej jednego rzędu pustaków ścian nośnych budynku💡. Ma to miejsce wtedy, gdy nie wykonuje się wieńca lub gdy ściana fundamentowa nie wznosi się powyżej poziomu terenu. W ten sposób powstanie powierzchnia, na której będzie można ułożyć hydroizolację cokołu💡.
Następnym krokiem jest wykonanie połączenia hydroizolacji poziomej💡 na ławie (pod ścianą fundamentową) z pionową izolacją ścian💡. Aby umożliwić płynne przejście i spływ wody oraz uszczelnić łączenie pomiędzy pionową, a poziomą płaszczyzną, krawędź ściany należy zaokrąglić wykonując tzw. fasetę💡.
Promień wyokrąglenia fasety powinien wynosić około 5 cm. Jest ona wymagana na wszystkich ostrych krawędziach i załamaniach. W narożach wewnętrznych uzyskuje się ją najczęściej przez wykształcenie wyokrąglenia z zaprawy mineralnej na bazie czystego cementu.
Podobnie do zaokrągleń w narożach wewnętrznych powinny zostać wykonane krawędzie zewnętrzne np. naroże ławy fundamentowej💡. Chodzi o to, by narożnik nie był tak “ostry” i hydroizolacja układała się w nim w swego rodzaju łuk. Wcześniej w tym miejscu za pomocą listwy wykształtowaliśmy fazę więc nie będziemy mieli z tym problemu. Jeśli tego nie zrobiliśmy pozostaje sfazowanie betonu lub bloczków przy użyciu szlifierki z tarczą diamentową.
Po zaizolowaniu najważniejszych miejsc – naroży – można przejść do powierzchni prostych, zaczynając od pionowej hydroizolacji ściany fundamentowej💡 i układając ją tak, aby zachodziła o kilkanaście centymetrów na ułożoną wcześniej hydroizolację strefy cokołowej💡.
Tyle teorii, przechodzimy do praktyki.
Przygotowanie powierzchni
Przygotuj dokładnie wyrównaną wcześniej powierzchnię ścian. Może być tu konieczne gruntowanie, jeśli producent wybranego produktu hydroizolacyjnego tego wymaga. Przykładem są masy bitumiczne.
A jeśli już o zaleceniach producenta mówimy...
Do wykonania hydroizolacji użyty powinien być dokładnie ten system, który został prawidłowo dobrany przez projektanta lub przez Ciebie. Dopilnuj, by właśnie taki produkt dotarł na budowę, zwłaszcza jeśli to wykonawca zajmuje się dostawą materiałów. I jeszcze jedno: zanim zaczniesz, koniecznie zapoznaj się z kartą techniczną i instrukcją stosowania wybranej hydroizolacji. Ta krótka lektura może zaoszczędzić Ci sporo kłopotów.
Nakładanie hydroizolacji
Rozpocznij prace od miejsc najbardziej wrażliwych, czyli styku ściany💡 z ławą fundamentową💡, przejść rur💡 oraz naroży. Pamiętaj - żadnych przerw technologicznych w tych miejscach! Mogą one poważnie zagrozić szczelności izolacji.
Warstwy hydroizolacji powinny być nakładane cienko i równomiernie. Zazwyczaj maksymalna grubość jednej warstwy to 1-1,5 mm. Lepiej nałożyć dwie cienkie warstwy, niż ryzykować pojedynczą “niby” grubszą. W przypadku zbyt grubych warstw istnieje ryzyko, że produkt dobrze nie zwiąże. Grubość każdej z nich możesz sprawdzić, porównując rzeczywiste zużycie materiału na 1 m² ściany z zaleceniami producenta. Zanotuj, że należy wykonać to po całkowitym wyschnięciu - masy hydroizolacyjne mogą w jego wyniku „schudnąć”. Producenci w kartach technicznych zazwyczaj podają parametry zarówno przed, jak i po wyschnięciu.
Na koniec, zabezpiecz świeżo nałożoną izolację przed deszczem i słońcem. Gotową hydroizolację💡 warto chronić także przed uszkodzeniami podczas dalszych prac budowlanych – najczęściej zadanie to spełnia termoizolacja.
Izolacja przejść rur przez ścianę
Niestety nie da się uniknąć przejść instalacyjnych💡 przez zaizolowane ściany fundamentowe💡. Najczęściej pada na rurę kanalizacyjną. Zastanówmy się więc jak zapewnić szczelność takiego przejścia, aby woda nie dostawała się tą drogą do wnętrza dopiero co zaizolowanych ścian.
Uniwersalne rozwiązania systemowe sprawdzą się w każdym przypadku, a przykładem jest system uszczelnienia typu WGC🔗 Obowiązkowe jest ono dla rur wymagających dylatacji, czyli gdy spodziewamy się sporych (ale równomiernych!) osiadań lub w przypadku długich i prostych odcinków rur. W takim przepuście pozostawia się okrągły otwór o średnicy większej niż średnica rury i montuje się specjalny kołnierz. Jeden koniec kołnierza szczelnie przylega do rury, a drugi mocuje się za pomocą kołków do ściany.
W przypadku rur bez dylatacji otwór, przez który przechodzi rura uszczelnia się za pomocą elastycznej zaprawy cementowej. Tak sztywno zamocowaną rurę uszczelnia się wykonując fasetę💡 o promieniu około 5 cm z masy KMB z dodatkiem piasku kwarcowego lub zbrojonej siatką. Aby zapewnić dobrą przyczepność masy KMB do rury PVC💡 jej powierzchnię należy uprzednio zmatowić drobnym papierem ściernym.
Alternatywą w tym przypadku są przejścia szczelne z kołnierzem bitumicznym🔗. Nie musimy martwić się o precyzję wykonania fasety, czy przyczepność masy KMB do rury - systemowy kołnierz jest stuprocentowo szczelny.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
Lekcje
Model 3D
Tekst
TLDR
0:00/1:34
Ściany fundamentowe
Z czego składają się ściany fundamentowe?🏠
Stabilna, zabezpieczona przed wilgocią ława fundamentowa💡 już gotowa? Możesz przejść dalej, wyżej, do ścian fundamentowych💡! Oczywiście jesteśmy tuż obok i już Ci o nich opowiadamy.
Najczęściej spotykanym typem ścian fundamentowych są ściany murowane, które składają się z pojedynczych elementów (takich jak bloczki betonowe💡 czy silikatowe) łączonych na zaprawie💡. To rozwiązanie jest popularne ze względu na swoją uniwersalność i dostępność materiałów.
Jak dla każdego elementu konstrukcyjnego wytyczne do wykonania ścian fundamentowych znajdziesz w projekcie technicznym swojego budynku. Będzie tam podana klasa wytrzymałości na ściskanie bloczków oraz zaprawy.
Murowana ściana fundamentowa może zawierać także rdzenie💡 – elementy żelbetowe podobne do słupa, które znajdują się pomiędzy ławą fundamentową💡, a wieńcem💡 i pełnią funkcję wzmocnienia w ciągu ściany. Rdzenie wylewane są razem z wieńcem, co zapewnia lepszą współpracę tych elementów oraz zwiększa sztywność całej konstrukcji.
Dla większych budynków lub w przypadku gruntów o skomplikowanej charakterystyce coraz częściej wykonuje się pełne ściany fundamentowe💡 betonowe. Są one zbrojone i wylewane razem z ławą fundamentową💡, co zapewnia większą i lepszą współpracę tych pomiędzy nimi, a przez to nośność i trwałość fundamentów.
Innym interesującym rozwiązaniem są szalunkowe pustaki betonowe – bloczki o pustych wnętrzach, które po wymurowaniu są gotowe do ułożenia w nich zbrojenia i zalania betonem. To innowacyjne podejście sprawdza się doskonale w przypadku dużego naporu gruntu, oferując rozwiązanie pośrednie pomiędzy ścianą z bloczków, a pełną betonową ścianą fundamentową.
Czytaj nas i dalej ucz się w Akademii Budowy Domu, by uniknąć najczęstszych błędów związanych z budową ścian fundamentowych. Zaraz zaczynamy murowanie!
Murowanie ścian fundamentowych🏠
No i przechodzimy do murowania ścian fundamentowych – kolejnego ważnego etapu na Twojej budowie.
Wymiary ścian fundamentowych💡 określone w projekcie technicznym są ściśle powiązane z klasą wytrzymałości materiałów oraz szerokościami bloczków, których zamierzasz użyć. Standardowy bloczek ma wymiary 12 x 25 x 38 cm, gdzie 25 cm to szerokość dostosowana do typowych wymiarów bloczków konstrukcyjnych ścian parteru. W przypadku szerszych ścian (takich jak te z pustaków ceramicznych lub gazobetonu), bloczki można układać tak, aby szerokość ściany wynikała z najdłuższego boku bloczków fundamentowych.
Kolejne bloczki powinny być murowane z zachowaniem zasady wiązania murarskiego, czyli określonego ułożenia kolejnych warstw bloczków, w którym poszczególne bloczki powinny być przesunięte względem siebie o ¼ - ½ długości. Dzięki temu mur nie jest ciągiem niezależnych od siebie słupków, a solidnym i stabilnym zespołem współpracujących ze sobą elementów.
Zanim rozpoczniesz murowanie już tak na serio, upewnij się, że ściana jest idealnie w osi ławy fundamentowej💡. Najlepiej rozpocząć od narożników – dobrze wymurowane narożniki, ustawione w pionie i dokładnie w środku ław fundamentowych, ułatwią murowanie środkowych odcinków ścian. Rozciągnij między narożnikami sznurek, który posłuży jako prowadnica, a następnie układaj bloczki wzdłuż niego, regularnie sprawdzając pion ściany za pomocą poziomicy.
Do murowania używaj zaprawy cementowej, układając bloczki w taki sposób, aby grubość spoin💡 wynosiła od 1,0 do 1,5 cm i były one całkowicie wypełnione. Powierzchnie muru💡 (w tym spoiny) powinny być gładkie, co umożliwi późniejsze prawidłowe ułożenie hydroizolacji.
Pamiętaj, aby murowanie prowadzić etapami, zwykle po kilka warstw na raz. Więcej niż cztery warstwy bloczków na raz mogą spowodować, że plastyczna zaprawa odkształci się pod ich ciężarem.
