Reset Animation

Reset Camera

Previous Animation

Next Animation

Tutorial

Loading 3D model...

TLDR

Roboty ziemne

Planowanie 

Kiedy rozpocząć budowę?🏠 

Wiemy, ręce aż palą się do roboty - w końcu chodzi o spełnienie tego wielkiego, DOMOWEGO marzenia! Nic więc dziwnego w tym, że wielu budujących rusza z kopyta jak najszybciej, nawet późną jesienią lub zimą.

Oczywiście siłą Cię nie powstrzymamy i jeśli bardzo chcesz - go ahead, możesz działać. Zakładamy jednak, że skoro nas czytasz to Twoją motywacją jest, by zrobić to dobrze.

Uff, lekki wstęp za nami - czas na konkret. A więc…

Jeśli zależy Ci na poprawnym wykonaniu izolacji fundamentu💡, uwierz, że bardzo ciężko jest to osiągnąć zimą. A często jest to najnormalniej w świecie niemożliwe ze względu na nieprzewidywalność tej pory roku w zakresie temperatur i opadów. Dlatego polecamy Ci wystartować z budową tak optymalnie (a nawet idealnie) POCZĄTKIEM CZERWCA. (DO ZANOTOWANIA)

Będziesz mieć wtedy wystarczająco dużo czasu na wizyty geodety w celu wytyczenia domu, przygotowanie placu budowy oraz załatwianie wszelkich dodatkowych formalności, tak by ze stanem zero zdążyć przed zimą.

A my przekonujemy dalej…

Beton, który jest podstawowym materiałem w procesie wznoszenia fundamentów kiepsko znosi niskie temperatury, szczególnie jeśli nie zdążył odpowiednio dojrzeć. Problemem może okazać się także wysadzinowość gruntów na Twojej działce. W wyniku ich zamarzania i odmarzania pod nieprzysypanymi ławami💡, uszkodzenia i spękania pojawią się jakby “znikąd”. Jakby, bo tak naprawdę bierze się to ze zmiany objętości wody przybierającej formę lodu. :) Sytuację dodatkowo komplikuje naprawdę wysoki poziom wód gruntowych, zwiększając ryzyko zalania wykopu💡.

Rozpocznij więc prace w miesiącach, gdy pogoda jest bardziej stabilna. I jasne - w czerwcu, lipcu czy sierpniu pewnie załapiesz się na ekstremalnie egzotyczne temperatury i deszcz. W takich warunkach - podobnie jak zimą - nie da się wylewać betonu bez osłony przed zbyt szybkim odparowaniem wody, czy izolować bez wykonania osłon przed nagrzewaniem. Nadal jednak łatwiej jest kontrolować warunki do pracy i wiązania betonu.

A kiedy najlepiej jest zakończyć prace fundamentowe? Do końca września! W październiku najczęściej przychodzą już przecież pierwsze przymrozki. W prawdzie rynek oferuje produkty izolacyjne dla warunków temperaturowych podłoża do zera °C🔗, ale optymalnie jest wykonywać hydroizolacje💡 w temperaturach nie spadających poniżej plus 5. Im bliżej jesieni tym większa wilgotność powietrza i dłuższe wiązanie izolacji.

Co jeszcze?

W miarę możliwości wykopy pod wszelkie przyłącza wykonaj “za jednym zamachem”, razem z wykopem💡 pod fundament. Oszczędzając czas pracy koparki i eliminując powrót na Twoją budowę, oszczędzisz od razu trochę kasy (spoko, wydasz ją w dalszym etapie).

Jednak gdy pracom towarzyszy pośpiech nie trudno jest o błędy takie jak złamane rury, czy zbyt niskie posadowienie przejść💡 przez elementy konstrukcji. Może okazać się to bardzo trudne, lub wręcz niemożliwe. W takim wypadku podczas prac fundamentowych warto wstawić przeloty dla rur kanalizacyjnych💡 w ścianie fundamentowej i przyłącza wody pod ławą💡. Pamiętaj aby wysokość przejść w ścianach sprawdzić dwa razy. Jak mówi przysłowie: Mierz dwa razy, tnij raz.

Prace fundamentowe rozplanuj tak, aby bez przestojów i niepotrzebnych przerw dojść do wspomnianego wyżej stanu zerowego, czyli zasypanych fundamentów i wykonanej płyty na gruncie. Dlaczego jest to tak ważne? Pozostawienie otwartego wykopu na zbyt długo może powodować jego zalewanie nawet przy lekkim deszczu. A to już prosty przepis na osuwanie się krawędzi i konieczność poprawek. Nie potrzebujesz tego na swojej budowie.

Stan zerowy to etap na budowie, gdy prace ziemne zostały zakończone, a poziom posadzki parteru osiągnął poziom terenu. W praktyce oznacza to, że fundamenty są gotowe, ściany fundamentowe postawione, a wylewka na gruncie wykonana. Jest to moment, w którym możesz już niemalże zobaczyć swoje nowe domowe wnętrza - choć na razie tylko oczyma wyobraźni.

Co ma wpływ na głębokość wykopów?🏠

Przygotowanie odpowiedniego wykopu pod fundamenty jest na serio ważne, by całość miała jakikolwiek sens (czytaj: konstrukcja była trwała i stabilna). Jakiej głębokości powinny być więc wykopy pod Twój fundament? Składa się na to kilka zagadnień, które prześledzimy wspólnie.

 [Zdjęcie prawidłowo wykonanego wykopu pod fundamenty]

Warunki gruntowe

Grunt to… grunt💡? Można tak napisać, bo na samym wstępie musisz zapoznać się z terenem, na którym ma stanąć Twój wymarzony dom. Mapa geologiczna Polski jest zróżnicowana, co oznacza, że różne regiony będą oferować różne warunki gruntowe, a co za tym idzie - różne głębokości posadowienia.

I tu robimy pauzę.

Po pierwsze po to by dokładnie wyjaśnić, co tak właściwie oznacza głębokość posadowienia. A jest to głębokość na której posadowiony jest dół ławy fundamentowej💡. Poniżej powinna znajdować się jeszcze warstwa chudego betonu💡, więc docelowy wykop będzie głębszy o 10 cm. Głębokość posadowienia powinna być określona w projekcie budowlanym przez projektanta konstrukcji i brać pod uwagę wszystkie omawiane przez nas parametry.

[screenshot z projektu, gdzie można znaleźć i jak wygląda tak oznaczona głębokość przemarzania]

Po drugie, by dać Ci znać, że to właśnie jest moment na dokładne zapoznanie się z wynikami przeprowadzonych na etapie projektowania domu badań gruntu. O ile masz je za sobą, a tak właśnie powinno być!

W trakcie planowania budowy domu wiele osób zastanawia się, czy badania gruntu są naprawdę konieczne. Często słyszymy argumenty typu „Przecież <u somsiada> stoją budynki, więc warunki muszą być dobre”. To dość powszechne założenie, ale może prowadzić do poważnych problemów, których lepiej uniknąć.

Wyobraź sobie taką sytuację. Rozpoczynasz budowę, inwestujesz czas, pieniądze i emocje, a po kilku miesiącach fundamenty zaczynają pękać. Okazuje się, że podłoże na Twojej działce jest mniej nośne niż na sąsiednich, a problemów można było uniknąć za niewielką część kosztów całej inwestycji.

[Zdjęcie z popękanym fundamentem]

Z naszego doświadczenia wiemy, że badania gruntu często są pomijane – czy to z oszczędności, czy z pośpiechu, czy z błędnego przekonania, że "jak u sąsiada się trzyma, to i u mnie będzie dobrze". W końcu badania gruntu nie zawsze są wymagane do otrzymania pozwolenia na budowę, a skoro nie są - to może jednak nie są takie ważne? Niestety, warunki gruntowe mogą się różnić nawet na krótkich odcinkach, a koszt badań w porównaniu z wydatkami na całą budowę jest niewielki. Warto więc zainwestować w tę wiedzę, aby oszczędzić sobie niepotrzebnych stresów i wydatków na naprawy w przyszłości.

A już tak absolutnie idealnie (rozmarzymy się) byłoby wykonać takie badanie gruntu jeszcze przed zakupem działki. Tak by nie wsadzić się na przysłowiową minę.

Ok, trochę odpłynęliśmy. Wróćmy do tego na co dokładnie zwrócić uwagę analizując badania gruntu - już ustaliliśmy, że je masz.

Głębokość przemarzania

W naszym kraju głębokość przemarzania wynosi od 0,8 do 1,4 metra - w zależności od regionu. Wartość ta określa minimalną głębokość dołu ławy fundamentowej💡.

Pisaliśmy już o tym wyżej, że grunt w wyniku zamarzania i odmarzania wody w jego porach ciągle “pracuje”, co w konsekwencji może prowadzić do uszkodzeń fundamentów. Głębokość przemarzania jest zatem minimalną głębokością, na jaką należy wykonać wykopy pod fundamenty, aby uniknąć tych problemów.

W Polsce strefy przemarzania określone są na mapach przemarzania zawartych w normie PN-81/B-03020 z 1981 roku, która choć już przestarzała, wciąż jest wykorzystywana. Mapa ta, bazująca na danych z połowy XX wieku, wskazuje głębokości przemarzania od 0,8 m do 1,4 m w różnych regionach kraju. Nowa propozycja mapy opracowana przez Instytut Techniki Budowlanej (ITB) uwzględnia nowsze dane z lat 1980–2012, które lepiej odzwierciedlają obecne warunki klimatyczne i lokalne zjawiska. Jednak aby mogła być ona szeroko stosowana, wymaga formalnej aktualizacji przepisów.

Na poniższej grafice porównujemy obie mapy stref przemarzania. Takie zobrazowanie powinno pomóc Ci podjąć decyzję na jakiej głębokości posadowić fundamenty💡 i co za tym idzie - poznać na jakiej wysokości będzie wymagane ocieplenie.