Murowanie ściany fundamentowej kontynuuj do wysokości dołu wieńca określonej w projekcie. Zazwyczaj jest to około 30 - 40 cm powyżej poziomu terenu.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
Wykonanie zbrojenia wieńca i rdzeni ścian fundamentowych🏠
W tej lekcji z naszego kursu zajmiemy się wykonaniem zbrojenia wieńca💡 oraz zbrojenia rdzeni💡 ścian fundamentowych. Zacznijmy przewrotnie od tego drugiego. 😊
Jeśli projekt Twojej ściany fundamentowej przewiduje zastosowanie rdzeni, w ścianie powinny zostać niezamurowane otwory potrzebne do osadzenia tychże rdzeni. Nie powinny mieć one prostych krawędzi, lecz chropowatą powierzchnię z zazębiającymi się strzępiami, które odzwierciedlają typ wiązania murarskiego. Co druga warstwa bloczków powinna być wypuszczona o 5-10 cm. Wszystko to zapewni ścisłą współpracę rdzenia betonowego z murem.
Słupy żelbetowe i rdzenie zbroi się podobnie jak elementy poziome (omawiane wcześniej ławy fundamentowe, nadproża) z tą różnicą, że są one pionowe. Zawierają więc zbrojenie podłużne💡 (główne, w tym wypadku pionowe) oraz strzemiona poprzeczne💡.
Standardowo już, rozstaw rdzeni oraz wymagane zbrojenie znajdziesz w projekcie technicznym swojego budynku. Pręty główne zbrojenia umieszcza się na przedłużeniu wcześniej zatopionych w ławie fundamentowej prętów startowych💡, dodając zbrojenie poprzeczne💡. W strefie zakładu - gdzie pręty startowe zachodzą na pręty główne zbrojenia rdzeni💡 - strzemiona powinny być zagęszczone, aby zabezpieczyć pręty główne w miejscu, w którym przekazują między sobą siły.
Pamiętaj o tym, że zbrojenie wieńca i rdzeni ścian fundamentowych powinno mieć zapewniony odpowiedni dystans od szalunku, umożliwiający zachowanie odpowiedniego minimalnej otuliny prętów zbrojeniowych przez beton.
Dla rdzeni w ścianie fundamentowej typowa grubość otuliny wynosi 3-5 cm, zapewniana od każdej krawędzi przekroju elementu. Dla prętów pionowych najczęściej stosuje się do jej uzyskania podkładki zatrzaskowe z PVC w kształcie gwiazdki lub pierścienia. A jak je rozmieszczać? Wzdłuż całej wysokości rdzenia. Typowo, podkładki rozmieszcza się co 50-75 cm na wszystkich krawędziach rdzenia, w zależności od wysokości słupa oraz gęstości zbrojenia.
Łączenie zbrojenia pionowego z poziomym 🏠
Bardzo ważne jest prawidłowe połączenie zbrojenia rdzeni💡 ze zbrojeniem elementów poziomych, ławy💡 i wieńca💡 na ścianie fundamentowej. Zazwyczaj takie połączenie realizuje się za pomocą odgiętych prętów zbrojeniowych💡, które w przypadku ław zostały zabetonowane w nich wcześniej. Rodzaj połączenia, który powinien zostać wykonany w Twojej ścianie znajdziesz oczywiście w projekcie technicznym. Jak pewnie się domyślasz, zbrojenie musi być wykonywane dokładnie zgodnie z nim. Niedozwolone są wszelkie samodzielne modyfikacje, ponieważ każda modyfikacja może wpłynąć na bezpieczeństwo i rozkład sił w całej konstrukcji. W przypadku braku jasnych wytycznych w Twoim projekcie, skonsultuj się z projektantem i w żadnym wypadku nie improwizuj. Na szali jest bezpieczeństwo Twojego domu.
Jak w praktyce wygląda takie połączenie? Istnieją dwa główne rodzaje:
SZTYWNE, w którym podręcznikowo opisując, ugięcie jednego elementu wpływa na ugięcie drugiego. W praktyce wymaga to naprawdę rozbudowanego zbrojenia i najczęściej sposób ten stosuje się w przypadku rdzeni ścian fundamentowych.
PRZEGUBOWE, w którym dla odmiany ugięcie jednego elementu nie wpływa na drugi. Takie zbrojenie jest mniej rozbudowane i rzadziej stosowane.
Fragmenty muru pomiędzy rdzeniami, które nie są połączone prostopadle z innym murem, mogą być podatne na przewrócenie przez silny wiatr. Jeśli nie są jeszcze połączone rdzeniami, warto je podeprzeć w przypadku naprawdę złej pogody.
Wykonanie deskowania wieńca ścian fundamentowych🏠
Możesz już działać z deskowaniem💡, które (ponownie) wymaga precyzji i dbałości o szczegóły. Na tym etapie musisz połączyć staranność z techniczną dokładnością, aby zapewnić łatwy start dalszych prac budowlanych. Pierwszy krok? Ogarnięcie powierzchni prac. Upewnij się, że ława wokół jest czysta i gotowa do montażu szalunku – bez tego ani rusz!
Nim zaczniesz montować szalunek, rzuć okiem czy wszystko jest na swoim miejscu. Sprawdź koniecznie czy zbrojenie rdzenia💡 i zbrojenie wieńca💡 jest stabilne, a podkładki dystansowe znajdują się tam, gdzie powinny. Drobne niedopatrzenia na tym etapie mogą później sporo kosztować.
Deski drewniane, płyty OSB, sklejka – odpowiedni materiał do wykonania szalunku to połowa sukcesu. A jeśli w ścianie ukryte są trzpienie, jego rolę mogą pełnić częściowo bloczki💡. Ważne, by całość była prosta i solidna.
Montując szalunek💡 wzdłuż ścian, upewnij się, że wszystko idealnie pasuje. Zabezpiecz go stemplami, ściągami szalunkowymi💡, lub zwykłymi prętami gwintowanymi💡, które mogą zostać w betonie już na zawsze. Krawędzie na rogach wzmocnij – tu występują największe siły. Bo chyba ostatnią rzeczą, której chcesz to odkształcenie podczas betonowania i w efekcie – powykrzywianie naroża domu.
Zanim ruszysz dalej, spójrz na deski szalunkowe. Jeśli są wyschnięte, a między nimi pojawiły się przerwy... po pierwsze nie panikuj! A po drugie - polej je wodą, żeby drewno napęczniało, a przerwy się zamknęły. Jeśli to nie wystarczy, użyj piany montażowej, aby zlikwidować wszelkie szczeliny. Dzięki temu beton nie będzie wyciekał.
Koniecznie sprawdź, czy szalunek💡 trzyma pion. Użyj poziomicy, żeby wszystko było jak należy. Możesz również pokryć wnętrze szalunku środkiem antyadhezyjnym np. olejem szalunkowym – będzie łatwiej go później rozszalować, a beton zyska gładką powierzchnię.
Na koniec kilka rzeczy do odhaczenia przed betonowaniem.
Sprawdź, czy zbrojenie wewnątrz szalunku jest prawidłowo ułożone i zabezpieczone przed przesunięciem.
Jeżeli w słupie lub trzpieniu są przewidziane otwory lub wnęki (np. na instalacje), zabezpiecz je odpowiednio, aby nie wypełnił ich beton.
Przed przystąpieniem do betonowania ponownie sprawdź, czy szalunek jest stabilny, wszystkie połączenia są mocne, a konstrukcja jest prawidłowo ustawiona.
Upewnij się, że szalunek jest szczelny i nie ma miejsc, przez które beton mógłby wyciekać.
I voilà! Teraz możesz z czystym sumieniem przejść do następnego etapu.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
Betonowanie wieńca ścian oraz rdzeni fundamentowych🏠
Przechodzimy do etapu, który na pierwszy rzut oka może wydawać się prosty, ale uwierz nam - nie ma tu miejsca na półśrodki. Betonowanie wieńca ścian💡 oraz rdzeni fundamentowych💡 to moment, kiedy musisz mieć 100% pewności, że wszystko idzie zgodnie z planem.
Zaczynamy od przygotowania betonu. Tak, zamówienie betonu to więcej niż tylko wybór odpowiedniej firmy. Musisz upewnić się, że mieszanka ma idealną konsystencję, która pozwoli jej wypełnić każdą, nawet najmniejszą szczelinę między zbrojeniem, a ścianami szalunku. Jest to szczególnie istotne przy betonowaniu rdzeni, gdzie dostęp jest tak właściwie tylko od góry i na ograniczonym odcinku. Nieodpowiednia konsystencja betonu może spowodować wystąpienie niewypełnionych przestrzeni, które zobaczysz dopiero po rozszalowaniu. Mało przyjemny widok.
Podczas układania mieszanki betonowej liczy się cierpliwość i precyzja. Układaj beton powoli i równomiernie, żeby uniknąć niejednorodności i pustek, które mogłyby osłabić całą konstrukcję. A jeśli masz do czynienia z wysokimi słupami lub wąskimi przekrojami, pracuj warstwami, by uzyskać prawidłowe zagęszczenie.
No właśnie, zagęszczanie! W tym momencie wchodzi do gry wibrator do betonu🔗. To narzędzie jest absolutnie niezbędne, by usunąć pęcherzyki powietrza i zapewnić perfekcyjne wypełnienie szalunku. Wibruj beton równomiernie i w ciągły sposób, zwłaszcza w dolnych partiach rdzenia. Pamiętaj, że osoba wibrująca musi mieć w tym temacie doświadczenie – nie chcesz, żeby buława dotknęła zbrojenia, ani by miejsca wibracji były zbyt rzadko rozmieszczone - może to przecież prowadzić do odsłonięcia zbrojenia, a tego zdecydowanie chcemy uniknąć. Tu nie ma miejsca na niedokładność.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
Pielęgnacja betonu wieńca ścian oraz rdzeni fundamentowych
I pięknie, wieniec💡 i rdzenie💡 mamy wylane. Ale to dopiero połowa sukcesu. Przed Tobą druga część tego etapu tj. pielęgnacja wylanego betonu. To właśnie od niej zależy, czy konstrukcja osiągnie pełną wytrzymałość i czy unikniesz nieprzyjemnych niespodzianek w przyszłości.
Beton potrzebuje około 28 dni, aby osiągnąć swoją pełną moc, ale uwaga – to, jak zadbasz o niego zaraz po wylaniu ma NAJWIĘKSZE znaczenie. Prawidłowa pielęgnacja tuż po wylaniu przeciwdziała powstawaniu rys powierzchniowych, które są jak otwarte drzwi dla wilgoci. A jak wiadomo woda i zbrojenie to duet, którego nie chcemy na swojej budowie, bo prowadzi prosto do korozji.
[zdjęcie rys powierzchniowych]
Co zatem zrobić?
Świeżo wylany beton musi być chroniony przed kapryśną pogodą. Silne słońce czy ulewa mogą sprawić, że woda albo odparuje zbyt szybko albo beton zostanie zalany deszczem, co zaburzy proces jego wiązania.
Ważne jest też utrzymanie powierzchni betonu lekko wilgotnej przez co najmniej pierwszy tydzień od wylania. Do “nawilżania” możesz używać delikatnej mgiełki wodnej, aby nie uszkodzić powierzchni. Sprawdzaj też regularnie czy beton za bardzo nie wysycha.
Po ułożeniu betonu przykryj go folią. To prosty, ale skuteczny sposób na to, by zminimalizować parowanie wody. Taki zabieg zapewnia betonowi idealne warunki do dojrzewania przez pierwsze 7 dni. W umiarkowanej pogodzie to wystarczający czas, ale gdy przyjdzie nam walczyć z ekstremalnymi temperaturami, warto przedłużyć ten okres. Od tego jak zadbasz o beton teraz zależy trwałość całej konstrukcji!
Demontaż deskowania wieńca ścian oraz rdzeni fundamentowych🏠
Tak jak w przypadku szalunków ław fundamentowych, również tutaj ważna jest cierpliwość. Beton potrzebuje czasu, aby osiągnąć swoją wytrzymałość.
Do rozszalowywania optymalne jest 70% jego "mocy", co w praktyce oznacza, że warto odczekać te 7-10 dni zanim przystąpisz do działania. Dlaczego to takie istotne? Wieńce💡 i rdzenie💡 fundamentowe to elementy, na których opiera się cała konstrukcja ścian nośnych. To one muszą udźwignąć ciężar budynku, dlatego nie ma tu miejsca na pośpiech. Wymurowanie ścian na świeżym betonie to prosta droga do problemów, dlatego pod żadnym pozorem nie śpiesz się z demontażem szalunków.
Krótko mówiąc – cierpliwość popłaca! Poczekaj te kilka dni, a fundamenty odwdzięczą Ci się solidnością i trwałością na lata.
Hydroizolacja ścian fundamentowych🏠
Ściany fundamentowe💡 wymurowane, wieniec💡 z rdzeniami💡 gotowy. Teraz czas dla nich na chwilę przerwy, aby wylany beton mógł związać, a środki antyadhezyjne ulec rozpadowi na słońcu. Będzie to ok. 2 tygodnie, które możesz przeznaczyć na szpachlowanie ubytków, wyrównywanie powierzchni, czy hydroizolację ław💡. Bo to właśnie hydroizolacja stoi na straży trwałości Twojego domu, chroniąc go przed wilgocią. Jest szalenie ważna, jak już wiesz. Ale jak się za nią zabrać?
Przede wszystkim liczy się tu szczelność i ciągłość. Hydroizolacja💡 musi być jak perfekcyjnie dopasowana zbroja – żadnych przerw, żadnych luk. Powinna obejmować zarówno boczne powierzchnie fundamentów (tzw. izolacja pionowa), jak i spód ławy💡 czy ściany fundamentowej (izolacja pozioma).
Cała ściana💡 powinna być szczelnie opakowana, tak by żadna kropla wody nie miała szans przedostać się do środka. Dlatego hydroizolację pionową wykonaj zarówno od wewnątrz💡, jak i z zewnątrz💡 ścian fundamentowych. Co ważne, jej położenie powinno umożliwiać późniejsze połączenie z poziomą izolacją na wieńcu💡, pod ścianą nośną budynku. Miej to na uwadze.
W tej lekcji nie zapominamy oczywiście o uszczelnieniu przejść instalacyjnych💡. Każda krawędź, każdy element przechodzący przez ściany musi być dokładnie zabezpieczony, żeby wilgoć nie miała nawet cienia szansy na penetrację. To taki niby mały, ale niezwykle istotny detal.
Ale zanim to wszystko... przed Tobą przygotowanie podłoża. Po wymurowaniu ścian i wylaniu wieńców💡, musisz dokładnie wyrównać powierzchnie. Żadnych bruzd, głębokich ubytków czy naddatków zaprawy głębokich na więcej niż kilka milimetrów (~5mm). Do wyrównania sprawdzą się szybkowiążące masy jak np. Polycret K40🔗. Podłoże ma być równe i czyste - bez nacieków z betonu, który wydostał się z szalunków. Opisywaliśmy to dokładnie już przy okazji ław, więc po więcej szczegółów odsyłamy tam.
Pamiętaj, że dla izolacji bitumicznych podłoże musi być suche, z kolei dla cementowych – wilgotne. Ale CHILL, zawsze można sprawdzić szczegóły w karcie technicznej produktu, by nic Ci nie umknęło.
Wykonanie hydroizolacji pionowej ścian fundamentowych
No to ruszamy! Na początek trochę o etapach wykonywania hydroizolacji.
Pierwszym zadaniem w temacie hydroizolacji będzie wykonanie jej w strefie cokołowej, od poziomu górnej krawędzi wieńca na ścianie fundamentowej do poziomu kilkunastu centymetrów poniżej poziomu terenu. Aby zrobić to poprawnie, konieczne może być wykonanie hydroizolacji poziomej💡 pod ścianami nośnymi parteru i wymurowanie przynajmniej jednego rzędu pustaków ścian nośnych budynku💡. Ma to miejsce wtedy, gdy nie wykonuje się wieńca lub gdy ściana fundamentowa nie wznosi się powyżej poziomu terenu. W ten sposób powstanie powierzchnia, na której będzie można ułożyć hydroizolację cokołu💡.
Następnym krokiem jest wykonanie połączenia hydroizolacji poziomej💡 na ławie (pod ścianą fundamentową) z pionową izolacją ścian💡. Aby umożliwić płynne przejście i spływ wody oraz uszczelnić łączenie pomiędzy pionową, a poziomą płaszczyzną, krawędź ściany należy zaokrąglić wykonując tzw. fasetę💡.
Promień wyokrąglenia fasety powinien wynosić około 5 cm. Jest ona wymagana na wszystkich ostrych krawędziach i załamaniach. W narożach wewnętrznych uzyskuje się ją najczęściej przez wykształcenie wyokrąglenia z zaprawy mineralnej na bazie czystego cementu.
Podobnie do zaokrągleń w narożach wewnętrznych powinny zostać wykonane krawędzie zewnętrzne np. naroże ławy fundamentowej💡. Chodzi o to, by narożnik nie był tak “ostry” i hydroizolacja układała się w nim w swego rodzaju łuk. Wcześniej w tym miejscu za pomocą listwy wykształtowaliśmy fazę więc nie będziemy mieli z tym problemu. Jeśli tego nie zrobiliśmy pozostaje sfazowanie betonu lub bloczków przy użyciu szlifierki z tarczą diamentową.
Po zaizolowaniu najważniejszych miejsc – naroży – można przejść do powierzchni prostych, zaczynając od pionowej hydroizolacji ściany fundamentowej💡 i układając ją tak, aby zachodziła o kilkanaście centymetrów na ułożoną wcześniej hydroizolację strefy cokołowej💡.
Tyle teorii, przechodzimy do praktyki.
Przygotowanie powierzchni
Przygotuj dokładnie wyrównaną wcześniej powierzchnię ścian. Może być tu konieczne gruntowanie, jeśli producent wybranego produktu hydroizolacyjnego tego wymaga. Przykładem są masy bitumiczne.
A jeśli już o zaleceniach producenta mówimy...
Do wykonania hydroizolacji użyty powinien być dokładnie ten system, który został prawidłowo dobrany przez projektanta lub przez Ciebie. Dopilnuj, by właśnie taki produkt dotarł na budowę, zwłaszcza jeśli to wykonawca zajmuje się dostawą materiałów. I jeszcze jedno: zanim zaczniesz, koniecznie zapoznaj się z kartą techniczną i instrukcją stosowania wybranej hydroizolacji. Ta krótka lektura może zaoszczędzić Ci sporo kłopotów.
Nakładanie hydroizolacji
Rozpocznij prace od miejsc najbardziej wrażliwych, czyli styku ściany💡 z ławą fundamentową💡, przejść rur💡 oraz naroży. Pamiętaj - żadnych przerw technologicznych w tych miejscach! Mogą one poważnie zagrozić szczelności izolacji.
Warstwy hydroizolacji powinny być nakładane cienko i równomiernie. Zazwyczaj maksymalna grubość jednej warstwy to 1-1,5 mm. Lepiej nałożyć dwie cienkie warstwy, niż ryzykować pojedynczą “niby” grubszą. W przypadku zbyt grubych warstw istnieje ryzyko, że produkt dobrze nie zwiąże. Grubość każdej z nich możesz sprawdzić, porównując rzeczywiste zużycie materiału na 1 m² ściany z zaleceniami producenta. Zanotuj, że należy wykonać to po całkowitym wyschnięciu - masy hydroizolacyjne mogą w jego wyniku „schudnąć”. Producenci w kartach technicznych zazwyczaj podają parametry zarówno przed, jak i po wyschnięciu.
Na koniec, zabezpiecz świeżo nałożoną izolację przed deszczem i słońcem. Gotową hydroizolację💡 warto chronić także przed uszkodzeniami podczas dalszych prac budowlanych – najczęściej zadanie to spełnia termoizolacja.
Izolacja przejść rur przez ścianę
Niestety nie da się uniknąć przejść instalacyjnych💡 przez zaizolowane ściany fundamentowe💡. Najczęściej pada na rurę kanalizacyjną. Zastanówmy się więc jak zapewnić szczelność takiego przejścia, aby woda nie dostawała się tą drogą do wnętrza dopiero co zaizolowanych ścian.
Uniwersalne rozwiązania systemowe sprawdzą się w każdym przypadku, a przykładem jest system uszczelnienia typu WGC🔗 Obowiązkowe jest ono dla rur wymagających dylatacji, czyli gdy spodziewamy się sporych (ale równomiernych!) osiadań lub w przypadku długich i prostych odcinków rur. W takim przepuście pozostawia się okrągły otwór o średnicy większej niż średnica rury i montuje się specjalny kołnierz. Jeden koniec kołnierza szczelnie przylega do rury, a drugi mocuje się za pomocą kołków do ściany.
W przypadku rur bez dylatacji otwór, przez który przechodzi rura uszczelnia się za pomocą elastycznej zaprawy cementowej. Tak sztywno zamocowaną rurę uszczelnia się wykonując fasetę💡 o promieniu około 5 cm z masy KMB z dodatkiem piasku kwarcowego lub zbrojonej siatką. Aby zapewnić dobrą przyczepność masy KMB do rury PVC💡 jej powierzchnię należy uprzednio zmatowić drobnym papierem ściernym.