Poziom wód gruntowych

Wysoki poziom wód gruntowych może znacząco wpłynąć na nośność fundamentów Twojego domu. Jeśli więc w obrębie działki znajduje się on powyżej poziomu posadowienia💡, niezbędne może być obniżenie zwierciadła wody gruntowej na czas prowadzenia robót fundamentowych.

Zwierciadło wróci jednak do swojego normalnego stanu, więc koniecznie przyłóż się do prawidłowego wykonania hydroizolacji. Jeszcze nic o niej nie wiesz, ale spokojnie! Będziemy Cię nią terroryzować w dalszych lekcjach.

Dlaczego to tak istotne, by w wykopie nie było wody?

Woda z wykopu💡 i woda z betonu💡 to... za dużo wody. Jej nadmiar w mieszance betonowej sprawia, że nawet starannie zagęszczony i pielęgnowany beton nie osiągnie planowanej wytrzymałości, stanie się porowaty i podatny na powstawanie rys skurczowych. Zbyt duża ilość wody to także ryzyko rozmoknięcia gruntu w wykopie - zarówno na jego dnie jak i na ścianach. Jest to nie tylko dyskomfort podczas układania zbrojenia💡, ale też realne zagrożenie osunięciem. Dodatkowo zbrojenie może źle zareagować na obecność w wodzie związków, które niekoniecznie mu sprzyjają i mogą przyspieszać korozję. A nie o to nam chodzi!

Pewnie się zastanawiasz jak tak właściwie obniżyć to zwierciadło w dole fundamentowym, skoro jest szansa, że będzie to konieczne. Są na to dwa sposoby. Pierwszy polega na wypompowaniu wody bezpośrednio z wykopu ogrodzonego szczelnymi ściankami, drugi natomiast - na wytworzeniu krzywej depresyjnej przez pompowanie wody z urządzeń rozmieszczonych na zewnątrz wykopu (studnie lub filtry igłowe). Tego natomiast nie będziemy omawiać w naszym kursie w szczegółach z jednej prostej przyczyny. Jest to totalny hardcore, który wymaga pomocy wyspecjalizowanej firmy dysponującej odpowiednim sprzętem i doświadczeniem.

Parametry techniczne gruntu

Każdy rodzaj gruntu💡 charakteryzuje się unikalnymi właściwościami, takimi jak spoistość, kąt tarcia wewnętrznego, czy wysadzinowość, a także znajduje się w stanie związanym z wilgotnością i plastycznością. Ich dokładne określenie pozwoli ocenić projektantowi, kierownikowi budowy i Tobie, nie tylko czy ma odpowiednią nośność, aby bezpiecznie wspierać Twój dom, ale też czy grunt na Twojej działce jest wystarczająco stabilny, by samodzielnie utrzymać kształt wykopu. Dzięki temu będziesz w stanie dobrać odpowiedni rodzaj fundamentowania, ewentualnego wzmocnienia oraz technikę wykonania wykopów, a także ocenić potrzebę dodatkowego zabezpieczenia.

Aby zapobiec wszelkim problemom związanym z rodzajem gruntu na Twojej działce, istotne jest oczywiście jego poznanie, a następnie odpowiednie zaprojektowanie fundamentów💡, które może zakładać usunięcie słabonośnej lub wysadzinowej warstwy zalegającej bezpośrednio pod poziomem terenu💡. Wszystkie te informacje znajdziesz w badaniach geotechnicznych, które powinny być przeprowadzone przed rozpoczęciem prac budowlanych. I to na długo przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac, najlepiej na etapie projektowania fundamentów.

Solidna podstawa Twojego domu zaczyna się od gruntownej analizy... gruntu. Miej to na uwadze.

Najważniejsze parametry gruntu🏠

Warto żebyśmy się tu powtórzyli i trochę rozwinęli temat tych najważniejszych parametrów, które przewijają się od samego początku naszych fundamentowych lekcji. Czas na wyjaśnienie pojęć!

Najważniejsza jest nośność, czyli zdolność do przenoszenia obciążeń. Wykrycie na działce warstw gruntów nienośnych takich jak nasypy niebudowlane (np. gruz), torfy czy inne grunty organiczne wymusi na Tobie wymianę gruntu lub konieczność posadowienia na nośnych warstwach poniżej. Może to zmienić założenia sposobu podparcia budynku i prowadzenia robót w wykopach, co wpłynie na koszty tego etapu, a docelowo całej budowy.

Spoistość gruntu określa jego zdolność do utrzymywania kształtu i struktury.

Grunty spoiste mają wysoką spoistość (szok!), czyli znaczną spójność między cząstkami. Są przez to nieprzepuszczalne dla wody, mają tendencję do jej zatrzymywania i zmian objętości pod wpływem wilgotności. Może prowadzić to do ich osiadania i trudności w stabilnym posadowieniu fundamentów. Do gruntów spoistych zaliczają się wszelkiego rodzaju gliny i iły.