Alternatywą w tym przypadku są przejścia szczelne z kołnierzem bitumicznym🔗. Nie musimy martwić się o precyzję wykonania fasety, czy przyczepność masy KMB do rury - systemowy kołnierz jest stuprocentowo szczelny.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
TLDR
Ściany fundamentowe
Z czego składają się ściany fundamentowe?🏠
Stabilna, zabezpieczona przed wilgocią ława fundamentowa💡 już gotowa? Możesz przejść dalej, wyżej, do ścian fundamentowych💡! Oczywiście jesteśmy tuż obok i już Ci o nich opowiadamy.
Najczęściej spotykanym typem ścian fundamentowych są ściany murowane, które składają się z pojedynczych elementów (takich jak bloczki betonowe💡 czy silikatowe) łączonych na zaprawie💡. To rozwiązanie jest popularne ze względu na swoją uniwersalność i dostępność materiałów.
Jak dla każdego elementu konstrukcyjnego wytyczne do wykonania ścian fundamentowych znajdziesz w projekcie technicznym swojego budynku. Będzie tam podana klasa wytrzymałości na ściskanie bloczków oraz zaprawy.
Murowana ściana fundamentowa może zawierać także rdzenie💡 – elementy żelbetowe podobne do słupa, które znajdują się pomiędzy ławą fundamentową💡, a wieńcem💡 i pełnią funkcję wzmocnienia w ciągu ściany. Rdzenie wylewane są razem z wieńcem, co zapewnia lepszą współpracę tych elementów oraz zwiększa sztywność całej konstrukcji.
Dla większych budynków lub w przypadku gruntów o skomplikowanej charakterystyce coraz częściej wykonuje się pełne ściany fundamentowe💡 betonowe. Są one zbrojone i wylewane razem z ławą fundamentową💡, co zapewnia większą i lepszą współpracę tych pomiędzy nimi, a przez to nośność i trwałość fundamentów.
Innym interesującym rozwiązaniem są szalunkowe pustaki betonowe – bloczki o pustych wnętrzach, które po wymurowaniu są gotowe do ułożenia w nich zbrojenia i zalania betonem. To innowacyjne podejście sprawdza się doskonale w przypadku dużego naporu gruntu, oferując rozwiązanie pośrednie pomiędzy ścianą z bloczków, a pełną betonową ścianą fundamentową.
Czytaj nas i dalej ucz się w Akademii Budowy Domu, by uniknąć najczęstszych błędów związanych z budową ścian fundamentowych. Zaraz zaczynamy murowanie!
Murowanie ścian fundamentowych🏠
No i przechodzimy do murowania ścian fundamentowych – kolejnego ważnego etapu na Twojej budowie.
Wymiary ścian fundamentowych💡 określone w projekcie technicznym są ściśle powiązane z klasą wytrzymałości materiałów oraz szerokościami bloczków, których zamierzasz użyć. Standardowy bloczek ma wymiary 12 x 25 x 38 cm, gdzie 25 cm to szerokość dostosowana do typowych wymiarów bloczków konstrukcyjnych ścian parteru. W przypadku szerszych ścian (takich jak te z pustaków ceramicznych lub gazobetonu), bloczki można układać tak, aby szerokość ściany wynikała z najdłuższego boku bloczków fundamentowych.
Kolejne bloczki powinny być murowane z zachowaniem zasady wiązania murarskiego, czyli określonego ułożenia kolejnych warstw bloczków, w którym poszczególne bloczki powinny być przesunięte względem siebie o ¼ - ½ długości. Dzięki temu mur nie jest ciągiem niezależnych od siebie słupków, a solidnym i stabilnym zespołem współpracujących ze sobą elementów.
Zanim rozpoczniesz murowanie już tak na serio, upewnij się, że ściana jest idealnie w osi ławy fundamentowej💡. Najlepiej rozpocząć od narożników – dobrze wymurowane narożniki, ustawione w pionie i dokładnie w środku ław fundamentowych, ułatwią murowanie środkowych odcinków ścian. Rozciągnij między narożnikami sznurek, który posłuży jako prowadnica, a następnie układaj bloczki wzdłuż niego, regularnie sprawdzając pion ściany za pomocą poziomicy.
Do murowania używaj zaprawy cementowej, układając bloczki w taki sposób, aby grubość spoin💡 wynosiła od 1,0 do 1,5 cm i były one całkowicie wypełnione. Powierzchnie muru💡 (w tym spoiny) powinny być gładkie, co umożliwi późniejsze prawidłowe ułożenie hydroizolacji.
Pamiętaj, aby murowanie prowadzić etapami, zwykle po kilka warstw na raz. Więcej niż cztery warstwy bloczków na raz mogą spowodować, że plastyczna zaprawa odkształci się pod ich ciężarem.
Murowanie ściany fundamentowej kontynuuj do wysokości dołu wieńca określonej w projekcie. Zazwyczaj jest to około 30 - 40 cm powyżej poziomu terenu.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
Wykonanie zbrojenia wieńca i rdzeni ścian fundamentowych🏠
W tej lekcji z naszego kursu zajmiemy się wykonaniem zbrojenia wieńca💡 oraz zbrojenia rdzeni💡 ścian fundamentowych. Zacznijmy przewrotnie od tego drugiego. 😊
Jeśli projekt Twojej ściany fundamentowej przewiduje zastosowanie rdzeni, w ścianie powinny zostać niezamurowane otwory potrzebne do osadzenia tychże rdzeni. Nie powinny mieć one prostych krawędzi, lecz chropowatą powierzchnię z zazębiającymi się strzępiami, które odzwierciedlają typ wiązania murarskiego. Co druga warstwa bloczków powinna być wypuszczona o 5-10 cm. Wszystko to zapewni ścisłą współpracę rdzenia betonowego z murem.
Słupy żelbetowe i rdzenie zbroi się podobnie jak elementy poziome (omawiane wcześniej ławy fundamentowe, nadproża) z tą różnicą, że są one pionowe. Zawierają więc zbrojenie podłużne💡 (główne, w tym wypadku pionowe) oraz strzemiona poprzeczne💡.
Standardowo już, rozstaw rdzeni oraz wymagane zbrojenie znajdziesz w projekcie technicznym swojego budynku. Pręty główne zbrojenia umieszcza się na przedłużeniu wcześniej zatopionych w ławie fundamentowej prętów startowych💡, dodając zbrojenie poprzeczne💡. W strefie zakładu - gdzie pręty startowe zachodzą na pręty główne zbrojenia rdzeni💡 - strzemiona powinny być zagęszczone, aby zabezpieczyć pręty główne w miejscu, w którym przekazują między sobą siły.
Pamiętaj o tym, że zbrojenie wieńca i rdzeni ścian fundamentowych powinno mieć zapewniony odpowiedni dystans od szalunku, umożliwiający zachowanie odpowiedniego minimalnej otuliny prętów zbrojeniowych przez beton.
Dla rdzeni w ścianie fundamentowej typowa grubość otuliny wynosi 3-5 cm, zapewniana od każdej krawędzi przekroju elementu. Dla prętów pionowych najczęściej stosuje się do jej uzyskania podkładki zatrzaskowe z PVC w kształcie gwiazdki lub pierścienia. A jak je rozmieszczać? Wzdłuż całej wysokości rdzenia. Typowo, podkładki rozmieszcza się co 50-75 cm na wszystkich krawędziach rdzenia, w zależności od wysokości słupa oraz gęstości zbrojenia.
Łączenie zbrojenia pionowego z poziomym 🏠
Bardzo ważne jest prawidłowe połączenie zbrojenia rdzeni💡 ze zbrojeniem elementów poziomych, ławy💡 i wieńca💡 na ścianie fundamentowej. Zazwyczaj takie połączenie realizuje się za pomocą odgiętych prętów zbrojeniowych💡, które w przypadku ław zostały zabetonowane w nich wcześniej. Rodzaj połączenia, który powinien zostać wykonany w Twojej ścianie znajdziesz oczywiście w projekcie technicznym. Jak pewnie się domyślasz, zbrojenie musi być wykonywane dokładnie zgodnie z nim. Niedozwolone są wszelkie samodzielne modyfikacje, ponieważ każda modyfikacja może wpłynąć na bezpieczeństwo i rozkład sił w całej konstrukcji. W przypadku braku jasnych wytycznych w Twoim projekcie, skonsultuj się z projektantem i w żadnym wypadku nie improwizuj. Na szali jest bezpieczeństwo Twojego domu.
Jak w praktyce wygląda takie połączenie? Istnieją dwa główne rodzaje:
SZTYWNE, w którym podręcznikowo opisując, ugięcie jednego elementu wpływa na ugięcie drugiego. W praktyce wymaga to naprawdę rozbudowanego zbrojenia i najczęściej sposób ten stosuje się w przypadku rdzeni ścian fundamentowych.
PRZEGUBOWE, w którym dla odmiany ugięcie jednego elementu nie wpływa na drugi. Takie zbrojenie jest mniej rozbudowane i rzadziej stosowane.
Fragmenty muru pomiędzy rdzeniami, które nie są połączone prostopadle z innym murem, mogą być podatne na przewrócenie przez silny wiatr. Jeśli nie są jeszcze połączone rdzeniami, warto je podeprzeć w przypadku naprawdę złej pogody.
Wykonanie deskowania wieńca ścian fundamentowych🏠
Możesz już działać z deskowaniem💡, które (ponownie) wymaga precyzji i dbałości o szczegóły. Na tym etapie musisz połączyć staranność z techniczną dokładnością, aby zapewnić łatwy start dalszych prac budowlanych. Pierwszy krok? Ogarnięcie powierzchni prac. Upewnij się, że ława wokół jest czysta i gotowa do montażu szalunku – bez tego ani rusz!
Nim zaczniesz montować szalunek, rzuć okiem czy wszystko jest na swoim miejscu. Sprawdź koniecznie czy zbrojenie rdzenia💡 i zbrojenie wieńca💡 jest stabilne, a podkładki dystansowe znajdują się tam, gdzie powinny. Drobne niedopatrzenia na tym etapie mogą później sporo kosztować.
Deski drewniane, płyty OSB, sklejka – odpowiedni materiał do wykonania szalunku to połowa sukcesu. A jeśli w ścianie ukryte są trzpienie, jego rolę mogą pełnić częściowo bloczki💡. Ważne, by całość była prosta i solidna.
Montując szalunek💡 wzdłuż ścian, upewnij się, że wszystko idealnie pasuje. Zabezpiecz go stemplami, ściągami szalunkowymi💡, lub zwykłymi prętami gwintowanymi💡, które mogą zostać w betonie już na zawsze. Krawędzie na rogach wzmocnij – tu występują największe siły. Bo chyba ostatnią rzeczą, której chcesz to odkształcenie podczas betonowania i w efekcie – powykrzywianie naroża domu.