Grunty niespoiste, czyli piaski i żwiry, których cząstki są na tyle duże, że do siebie nie przylegają, dobrze przepuszczają wodę, a po zagęszczeniu stanowią najlepsze podłoże dla budynków.

Wysadzinowość gruntu odnosi się natomiast do podatności na zmiany objętości w wyniku zamarzania i odmarzania wody znajdującej się w jego porach. Takie grunty mogą więc zwiększać swoją objętość podczas zimy, co prowadzi do niekorzystnych ruchów ich warstw i potencjalnych uszkodzeń fundamentów. Cecha ta dotyczy gruntów spoistych. Aby zminimalizować ryzyka z nią związane niezbędne jest posadowienie budynku poniżej poziomu przemarzania – tam gdzie temperatura nie spadnie poniżej zera, woda w porach gruntu nie zwiększy objętości podczas zamarzania, a co za tym idzie - nie będzie unosić ław lub ich części.

W przypadku posadowienia powyżej poziomu przemarzania jak na przykład przy płytach fundamentowych, praktykuje się usunięcie warstw drobnoziarnistych (glin i iłów) i wymianę ich na materiał gruboziarnisty, niespoisty i niewysadzinowy. Dzięki temu ryzyko wysadzania fundamentów zredukujesz do zera.

Pewnie trochę straszymy, ale naszym zadaniem jest przygotować Cię na każdą ewentualność, nawet tą najtrudniejszą. Żeby nie było aż tak groźnie – spokojnie, w Polsce zazwyczaj nie ma tragedii (z tym).

*smiles in polish*

Ok, możemy lecieć dalej.

Usunięcie humusu🏠

Czym jest humus i jak gruba jest ta warstwa?

Humus💡 to wierzchnia warstwa gruntu bogata w materię organiczną (rozłożone liście, gałęzie oraz wszelkie resztki roślinne i zwierzęce). Odgrywa olbrzymią rolę w żyzności gleby poprawiając jej strukturę, zdolność zatrzymywania wody oraz dostępność składników odżywczych dla roślin. Grubość warstwy humusu wynosi zazwyczaj od 15 do 40 cm.

Dlaczego musimy go usunąć?

Choć humus jest zbawienny dla zdrowia roślin i rolnictwa, absolutnie nie nadaje się do budowy! Jego skład i struktura nie zapewniają odpowiedniej nośności dla fundamentów budowlanych, a dodatkowo bardzo łatwo ugina się pod ciężarem.

Głównym powodem usuwania humusu jest próba uniknięcia zmieszania go z gruntem pozyskanym z głębszych warstw wykopu. Oddzielenie tych warstw od siebie daje możliwość użycia humusu do prac ogrodniczych, a gruntów budowlanych zalegających poniżej - do zasypywania wykopów od zewnątrz ściany i ławy fundamentowej. Nadal nie zalecamy zasypywania wykopu wewnątrz budynku gruntem z wykopu. Dlaczego? Naszym zdaniem taki grunt się do tego nie nadaje, a dokładne wyjaśnienie przeczytasz w dalszej części lekcji.

Dlatego właśnie przed przystąpieniem do budowy domu, MUSISZ usunąć humus, aby odsłonić bardziej nośne warstwy zalegające poniżej.

Na jakim obszarze go usunąć?

Humus należy usunąć z całej powierzchni, na której planowane są jakiekolwiek prace budowlane. Oznacza to, że musisz oczyścić teren nie tylko bezpośrednio nad fundamentami, ale także w obrębie obszaru innych robót np. miejsc przewidzianych pod drogi dojazdowe, parkingi i inne elementy infrastruktury. Oczywiście z całego tego przedsięwzięcia to usunięcie humusu z miejsca obejmującego obrys budynku jest najważniejsze. Pamiętaj tylko, aby powiększyć go o dodatkowe 1-2 metry z każdej strony, w zależności od nachylenia skarpy wykopu i wymagań projektowych. Dzięki temu wyeliminujesz ryzyko, że pozostałości humusu wpłyną na stabilność wykopu lub fundamentów.

Jak i czym go usunąć?

Usunięcie humusu najczęściej odbywa się za pomocą koparki lub koparko-ładowarki. Głębokość usuwanej warstwy💡 wynosi zazwyczaj od 15 do 30 cm, ale idealnie byłoby ustalić ją indywidualnie, na podstawie wyników badań geologicznych.

Zanim wpadniesz na pomysł wywózki humusu z działki POCZEKAJ! Warto przechowywać w pobliżu, jeszcze się przyda.

Gdzie składować?

Zdjęty humus powinien być przechowywany w osobnym miejscu na działce, tak aby jego sterta nie zakłócała przebiegu prac budowlanych. Najlepiej wybrać obszar z dala od głównych miejsc robót i taki, gdzie składowany humus nie będzie przeszkadzał w przemieszczaniu się sprzętu budowlanego. Jeśli wybrane miejsce jest daleko od wykopu, oprócz koparki przyda się np. takie wozidło🔗 do sprawnego transportu urobku.