Zanim ruszysz dalej, spójrz na deski szalunkowe. Jeśli są wyschnięte, a między nimi pojawiły się przerwy... po pierwsze nie panikuj! A po drugie - polej je wodą, żeby drewno napęczniało, a przerwy się zamknęły. Jeśli to nie wystarczy, użyj piany montażowej, aby zlikwidować wszelkie szczeliny. Dzięki temu beton nie będzie wyciekał.
Koniecznie sprawdź, czy szalunek💡 trzyma pion. Użyj poziomicy, żeby wszystko było jak należy. Możesz również pokryć wnętrze szalunku środkiem antyadhezyjnym np. olejem szalunkowym – będzie łatwiej go później rozszalować, a beton zyska gładką powierzchnię.
Na koniec kilka rzeczy do odhaczenia przed betonowaniem.
Sprawdź, czy zbrojenie wewnątrz szalunku jest prawidłowo ułożone i zabezpieczone przed przesunięciem.
Jeżeli w słupie lub trzpieniu są przewidziane otwory lub wnęki (np. na instalacje), zabezpiecz je odpowiednio, aby nie wypełnił ich beton.
Przed przystąpieniem do betonowania ponownie sprawdź, czy szalunek jest stabilny, wszystkie połączenia są mocne, a konstrukcja jest prawidłowo ustawiona.
Upewnij się, że szalunek jest szczelny i nie ma miejsc, przez które beton mógłby wyciekać.
I voilà! Teraz możesz z czystym sumieniem przejść do następnego etapu.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
Betonowanie wieńca ścian oraz rdzeni fundamentowych🏠
Przechodzimy do etapu, który na pierwszy rzut oka może wydawać się prosty, ale uwierz nam - nie ma tu miejsca na półśrodki. Betonowanie wieńca ścian💡 oraz rdzeni fundamentowych💡 to moment, kiedy musisz mieć 100% pewności, że wszystko idzie zgodnie z planem.
Zaczynamy od przygotowania betonu. Tak, zamówienie betonu to więcej niż tylko wybór odpowiedniej firmy. Musisz upewnić się, że mieszanka ma idealną konsystencję, która pozwoli jej wypełnić każdą, nawet najmniejszą szczelinę między zbrojeniem, a ścianami szalunku. Jest to szczególnie istotne przy betonowaniu rdzeni, gdzie dostęp jest tak właściwie tylko od góry i na ograniczonym odcinku. Nieodpowiednia konsystencja betonu może spowodować wystąpienie niewypełnionych przestrzeni, które zobaczysz dopiero po rozszalowaniu. Mało przyjemny widok.
Podczas układania mieszanki betonowej liczy się cierpliwość i precyzja. Układaj beton powoli i równomiernie, żeby uniknąć niejednorodności i pustek, które mogłyby osłabić całą konstrukcję. A jeśli masz do czynienia z wysokimi słupami lub wąskimi przekrojami, pracuj warstwami, by uzyskać prawidłowe zagęszczenie.
No właśnie, zagęszczanie! W tym momencie wchodzi do gry wibrator do betonu🔗. To narzędzie jest absolutnie niezbędne, by usunąć pęcherzyki powietrza i zapewnić perfekcyjne wypełnienie szalunku. Wibruj beton równomiernie i w ciągły sposób, zwłaszcza w dolnych partiach rdzenia. Pamiętaj, że osoba wibrująca musi mieć w tym temacie doświadczenie – nie chcesz, żeby buława dotknęła zbrojenia, ani by miejsca wibracji były zbyt rzadko rozmieszczone - może to przecież prowadzić do odsłonięcia zbrojenia, a tego zdecydowanie chcemy uniknąć. Tu nie ma miejsca na niedokładność.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
Pielęgnacja betonu wieńca ścian oraz rdzeni fundamentowych
I pięknie, wieniec💡 i rdzenie💡 mamy wylane. Ale to dopiero połowa sukcesu. Przed Tobą druga część tego etapu tj. pielęgnacja wylanego betonu. To właśnie od niej zależy, czy konstrukcja osiągnie pełną wytrzymałość i czy unikniesz nieprzyjemnych niespodzianek w przyszłości.
Beton potrzebuje około 28 dni, aby osiągnąć swoją pełną moc, ale uwaga – to, jak zadbasz o niego zaraz po wylaniu ma NAJWIĘKSZE znaczenie. Prawidłowa pielęgnacja tuż po wylaniu przeciwdziała powstawaniu rys powierzchniowych, które są jak otwarte drzwi dla wilgoci. A jak wiadomo woda i zbrojenie to duet, którego nie chcemy na swojej budowie, bo prowadzi prosto do korozji.
[zdjęcie rys powierzchniowych]
Co zatem zrobić?
Świeżo wylany beton musi być chroniony przed kapryśną pogodą. Silne słońce czy ulewa mogą sprawić, że woda albo odparuje zbyt szybko albo beton zostanie zalany deszczem, co zaburzy proces jego wiązania.
Ważne jest też utrzymanie powierzchni betonu lekko wilgotnej przez co najmniej pierwszy tydzień od wylania. Do “nawilżania” możesz używać delikatnej mgiełki wodnej, aby nie uszkodzić powierzchni. Sprawdzaj też regularnie czy beton za bardzo nie wysycha.
Po ułożeniu betonu przykryj go folią. To prosty, ale skuteczny sposób na to, by zminimalizować parowanie wody. Taki zabieg zapewnia betonowi idealne warunki do dojrzewania przez pierwsze 7 dni. W umiarkowanej pogodzie to wystarczający czas, ale gdy przyjdzie nam walczyć z ekstremalnymi temperaturami, warto przedłużyć ten okres. Od tego jak zadbasz o beton teraz zależy trwałość całej konstrukcji!
Demontaż deskowania wieńca ścian oraz rdzeni fundamentowych🏠
Tak jak w przypadku szalunków ław fundamentowych, również tutaj ważna jest cierpliwość. Beton potrzebuje czasu, aby osiągnąć swoją wytrzymałość.
Do rozszalowywania optymalne jest 70% jego "mocy", co w praktyce oznacza, że warto odczekać te 7-10 dni zanim przystąpisz do działania. Dlaczego to takie istotne? Wieńce💡 i rdzenie💡 fundamentowe to elementy, na których opiera się cała konstrukcja ścian nośnych. To one muszą udźwignąć ciężar budynku, dlatego nie ma tu miejsca na pośpiech. Wymurowanie ścian na świeżym betonie to prosta droga do problemów, dlatego pod żadnym pozorem nie śpiesz się z demontażem szalunków.
Krótko mówiąc – cierpliwość popłaca! Poczekaj te kilka dni, a fundamenty odwdzięczą Ci się solidnością i trwałością na lata.
Hydroizolacja ścian fundamentowych🏠
Ściany fundamentowe💡 wymurowane, wieniec💡 z rdzeniami💡 gotowy. Teraz czas dla nich na chwilę przerwy, aby wylany beton mógł związać, a środki antyadhezyjne ulec rozpadowi na słońcu. Będzie to ok. 2 tygodnie, które możesz przeznaczyć na szpachlowanie ubytków, wyrównywanie powierzchni, czy hydroizolację ław💡. Bo to właśnie hydroizolacja stoi na straży trwałości Twojego domu, chroniąc go przed wilgocią. Jest szalenie ważna, jak już wiesz. Ale jak się za nią zabrać?
Przede wszystkim liczy się tu szczelność i ciągłość. Hydroizolacja💡 musi być jak perfekcyjnie dopasowana zbroja – żadnych przerw, żadnych luk. Powinna obejmować zarówno boczne powierzchnie fundamentów (tzw. izolacja pionowa), jak i spód ławy💡 czy ściany fundamentowej (izolacja pozioma).
Cała ściana💡 powinna być szczelnie opakowana, tak by żadna kropla wody nie miała szans przedostać się do środka. Dlatego hydroizolację pionową wykonaj zarówno od wewnątrz💡, jak i z zewnątrz💡 ścian fundamentowych. Co ważne, jej położenie powinno umożliwiać późniejsze połączenie z poziomą izolacją na wieńcu💡, pod ścianą nośną budynku. Miej to na uwadze.
W tej lekcji nie zapominamy oczywiście o uszczelnieniu przejść instalacyjnych💡. Każda krawędź, każdy element przechodzący przez ściany musi być dokładnie zabezpieczony, żeby wilgoć nie miała nawet cienia szansy na penetrację. To taki niby mały, ale niezwykle istotny detal.
Ale zanim to wszystko... przed Tobą przygotowanie podłoża. Po wymurowaniu ścian i wylaniu wieńców💡, musisz dokładnie wyrównać powierzchnie. Żadnych bruzd, głębokich ubytków czy naddatków zaprawy głębokich na więcej niż kilka milimetrów (~5mm). Do wyrównania sprawdzą się szybkowiążące masy jak np. Polycret K40🔗. Podłoże ma być równe i czyste - bez nacieków z betonu, który wydostał się z szalunków. Opisywaliśmy to dokładnie już przy okazji ław, więc po więcej szczegółów odsyłamy tam.
Pamiętaj, że dla izolacji bitumicznych podłoże musi być suche, z kolei dla cementowych – wilgotne. Ale CHILL, zawsze można sprawdzić szczegóły w karcie technicznej produktu, by nic Ci nie umknęło.
Wykonanie hydroizolacji pionowej ścian fundamentowych
No to ruszamy! Na początek trochę o etapach wykonywania hydroizolacji.
Pierwszym zadaniem w temacie hydroizolacji będzie wykonanie jej w strefie cokołowej, od poziomu górnej krawędzi wieńca na ścianie fundamentowej do poziomu kilkunastu centymetrów poniżej poziomu terenu. Aby zrobić to poprawnie, konieczne może być wykonanie hydroizolacji poziomej💡 pod ścianami nośnymi parteru i wymurowanie przynajmniej jednego rzędu pustaków ścian nośnych budynku💡. Ma to miejsce wtedy, gdy nie wykonuje się wieńca lub gdy ściana fundamentowa nie wznosi się powyżej poziomu terenu. W ten sposób powstanie powierzchnia, na której będzie można ułożyć hydroizolację cokołu💡.
Następnym krokiem jest wykonanie połączenia hydroizolacji poziomej💡 na ławie (pod ścianą fundamentową) z pionową izolacją ścian💡. Aby umożliwić płynne przejście i spływ wody oraz uszczelnić łączenie pomiędzy pionową, a poziomą płaszczyzną, krawędź ściany należy zaokrąglić wykonując tzw. fasetę💡.