Ale do czego tak właściwie go wykorzystać? Do późniejszego zagospodarowania terenu! Opowiedzieliśmy Ci wyżej o jego cennych właściwościach. Dlatego po zakończeniu głównych prac budowlanych, zdjęty humus wykorzystaj do przygotowania podłoża pod trawnik, rabaty kwiatowe czy grządki z warzywami. Będzie to dla roślinności prawdziwy boost energii. No chyba, że masz pecha i warstwa ta na Twojej działce ma niewiele wspólnego z żyznością. Bo przecież nie zawsze jest idealnie (a na budowie dość często) i “humusowi” może być bliżej do wysypiska albo chwastowiska. Jeśli Twoim więc “goalem” jest trawnik jak na polu golfowym w Wielkiej Brytanii, zanim ochoczo rozsypiesz go od nowa po swoim ogrodzie... oceń jego jakość i ewentualnie wzbogać lub całkowicie wymień.

Wykonanie wykopów🏠

Decyzja – jaki wykop?

Wykop na całej powierzchni budynku wykonywany jest zawsze, aby usunąć warstwę humusu i przygotować podłoże pod płytę na gruncie. To jednak dopiero pierwszy krok. Teraz czeka na Ciebie decyzja jaki rodzaj wykopu pod ławy będzie najlepszy dla Twojego projektu i sprawdzi się najlepiej w warunkach panujących na Twojej działce.

Jakie masz możliwości? Jak w polskim dowcipie – ma być dobrze, szybko i tanio, ale możesz wybrać tylko dwa z trzech.

Wykop pod ławy wylewane w gruncie

[Zdjęcie wykopu pod ławy w gruncie]

To nic innego jak wykop, który dokładnie odpowiada wymiarom ław fundamentowych💡 (jego szerokość i wysokość = szerokość i wysokość ław). Jest to często praktykowana metoda, która u wielu budujących niestety kończy się fiaskiem tj. osuwaniem się skarp wykopu, zanieczyszczeniem mieszanki betonowej luźnym gruntem, czy niezachowaniem otuliny zbrojenia (dlatego jej nie polecamy!).

Ale z czego wynikają związanie z nią tarapaty?

Wykop ten sprawdza się TYLKO! w przypadku występowania w warstwie posadowienia gruntów spoistych, które zapewniają odpowiednią stabilność ścian wykopu i zapobiegają ich osuwaniu. Nieznajomość tej zasady lub trywialnie mówiąc pójście na żywioł, kończy się właśnie takimi koszmarkami na tym etapie.

Technika ta ma jednak atut, który jakoś przekonuje i niestety często przysłania zdrowy rozsądek. Jest to brak potrzeby stosowania dodatkowego szalunku z desek💡 i wylewania betonu podkładowego💡 na dnie wykopu.

Jeśli zdecydujesz się na ten rodzaj wykopu, nie będziesz mieć możliwości wykonania hydroizolacji całej ławy fundamentowej💡, a jedynie izolacji ścian fundamentowych powyżej ławy💡. Ograniczenie to sprawia, że metoda ta – o ile najszybsza i najprostsza do wykonania – jest najmniej skuteczna w zapewnianiu pełnej ochrony fundamentu przed wilgocią. W praktyce oznacza to, że fundamenty Twojego domu będą bardziej narażone na działanie wody gruntowej, a co za tym idzie przenikanie jej do wnętrza, korozję zbrojenia i osłabienie betonu. Ten typ wykopu odradzamy szczególnie tym budującym, na których działce jest wysoki poziom wód gruntowych, lub którzy ściany fundamentowe💡 wykonują w całości z żelbetu.

Wykop pod ławy wylewane w deskowaniu

[Zdjęcie wykopu pod ławy w deskowaniu]

Jest to technika, która polega na wykonaniu wykopu o szerokości większej niż same ławy💡, mieszcząc w nim szalunki💡 pozostawiając wystarczająco dużo miejsca aby prowadzić dalsze prace.

I tutaj mamy dobrą informację! Sprawdzi się ona zarówno na gruntach spoistych jak i niespoistych. Sama szerokość wykopu zależy w dużej mierze od preferencji wykonawcy, umożliwiając jej pełne dostosowanie do specyficznych potrzeb zarówno gruntowych, jak i projektu budowlanego.

A jeżeli już mówimy o dostosowaniu wykopu do gruntu... Analizując jego właściwości, wykop pod ławy💡 wylewane w deskowaniu💡 możesz wykonać na dwa sposoby. Już Ci rozpisujemy jakie:

  • Wykop tylko w miejscu przebiegu ław fundamentowych to szybka i ekonomiczna opcja wykopu w obszarze, gdzie znajdują się ławy. Wiąże się jednak z pewnym ryzykiem jeśli zostanie wykonana “w ciemno”. Przede wszystkim, brak wymiany gruntu pod planowaną posadzką może prowadzić do problemów z osiadaniem konstrukcji, gdy grunt rodzimy nie ma odpowiedniej nośności (więcej o tym przeczytasz w lekcji POSADZKA NA GRUNCIE). W takim przypadku może dojść do osiadania gruntu pod ciężarem posadzki. Warto zatem najpierw upewnić się, że grunt rodzimy jest wystarczająco nośny. A to wszystko masz już przecież podane na tacy w wynikach badań gruntowych. Prawda?