Promień wyokrąglenia fasety powinien wynosić około 5 cm. Jest ona wymagana na wszystkich ostrych krawędziach i załamaniach. W narożach wewnętrznych uzyskuje się ją najczęściej przez wykształcenie wyokrąglenia z zaprawy mineralnej na bazie czystego cementu.
Podobnie do zaokrągleń w narożach wewnętrznych powinny zostać wykonane krawędzie zewnętrzne np. naroże ławy fundamentowej💡. Chodzi o to, by narożnik nie był tak “ostry” i hydroizolacja układała się w nim w swego rodzaju łuk. Wcześniej w tym miejscu za pomocą listwy wykształtowaliśmy fazę więc nie będziemy mieli z tym problemu. Jeśli tego nie zrobiliśmy pozostaje sfazowanie betonu lub bloczków przy użyciu szlifierki z tarczą diamentową.
Po zaizolowaniu najważniejszych miejsc – naroży – można przejść do powierzchni prostych, zaczynając od pionowej hydroizolacji ściany fundamentowej💡 i układając ją tak, aby zachodziła o kilkanaście centymetrów na ułożoną wcześniej hydroizolację strefy cokołowej💡.
Tyle teorii, przechodzimy do praktyki.
Przygotowanie powierzchni
Przygotuj dokładnie wyrównaną wcześniej powierzchnię ścian. Może być tu konieczne gruntowanie, jeśli producent wybranego produktu hydroizolacyjnego tego wymaga. Przykładem są masy bitumiczne.
A jeśli już o zaleceniach producenta mówimy...
Do wykonania hydroizolacji użyty powinien być dokładnie ten system, który został prawidłowo dobrany przez projektanta lub przez Ciebie. Dopilnuj, by właśnie taki produkt dotarł na budowę, zwłaszcza jeśli to wykonawca zajmuje się dostawą materiałów. I jeszcze jedno: zanim zaczniesz, koniecznie zapoznaj się z kartą techniczną i instrukcją stosowania wybranej hydroizolacji. Ta krótka lektura może zaoszczędzić Ci sporo kłopotów.
Nakładanie hydroizolacji
Rozpocznij prace od miejsc najbardziej wrażliwych, czyli styku ściany💡 z ławą fundamentową💡, przejść rur💡 oraz naroży. Pamiętaj - żadnych przerw technologicznych w tych miejscach! Mogą one poważnie zagrozić szczelności izolacji.
Warstwy hydroizolacji powinny być nakładane cienko i równomiernie. Zazwyczaj maksymalna grubość jednej warstwy to 1-1,5 mm. Lepiej nałożyć dwie cienkie warstwy, niż ryzykować pojedynczą “niby” grubszą. W przypadku zbyt grubych warstw istnieje ryzyko, że produkt dobrze nie zwiąże. Grubość każdej z nich możesz sprawdzić, porównując rzeczywiste zużycie materiału na 1 m² ściany z zaleceniami producenta. Zanotuj, że należy wykonać to po całkowitym wyschnięciu - masy hydroizolacyjne mogą w jego wyniku „schudnąć”. Producenci w kartach technicznych zazwyczaj podają parametry zarówno przed, jak i po wyschnięciu.
Na koniec, zabezpiecz świeżo nałożoną izolację przed deszczem i słońcem. Gotową hydroizolację💡 warto chronić także przed uszkodzeniami podczas dalszych prac budowlanych – najczęściej zadanie to spełnia termoizolacja.
Izolacja przejść rur przez ścianę
Niestety nie da się uniknąć przejść instalacyjnych💡 przez zaizolowane ściany fundamentowe💡. Najczęściej pada na rurę kanalizacyjną. Zastanówmy się więc jak zapewnić szczelność takiego przejścia, aby woda nie dostawała się tą drogą do wnętrza dopiero co zaizolowanych ścian.
Uniwersalne rozwiązania systemowe sprawdzą się w każdym przypadku, a przykładem jest system uszczelnienia typu WGC🔗 Obowiązkowe jest ono dla rur wymagających dylatacji, czyli gdy spodziewamy się sporych (ale równomiernych!) osiadań lub w przypadku długich i prostych odcinków rur. W takim przepuście pozostawia się okrągły otwór o średnicy większej niż średnica rury i montuje się specjalny kołnierz. Jeden koniec kołnierza szczelnie przylega do rury, a drugi mocuje się za pomocą kołków do ściany.
W przypadku rur bez dylatacji otwór, przez który przechodzi rura uszczelnia się za pomocą elastycznej zaprawy cementowej. Tak sztywno zamocowaną rurę uszczelnia się wykonując fasetę💡 o promieniu około 5 cm z masy KMB z dodatkiem piasku kwarcowego lub zbrojonej siatką. Aby zapewnić dobrą przyczepność masy KMB do rury PVC💡 jej powierzchnię należy uprzednio zmatowić drobnym papierem ściernym.
Alternatywą w tym przypadku są przejścia szczelne z kołnierzem bitumicznym🔗. Nie musimy martwić się o precyzję wykonania fasety, czy przyczepność masy KMB do rury - systemowy kołnierz jest stuprocentowo szczelny.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
TLDR
0:00/1:34
Ściany fundamentowe
Z czego składają się ściany fundamentowe?🏠
Stabilna, zabezpieczona przed wilgocią ława fundamentowa💡 już gotowa? Możesz przejść dalej, wyżej, do ścian fundamentowych💡! Oczywiście jesteśmy tuż obok i już Ci o nich opowiadamy.
Najczęściej spotykanym typem ścian fundamentowych są ściany murowane, które składają się z pojedynczych elementów (takich jak bloczki betonowe💡 czy silikatowe) łączonych na zaprawie💡. To rozwiązanie jest popularne ze względu na swoją uniwersalność i dostępność materiałów.
Jak dla każdego elementu konstrukcyjnego wytyczne do wykonania ścian fundamentowych znajdziesz w projekcie technicznym swojego budynku. Będzie tam podana klasa wytrzymałości na ściskanie bloczków oraz zaprawy.
Murowana ściana fundamentowa może zawierać także rdzenie💡 – elementy żelbetowe podobne do słupa, które znajdują się pomiędzy ławą fundamentową💡, a wieńcem💡 i pełnią funkcję wzmocnienia w ciągu ściany. Rdzenie wylewane są razem z wieńcem, co zapewnia lepszą współpracę tych elementów oraz zwiększa sztywność całej konstrukcji.
Dla większych budynków lub w przypadku gruntów o skomplikowanej charakterystyce coraz częściej wykonuje się pełne ściany fundamentowe💡 betonowe. Są one zbrojone i wylewane razem z ławą fundamentową💡, co zapewnia większą i lepszą współpracę tych pomiędzy nimi, a przez to nośność i trwałość fundamentów.
Innym interesującym rozwiązaniem są szalunkowe pustaki betonowe – bloczki o pustych wnętrzach, które po wymurowaniu są gotowe do ułożenia w nich zbrojenia i zalania betonem. To innowacyjne podejście sprawdza się doskonale w przypadku dużego naporu gruntu, oferując rozwiązanie pośrednie pomiędzy ścianą z bloczków, a pełną betonową ścianą fundamentową.
Czytaj nas i dalej ucz się w Akademii Budowy Domu, by uniknąć najczęstszych błędów związanych z budową ścian fundamentowych. Zaraz zaczynamy murowanie!
Murowanie ścian fundamentowych🏠
No i przechodzimy do murowania ścian fundamentowych – kolejnego ważnego etapu na Twojej budowie.
Wymiary ścian fundamentowych💡 określone w projekcie technicznym są ściśle powiązane z klasą wytrzymałości materiałów oraz szerokościami bloczków, których zamierzasz użyć. Standardowy bloczek ma wymiary 12 x 25 x 38 cm, gdzie 25 cm to szerokość dostosowana do typowych wymiarów bloczków konstrukcyjnych ścian parteru. W przypadku szerszych ścian (takich jak te z pustaków ceramicznych lub gazobetonu), bloczki można układać tak, aby szerokość ściany wynikała z najdłuższego boku bloczków fundamentowych.
Kolejne bloczki powinny być murowane z zachowaniem zasady wiązania murarskiego, czyli określonego ułożenia kolejnych warstw bloczków, w którym poszczególne bloczki powinny być przesunięte względem siebie o ¼ - ½ długości. Dzięki temu mur nie jest ciągiem niezależnych od siebie słupków, a solidnym i stabilnym zespołem współpracujących ze sobą elementów.
Zanim rozpoczniesz murowanie już tak na serio, upewnij się, że ściana jest idealnie w osi ławy fundamentowej💡. Najlepiej rozpocząć od narożników – dobrze wymurowane narożniki, ustawione w pionie i dokładnie w środku ław fundamentowych, ułatwią murowanie środkowych odcinków ścian. Rozciągnij między narożnikami sznurek, który posłuży jako prowadnica, a następnie układaj bloczki wzdłuż niego, regularnie sprawdzając pion ściany za pomocą poziomicy.
Do murowania używaj zaprawy cementowej, układając bloczki w taki sposób, aby grubość spoin💡 wynosiła od 1,0 do 1,5 cm i były one całkowicie wypełnione. Powierzchnie muru💡 (w tym spoiny) powinny być gładkie, co umożliwi późniejsze prawidłowe ułożenie hydroizolacji.
Pamiętaj, aby murowanie prowadzić etapami, zwykle po kilka warstw na raz. Więcej niż cztery warstwy bloczków na raz mogą spowodować, że plastyczna zaprawa odkształci się pod ich ciężarem.
Murowanie ściany fundamentowej kontynuuj do wysokości dołu wieńca określonej w projekcie. Zazwyczaj jest to około 30 - 40 cm powyżej poziomu terenu.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
Wykonanie zbrojenia wieńca i rdzeni ścian fundamentowych🏠
W tej lekcji z naszego kursu zajmiemy się wykonaniem zbrojenia wieńca💡 oraz zbrojenia rdzeni💡 ścian fundamentowych. Zacznijmy przewrotnie od tego drugiego. 😊
Jeśli projekt Twojej ściany fundamentowej przewiduje zastosowanie rdzeni, w ścianie powinny zostać niezamurowane otwory potrzebne do osadzenia tychże rdzeni. Nie powinny mieć one prostych krawędzi, lecz chropowatą powierzchnię z zazębiającymi się strzępiami, które odzwierciedlają typ wiązania murarskiego. Co druga warstwa bloczków powinna być wypuszczona o 5-10 cm. Wszystko to zapewni ścisłą współpracę rdzenia betonowego z murem.