  • Wykop na całym obrysie budynku zakłada wybranie całego gruntu rodzimego na obrysie budynku, aż do poziomu posadowienia fundamentów. Metoda ta daje Ci  lepszą kontrolę nad warunkami gruntowymi minimalizując ryzyko osiadania i tym samym zapewnia lepszą stabilność fundamentów. Jasne, jest bardziej czaso- i kapitałochłonna. Ale przypominamy, że budujesz TWÓJ WYMARZONY DOM!

Jeśli zdecydujesz się na wykop pod ławy wylewane w deskowaniu mamy dla Ciebie ostatnią radę. Aby uniknąć wszelkich błędów wykonawczych oraz pozornych oszczędności, zalecamy Ci wykonać ławy fundamentowe na podkładzie z chudego betonu💡. Ta opcja (niby z gwiazdką) to tak właściwie rzecz podstawowa, która oddzieli beton ławy od luźnego gruntu, a także wyrówna powierzchnię pod ułożenie deskowania i dalsze prace w wykopach, co umożliwi idealne wykonanie fundamentów Twojego domu.

Szerokość wykopu

Szerokość wykopu zależy w głównej mierze od metody wykonania ław fundamentowych jaką wybraliśmy.

Jeżeli decydujesz się na wykonanie ław fundamentowych bezpośrednio w gruncie, szerokość wykopu powinna dokładnie odpowiadać wymiarom ław.

Jeśli jednak wybierasz metodę wykonywania ław fundamentowych w szalunkach, szerokość wykopu musi być szersza niż same ławy. Na pewno należy w niej uwzględnić minimalną “szerokość przestrzeni roboczej” oraz odchyłki wykonawcze. W takim przypadku należy zostawić 30 cm z każdej strony wykopu na deskowanie i przestrzeń roboczą do prowadzenia prac izolacyjnych. Od wewnętrznej strony, jak już pisaliśmy, warto rozważyć wykonanie wykopu na całości powierzchni budynku.

Głębokość wykopu

Możliwe, że na swojej drodze spotkasz wykonawców, którzy będą Cię przekonywać, że przecież nie ma sensu kopać tak głęboko i szkoda wyrzucać kasę "w błoto". Ech, zastanów się dwa razy i po prostu nie wierz w te brednie. Fundamenty to niewdzięczna, czasochłonna i ciężka robota. A dla budowlańców czas to pieniądz i zdarza się, że chcąc przejść jak najszybciej do kolejnych, przyjemniejszych etapów budowy (gdzie zarobią więcej), brzydko mówiąc oleją Twój prawidłowo wykonany fundament.

[screenshot pokazujący to w przykładowym projekcie]

Wykop pod fundament Twojego domu powinien być wykonany około 10 cm głębiej niż poziom posadowienia, tak żeby zmieścił się chudy beton💡. KROPKA. A rzeczami najważniejszymi, o które musisz zadbać na tym etapie (oprócz jego odpowiedniej głębokości) są kolejno:

  • odpowiednie przygotowanie powierzchni tj. jednorodny, równy grunt bez luźnych fragmentów,

  • chudy beton, (tzw. "chudziak") jako warstwa wyrównawcza i sztywna podstawa pod zbrojenie i beton właściwy. Piszemy serio - zwróć na to szczególną uwagę. Dokładniej o przygotowaniu i zagęszczeniu podłoża będziemy pisać w dalszych lekcjach.

Skarpy

Skarpy💡 w wykopie idealnym muszą zachować pełną stateczność. Oznacza to, że powinny mieć odpowiednie nachylenie (szczególnie w przypadku gruntów niespoistych, gdzie istnieje ryzyko osunięcia i nieplanowanego zasypania wykopu, deskowania, częściowo zaizolowanych fundamentów, albo nawet ludzi pracujących w wykopie).

Bezpieczne pochylenie skarp zależy - ponownie i niezmiennie - od rodzaju gruntu, jego nawodnienia oraz przewidywanych obciążeń terenu przy skarpie wykopu. Dla wykopów o głębokości do 3 metrów optymalnym założeniem w przypadku każdego rodzaju gruntu jest stosunek wysokości do szerokości skarpy 1:1,25, albo inaczej nachylenie o ok. 40 stopni od poziomu. Po analizie badań geotechnicznych kierownik budowy może jednak zatwierdzić bardziej pionowe skarpy – wszystko zależy od gruntu.

Nie składuj gruntu z wykopu bezpośrednio przy krawędzi wykopu, ponieważ takie działanie zwiększa ryzyko osunięcia się ziemi i zasypania skarpy. Zasada ta ma na celu zapewnienie, że wykop pod Twój fundament będzie stabilny i bezpieczny

Co może pójść nie tak podczas robót ziemnych?

Tak właściwie wszystko. XD Ale hej - po to się tu zebraliśmy, żeby zapobiec wszelkim komplikacjom!

Zacznijmy od badań gruntu. Masz je czy nie? Dajemy Ci trzy sekundy na odpowiedź.

To must-have! Ich brak przed rozpoczęciem prac ziemnych może prowadzić do błędnych decyzji dotyczących parametrów wykopu i nieprawidłowo zaprojektowanych ław💡, co równa się z fundamentową porażką. Masz nad tym kontrolę w odróżnieniu do sprawy, nad którą w tym wypadku nie zapanujesz. Mamy na myśli POGODĘ. Bo przecież zawsze może lunąć deszczem jak z cebra, nawet jeśli rozpoczniesz prace w rekomendowanych przez nas terminach (pamiętasz kiedy?). A każdy intensywny opad to ryzyko podmycia ścian wykopu, osunięcia się gruntu i finalnie - destabilizacji całej konstrukcji.

Dlatego tak ważne jest zabezpieczenie wykopu, który narażony jest na działanie deszczu i innych czynników zewnętrznych. A przecież osuwający się grunt może zniszczyć nie tylko wykop, ale również uszkodzić fundamenty i inne elementy konstrukcyjne. Zadbaj o jego ochronę odpowiednim nachyleniem lub zabezpieczeniem skarp wykopu.

Wykonanie przejść instalacyjnych🏠

Przed przystąpieniem do wykonywania ław fundamentowych polecamy Ci dokładnie przejrzeć projekt i zastanowić się, co jeszcze musi znaleźć się poniżej poziomu posadowienia fundamentów. Najczęściej jest to instalacja przyłącza wody💡, która bezwzględnie musi przebiegać poniżej poziomu przemarzania gruntu.

Wymaganą głębokość (zazwyczaj wynosi ona kilkadziesiąt centymetrów poniżej poziomu przemarzania) i rysunek z jej dokładnym przebiegiem znajdziesz w projekcie przyłącza wody.

W tej sytuacji na etapie wykonywania wykopów warto przygotować jego pogłębienie💡 i umieścić w nim rurę osłonową PE/PVC lub rurę karbowaną💡 o średnicy większej niż rura, w której popłynie woda, pamiętając o zachowaniu łagodnych zagięć. Po wykonaniu fundamentów pozwoli Ci to w łatwy sposób na przeprowadzenie przez nią docelowej instalacji wodociągowej. Dzięki temu jej wykonanie możesz odłożyć na później, co da Ci większą elastyczność w planowaniu prac budowlanych.

Dzięki zastosowaniu rury osłonowej o większej średnicy dopuszczamy późniejsze dopasowanie lokalizacji przebiegu instalacji oraz podejścia pod zestaw wodomierzowy. Jej dokładna średnica podana jest w projekcie technicznym przyłącza, i zazwyczaj wynosi 50-80 mm. My jednak zalecamy rurę osłonową karbowaną o średnicy 100 mm🔗. W takiej rurze dużo łatwiej przeciągnąć docelową rurę z wodą – Twój instalator Ci za to podziękuje. Przestrzeń pomiędzy rurami wypełnia się pianką poliuretanową, co zapewnia dodatkowe zabezpieczenie instalacji. Takie rozwiązanie pozwala uniknąć problemów związanych z przemarzaniem oraz umożliwia łatwiejsze modyfikacje w przyszłości.


Lekcje

Model 3D

Tekst

TLDR

0:00/1:34

Roboty ziemne

Planowanie 

Kiedy rozpocząć budowę?🏠 

Wiemy, ręce aż palą się do roboty - w końcu chodzi o spełnienie tego wielkiego, DOMOWEGO marzenia! Nic więc dziwnego w tym, że wielu budujących rusza z kopyta jak najszybciej, nawet późną jesienią lub zimą.

Oczywiście siłą Cię nie powstrzymamy i jeśli bardzo chcesz - go ahead, możesz działać. Zakładamy jednak, że skoro nas czytasz to Twoją motywacją jest, by zrobić to dobrze.

Uff, lekki wstęp za nami - czas na konkret. A więc…

Jeśli zależy Ci na poprawnym wykonaniu izolacji fundamentu💡, uwierz, że bardzo ciężko jest to osiągnąć zimą. A często jest to najnormalniej w świecie niemożliwe ze względu na nieprzewidywalność tej pory roku w zakresie temperatur i opadów. Dlatego polecamy Ci wystartować z budową tak optymalnie (a nawet idealnie) POCZĄTKIEM CZERWCA. (DO ZANOTOWANIA)

Będziesz mieć wtedy wystarczająco dużo czasu na wizyty geodety w celu wytyczenia domu, przygotowanie placu budowy oraz załatwianie wszelkich dodatkowych formalności, tak by ze stanem zero zdążyć przed zimą.