Słupy żelbetowe i rdzenie zbroi się podobnie jak elementy poziome (omawiane wcześniej ławy fundamentowe, nadproża) z tą różnicą, że są one pionowe. Zawierają więc zbrojenie podłużne💡 (główne, w tym wypadku pionowe) oraz strzemiona poprzeczne💡.
Standardowo już, rozstaw rdzeni oraz wymagane zbrojenie znajdziesz w projekcie technicznym swojego budynku. Pręty główne zbrojenia umieszcza się na przedłużeniu wcześniej zatopionych w ławie fundamentowej prętów startowych💡, dodając zbrojenie poprzeczne💡. W strefie zakładu - gdzie pręty startowe zachodzą na pręty główne zbrojenia rdzeni💡 - strzemiona powinny być zagęszczone, aby zabezpieczyć pręty główne w miejscu, w którym przekazują między sobą siły.
Pamiętaj o tym, że zbrojenie wieńca i rdzeni ścian fundamentowych powinno mieć zapewniony odpowiedni dystans od szalunku, umożliwiający zachowanie odpowiedniego minimalnej otuliny prętów zbrojeniowych przez beton.
Dla rdzeni w ścianie fundamentowej typowa grubość otuliny wynosi 3-5 cm, zapewniana od każdej krawędzi przekroju elementu. Dla prętów pionowych najczęściej stosuje się do jej uzyskania podkładki zatrzaskowe z PVC w kształcie gwiazdki lub pierścienia. A jak je rozmieszczać? Wzdłuż całej wysokości rdzenia. Typowo, podkładki rozmieszcza się co 50-75 cm na wszystkich krawędziach rdzenia, w zależności od wysokości słupa oraz gęstości zbrojenia.
Łączenie zbrojenia pionowego z poziomym 🏠
Bardzo ważne jest prawidłowe połączenie zbrojenia rdzeni💡 ze zbrojeniem elementów poziomych, ławy💡 i wieńca💡 na ścianie fundamentowej. Zazwyczaj takie połączenie realizuje się za pomocą odgiętych prętów zbrojeniowych💡, które w przypadku ław zostały zabetonowane w nich wcześniej. Rodzaj połączenia, który powinien zostać wykonany w Twojej ścianie znajdziesz oczywiście w projekcie technicznym. Jak pewnie się domyślasz, zbrojenie musi być wykonywane dokładnie zgodnie z nim. Niedozwolone są wszelkie samodzielne modyfikacje, ponieważ każda modyfikacja może wpłynąć na bezpieczeństwo i rozkład sił w całej konstrukcji. W przypadku braku jasnych wytycznych w Twoim projekcie, skonsultuj się z projektantem i w żadnym wypadku nie improwizuj. Na szali jest bezpieczeństwo Twojego domu.
Jak w praktyce wygląda takie połączenie? Istnieją dwa główne rodzaje:
SZTYWNE, w którym podręcznikowo opisując, ugięcie jednego elementu wpływa na ugięcie drugiego. W praktyce wymaga to naprawdę rozbudowanego zbrojenia i najczęściej sposób ten stosuje się w przypadku rdzeni ścian fundamentowych.
PRZEGUBOWE, w którym dla odmiany ugięcie jednego elementu nie wpływa na drugi. Takie zbrojenie jest mniej rozbudowane i rzadziej stosowane.
Fragmenty muru pomiędzy rdzeniami, które nie są połączone prostopadle z innym murem, mogą być podatne na przewrócenie przez silny wiatr. Jeśli nie są jeszcze połączone rdzeniami, warto je podeprzeć w przypadku naprawdę złej pogody.
Wykonanie deskowania wieńca ścian fundamentowych🏠
Możesz już działać z deskowaniem💡, które (ponownie) wymaga precyzji i dbałości o szczegóły. Na tym etapie musisz połączyć staranność z techniczną dokładnością, aby zapewnić łatwy start dalszych prac budowlanych. Pierwszy krok? Ogarnięcie powierzchni prac. Upewnij się, że ława wokół jest czysta i gotowa do montażu szalunku – bez tego ani rusz!
Nim zaczniesz montować szalunek, rzuć okiem czy wszystko jest na swoim miejscu. Sprawdź koniecznie czy zbrojenie rdzenia💡 i zbrojenie wieńca💡 jest stabilne, a podkładki dystansowe znajdują się tam, gdzie powinny. Drobne niedopatrzenia na tym etapie mogą później sporo kosztować.
Deski drewniane, płyty OSB, sklejka – odpowiedni materiał do wykonania szalunku to połowa sukcesu. A jeśli w ścianie ukryte są trzpienie, jego rolę mogą pełnić częściowo bloczki💡. Ważne, by całość była prosta i solidna.
Montując szalunek💡 wzdłuż ścian, upewnij się, że wszystko idealnie pasuje. Zabezpiecz go stemplami, ściągami szalunkowymi💡, lub zwykłymi prętami gwintowanymi💡, które mogą zostać w betonie już na zawsze. Krawędzie na rogach wzmocnij – tu występują największe siły. Bo chyba ostatnią rzeczą, której chcesz to odkształcenie podczas betonowania i w efekcie – powykrzywianie naroża domu.
Zanim ruszysz dalej, spójrz na deski szalunkowe. Jeśli są wyschnięte, a między nimi pojawiły się przerwy... po pierwsze nie panikuj! A po drugie - polej je wodą, żeby drewno napęczniało, a przerwy się zamknęły. Jeśli to nie wystarczy, użyj piany montażowej, aby zlikwidować wszelkie szczeliny. Dzięki temu beton nie będzie wyciekał.
Koniecznie sprawdź, czy szalunek💡 trzyma pion. Użyj poziomicy, żeby wszystko było jak należy. Możesz również pokryć wnętrze szalunku środkiem antyadhezyjnym np. olejem szalunkowym – będzie łatwiej go później rozszalować, a beton zyska gładką powierzchnię.
Na koniec kilka rzeczy do odhaczenia przed betonowaniem.
Sprawdź, czy zbrojenie wewnątrz szalunku jest prawidłowo ułożone i zabezpieczone przed przesunięciem.
Jeżeli w słupie lub trzpieniu są przewidziane otwory lub wnęki (np. na instalacje), zabezpiecz je odpowiednio, aby nie wypełnił ich beton.
Przed przystąpieniem do betonowania ponownie sprawdź, czy szalunek jest stabilny, wszystkie połączenia są mocne, a konstrukcja jest prawidłowo ustawiona.
Upewnij się, że szalunek jest szczelny i nie ma miejsc, przez które beton mógłby wyciekać.
I voilà! Teraz możesz z czystym sumieniem przejść do następnego etapu.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
Betonowanie wieńca ścian oraz rdzeni fundamentowych🏠
Przechodzimy do etapu, który na pierwszy rzut oka może wydawać się prosty, ale uwierz nam - nie ma tu miejsca na półśrodki. Betonowanie wieńca ścian💡 oraz rdzeni fundamentowych💡 to moment, kiedy musisz mieć 100% pewności, że wszystko idzie zgodnie z planem.
Zaczynamy od przygotowania betonu. Tak, zamówienie betonu to więcej niż tylko wybór odpowiedniej firmy. Musisz upewnić się, że mieszanka ma idealną konsystencję, która pozwoli jej wypełnić każdą, nawet najmniejszą szczelinę między zbrojeniem, a ścianami szalunku. Jest to szczególnie istotne przy betonowaniu rdzeni, gdzie dostęp jest tak właściwie tylko od góry i na ograniczonym odcinku. Nieodpowiednia konsystencja betonu może spowodować wystąpienie niewypełnionych przestrzeni, które zobaczysz dopiero po rozszalowaniu. Mało przyjemny widok.
Podczas układania mieszanki betonowej liczy się cierpliwość i precyzja. Układaj beton powoli i równomiernie, żeby uniknąć niejednorodności i pustek, które mogłyby osłabić całą konstrukcję. A jeśli masz do czynienia z wysokimi słupami lub wąskimi przekrojami, pracuj warstwami, by uzyskać prawidłowe zagęszczenie.
No właśnie, zagęszczanie! W tym momencie wchodzi do gry wibrator do betonu🔗. To narzędzie jest absolutnie niezbędne, by usunąć pęcherzyki powietrza i zapewnić perfekcyjne wypełnienie szalunku. Wibruj beton równomiernie i w ciągły sposób, zwłaszcza w dolnych partiach rdzenia. Pamiętaj, że osoba wibrująca musi mieć w tym temacie doświadczenie – nie chcesz, żeby buława dotknęła zbrojenia, ani by miejsca wibracji były zbyt rzadko rozmieszczone - może to przecież prowadzić do odsłonięcia zbrojenia, a tego zdecydowanie chcemy uniknąć. Tu nie ma miejsca na niedokładność.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
Pielęgnacja betonu wieńca ścian oraz rdzeni fundamentowych
I pięknie, wieniec💡 i rdzenie💡 mamy wylane. Ale to dopiero połowa sukcesu. Przed Tobą druga część tego etapu tj. pielęgnacja wylanego betonu. To właśnie od niej zależy, czy konstrukcja osiągnie pełną wytrzymałość i czy unikniesz nieprzyjemnych niespodzianek w przyszłości.
Beton potrzebuje około 28 dni, aby osiągnąć swoją pełną moc, ale uwaga – to, jak zadbasz o niego zaraz po wylaniu ma NAJWIĘKSZE znaczenie. Prawidłowa pielęgnacja tuż po wylaniu przeciwdziała powstawaniu rys powierzchniowych, które są jak otwarte drzwi dla wilgoci. A jak wiadomo woda i zbrojenie to duet, którego nie chcemy na swojej budowie, bo prowadzi prosto do korozji.
[zdjęcie rys powierzchniowych]
Co zatem zrobić?
Świeżo wylany beton musi być chroniony przed kapryśną pogodą. Silne słońce czy ulewa mogą sprawić, że woda albo odparuje zbyt szybko albo beton zostanie zalany deszczem, co zaburzy proces jego wiązania.
Ważne jest też utrzymanie powierzchni betonu lekko wilgotnej przez co najmniej pierwszy tydzień od wylania. Do “nawilżania” możesz używać delikatnej mgiełki wodnej, aby nie uszkodzić powierzchni. Sprawdzaj też regularnie czy beton za bardzo nie wysycha.
Po ułożeniu betonu przykryj go folią. To prosty, ale skuteczny sposób na to, by zminimalizować parowanie wody. Taki zabieg zapewnia betonowi idealne warunki do dojrzewania przez pierwsze 7 dni. W umiarkowanej pogodzie to wystarczający czas, ale gdy przyjdzie nam walczyć z ekstremalnymi temperaturami, warto przedłużyć ten okres. Od tego jak zadbasz o beton teraz zależy trwałość całej konstrukcji!
Demontaż deskowania wieńca ścian oraz rdzeni fundamentowych🏠
Tak jak w przypadku szalunków ław fundamentowych, również tutaj ważna jest cierpliwość. Beton potrzebuje czasu, aby osiągnąć swoją wytrzymałość.
Do rozszalowywania optymalne jest 70% jego "mocy", co w praktyce oznacza, że warto odczekać te 7-10 dni zanim przystąpisz do działania. Dlaczego to takie istotne? Wieńce💡 i rdzenie💡 fundamentowe to elementy, na których opiera się cała konstrukcja ścian nośnych. To one muszą udźwignąć ciężar budynku, dlatego nie ma tu miejsca na pośpiech. Wymurowanie ścian na świeżym betonie to prosta droga do problemów, dlatego pod żadnym pozorem nie śpiesz się z demontażem szalunków.
Krótko mówiąc – cierpliwość popłaca! Poczekaj te kilka dni, a fundamenty odwdzięczą Ci się solidnością i trwałością na lata.
Hydroizolacja ścian fundamentowych🏠
Ściany fundamentowe💡 wymurowane, wieniec💡 z rdzeniami💡 gotowy. Teraz czas dla nich na chwilę przerwy, aby wylany beton mógł związać, a środki antyadhezyjne ulec rozpadowi na słońcu. Będzie to ok. 2 tygodnie, które możesz przeznaczyć na szpachlowanie ubytków, wyrównywanie powierzchni, czy hydroizolację ław💡. Bo to właśnie hydroizolacja stoi na straży trwałości Twojego domu, chroniąc go przed wilgocią. Jest szalenie ważna, jak już wiesz. Ale jak się za nią zabrać?
Przede wszystkim liczy się tu szczelność i ciągłość. Hydroizolacja💡 musi być jak perfekcyjnie dopasowana zbroja – żadnych przerw, żadnych luk. Powinna obejmować zarówno boczne powierzchnie fundamentów (tzw. izolacja pionowa), jak i spód ławy💡 czy ściany fundamentowej (izolacja pozioma).
Cała ściana💡 powinna być szczelnie opakowana, tak by żadna kropla wody nie miała szans przedostać się do środka. Dlatego hydroizolację pionową wykonaj zarówno od wewnątrz💡, jak i z zewnątrz💡 ścian fundamentowych. Co ważne, jej położenie powinno umożliwiać późniejsze połączenie z poziomą izolacją na wieńcu💡, pod ścianą nośną budynku. Miej to na uwadze.
W tej lekcji nie zapominamy oczywiście o uszczelnieniu przejść instalacyjnych💡. Każda krawędź, każdy element przechodzący przez ściany musi być dokładnie zabezpieczony, żeby wilgoć nie miała nawet cienia szansy na penetrację. To taki niby mały, ale niezwykle istotny detal.
Ale zanim to wszystko... przed Tobą przygotowanie podłoża. Po wymurowaniu ścian i wylaniu wieńców💡, musisz dokładnie wyrównać powierzchnie. Żadnych bruzd, głębokich ubytków czy naddatków zaprawy głębokich na więcej niż kilka milimetrów (~5mm). Do wyrównania sprawdzą się szybkowiążące masy jak np. Polycret K40🔗. Podłoże ma być równe i czyste - bez nacieków z betonu, który wydostał się z szalunków. Opisywaliśmy to dokładnie już przy okazji ław, więc po więcej szczegółów odsyłamy tam.
Pamiętaj, że dla izolacji bitumicznych podłoże musi być suche, z kolei dla cementowych – wilgotne. Ale CHILL, zawsze można sprawdzić szczegóły w karcie technicznej produktu, by nic Ci nie umknęło.
Wykonanie hydroizolacji pionowej ścian fundamentowych
No to ruszamy! Na początek trochę o etapach wykonywania hydroizolacji.
Pierwszym zadaniem w temacie hydroizolacji będzie wykonanie jej w strefie cokołowej, od poziomu górnej krawędzi wieńca na ścianie fundamentowej do poziomu kilkunastu centymetrów poniżej poziomu terenu. Aby zrobić to poprawnie, konieczne może być wykonanie hydroizolacji poziomej💡 pod ścianami nośnymi parteru i wymurowanie przynajmniej jednego rzędu pustaków ścian nośnych budynku💡. Ma to miejsce wtedy, gdy nie wykonuje się wieńca lub gdy ściana fundamentowa nie wznosi się powyżej poziomu terenu. W ten sposób powstanie powierzchnia, na której będzie można ułożyć hydroizolację cokołu💡.
Następnym krokiem jest wykonanie połączenia hydroizolacji poziomej💡 na ławie (pod ścianą fundamentową) z pionową izolacją ścian💡. Aby umożliwić płynne przejście i spływ wody oraz uszczelnić łączenie pomiędzy pionową, a poziomą płaszczyzną, krawędź ściany należy zaokrąglić wykonując tzw. fasetę💡.
Promień wyokrąglenia fasety powinien wynosić około 5 cm. Jest ona wymagana na wszystkich ostrych krawędziach i załamaniach. W narożach wewnętrznych uzyskuje się ją najczęściej przez wykształcenie wyokrąglenia z zaprawy mineralnej na bazie czystego cementu.
Podobnie do zaokrągleń w narożach wewnętrznych powinny zostać wykonane krawędzie zewnętrzne np. naroże ławy fundamentowej💡. Chodzi o to, by narożnik nie był tak “ostry” i hydroizolacja układała się w nim w swego rodzaju łuk. Wcześniej w tym miejscu za pomocą listwy wykształtowaliśmy fazę więc nie będziemy mieli z tym problemu. Jeśli tego nie zrobiliśmy pozostaje sfazowanie betonu lub bloczków przy użyciu szlifierki z tarczą diamentową.
Po zaizolowaniu najważniejszych miejsc – naroży – można przejść do powierzchni prostych, zaczynając od pionowej hydroizolacji ściany fundamentowej💡 i układając ją tak, aby zachodziła o kilkanaście centymetrów na ułożoną wcześniej hydroizolację strefy cokołowej💡.
Tyle teorii, przechodzimy do praktyki.
Przygotowanie powierzchni
Przygotuj dokładnie wyrównaną wcześniej powierzchnię ścian. Może być tu konieczne gruntowanie, jeśli producent wybranego produktu hydroizolacyjnego tego wymaga. Przykładem są masy bitumiczne.
A jeśli już o zaleceniach producenta mówimy...
Do wykonania hydroizolacji użyty powinien być dokładnie ten system, który został prawidłowo dobrany przez projektanta lub przez Ciebie. Dopilnuj, by właśnie taki produkt dotarł na budowę, zwłaszcza jeśli to wykonawca zajmuje się dostawą materiałów. I jeszcze jedno: zanim zaczniesz, koniecznie zapoznaj się z kartą techniczną i instrukcją stosowania wybranej hydroizolacji. Ta krótka lektura może zaoszczędzić Ci sporo kłopotów.
Nakładanie hydroizolacji
Rozpocznij prace od miejsc najbardziej wrażliwych, czyli styku ściany💡 z ławą fundamentową💡, przejść rur💡 oraz naroży. Pamiętaj - żadnych przerw technologicznych w tych miejscach! Mogą one poważnie zagrozić szczelności izolacji.
Warstwy hydroizolacji powinny być nakładane cienko i równomiernie. Zazwyczaj maksymalna grubość jednej warstwy to 1-1,5 mm. Lepiej nałożyć dwie cienkie warstwy, niż ryzykować pojedynczą “niby” grubszą. W przypadku zbyt grubych warstw istnieje ryzyko, że produkt dobrze nie zwiąże. Grubość każdej z nich możesz sprawdzić, porównując rzeczywiste zużycie materiału na 1 m² ściany z zaleceniami producenta. Zanotuj, że należy wykonać to po całkowitym wyschnięciu - masy hydroizolacyjne mogą w jego wyniku „schudnąć”. Producenci w kartach technicznych zazwyczaj podają parametry zarówno przed, jak i po wyschnięciu.
Na koniec, zabezpiecz świeżo nałożoną izolację przed deszczem i słońcem. Gotową hydroizolację💡 warto chronić także przed uszkodzeniami podczas dalszych prac budowlanych – najczęściej zadanie to spełnia termoizolacja.
Izolacja przejść rur przez ścianę
Niestety nie da się uniknąć przejść instalacyjnych💡 przez zaizolowane ściany fundamentowe💡. Najczęściej pada na rurę kanalizacyjną. Zastanówmy się więc jak zapewnić szczelność takiego przejścia, aby woda nie dostawała się tą drogą do wnętrza dopiero co zaizolowanych ścian.
Uniwersalne rozwiązania systemowe sprawdzą się w każdym przypadku, a przykładem jest system uszczelnienia typu WGC🔗 Obowiązkowe jest ono dla rur wymagających dylatacji, czyli gdy spodziewamy się sporych (ale równomiernych!) osiadań lub w przypadku długich i prostych odcinków rur. W takim przepuście pozostawia się okrągły otwór o średnicy większej niż średnica rury i montuje się specjalny kołnierz. Jeden koniec kołnierza szczelnie przylega do rury, a drugi mocuje się za pomocą kołków do ściany.
W przypadku rur bez dylatacji otwór, przez który przechodzi rura uszczelnia się za pomocą elastycznej zaprawy cementowej. Tak sztywno zamocowaną rurę uszczelnia się wykonując fasetę💡 o promieniu około 5 cm z masy KMB z dodatkiem piasku kwarcowego lub zbrojonej siatką. Aby zapewnić dobrą przyczepność masy KMB do rury PVC💡 jej powierzchnię należy uprzednio zmatowić drobnym papierem ściernym.
Alternatywą w tym przypadku są przejścia szczelne z kołnierzem bitumicznym🔗. Nie musimy martwić się o precyzję wykonania fasety, czy przyczepność masy KMB do rury - systemowy kołnierz jest stuprocentowo szczelny.
Na zakończenie rozdziału sprawdź i pobierz💾 listę kontrolną.
Fundamenty
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
Tooltip
Reset Animation
Reset Animation
Tooltip
Reset Camera
Reset Camera
Tooltip
Previous Animation
Previous Animation
Tooltip
Next Animation
Next Animation
Tooltip
Tutorial
Tutorial
Loading 3D model...