A my przekonujemy dalej…

Beton, który jest podstawowym materiałem w procesie wznoszenia fundamentów kiepsko znosi niskie temperatury, szczególnie jeśli nie zdążył odpowiednio dojrzeć. Problemem może okazać się także wysadzinowość gruntów na Twojej działce. W wyniku ich zamarzania i odmarzania pod nieprzysypanymi ławami💡, uszkodzenia i spękania pojawią się jakby “znikąd”. Jakby, bo tak naprawdę bierze się to ze zmiany objętości wody przybierającej formę lodu. :) Sytuację dodatkowo komplikuje naprawdę wysoki poziom wód gruntowych, zwiększając ryzyko zalania wykopu💡.

Rozpocznij więc prace w miesiącach, gdy pogoda jest bardziej stabilna. I jasne - w czerwcu, lipcu czy sierpniu pewnie załapiesz się na ekstremalnie egzotyczne temperatury i deszcz. W takich warunkach - podobnie jak zimą - nie da się wylewać betonu bez osłony przed zbyt szybkim odparowaniem wody, czy izolować bez wykonania osłon przed nagrzewaniem. Nadal jednak łatwiej jest kontrolować warunki do pracy i wiązania betonu.

A kiedy najlepiej jest zakończyć prace fundamentowe? Do końca września! W październiku najczęściej przychodzą już przecież pierwsze przymrozki. W prawdzie rynek oferuje produkty izolacyjne dla warunków temperaturowych podłoża do zera °C🔗, ale optymalnie jest wykonywać hydroizolacje💡 w temperaturach nie spadających poniżej plus 5. Im bliżej jesieni tym większa wilgotność powietrza i dłuższe wiązanie izolacji.

Co jeszcze?

W miarę możliwości wykopy pod wszelkie przyłącza wykonaj “za jednym zamachem”, razem z wykopem💡 pod fundament. Oszczędzając czas pracy koparki i eliminując powrót na Twoją budowę, oszczędzisz od razu trochę kasy (spoko, wydasz ją w dalszym etapie).

Jednak gdy pracom towarzyszy pośpiech nie trudno jest o błędy takie jak złamane rury, czy zbyt niskie posadowienie przejść💡 przez elementy konstrukcji. Może okazać się to bardzo trudne, lub wręcz niemożliwe. W takim wypadku podczas prac fundamentowych warto wstawić przeloty dla rur kanalizacyjnych💡 w ścianie fundamentowej i przyłącza wody pod ławą💡. Pamiętaj aby wysokość przejść w ścianach sprawdzić dwa razy. Jak mówi przysłowie: Mierz dwa razy, tnij raz.

Prace fundamentowe rozplanuj tak, aby bez przestojów i niepotrzebnych przerw dojść do wspomnianego wyżej stanu zerowego, czyli zasypanych fundamentów i wykonanej płyty na gruncie. Dlaczego jest to tak ważne? Pozostawienie otwartego wykopu na zbyt długo może powodować jego zalewanie nawet przy lekkim deszczu. A to już prosty przepis na osuwanie się krawędzi i konieczność poprawek. Nie potrzebujesz tego na swojej budowie.

Stan zerowy to etap na budowie, gdy prace ziemne zostały zakończone, a poziom posadzki parteru osiągnął poziom terenu. W praktyce oznacza to, że fundamenty są gotowe, ściany fundamentowe postawione, a wylewka na gruncie wykonana. Jest to moment, w którym możesz już niemalże zobaczyć swoje nowe domowe wnętrza - choć na razie tylko oczyma wyobraźni.

Co ma wpływ na głębokość wykopów?🏠

Przygotowanie odpowiedniego wykopu pod fundamenty jest na serio ważne, by całość miała jakikolwiek sens (czytaj: konstrukcja była trwała i stabilna). Jakiej głębokości powinny być więc wykopy pod Twój fundament? Składa się na to kilka zagadnień, które prześledzimy wspólnie.

 [Zdjęcie prawidłowo wykonanego wykopu pod fundamenty]

Warunki gruntowe

Grunt to… grunt💡? Można tak napisać, bo na samym wstępie musisz zapoznać się z terenem, na którym ma stanąć Twój wymarzony dom. Mapa geologiczna Polski jest zróżnicowana, co oznacza, że różne regiony będą oferować różne warunki gruntowe, a co za tym idzie - różne głębokości posadowienia.

I tu robimy pauzę.

Po pierwsze po to by dokładnie wyjaśnić, co tak właściwie oznacza głębokość posadowienia. A jest to głębokość na której posadowiony jest dół ławy fundamentowej💡. Poniżej powinna znajdować się jeszcze warstwa chudego betonu💡, więc docelowy wykop będzie głębszy o 10 cm. Głębokość posadowienia powinna być określona w projekcie budowlanym przez projektanta konstrukcji i brać pod uwagę wszystkie omawiane przez nas parametry.

[screenshot z projektu, gdzie można znaleźć i jak wygląda tak oznaczona głębokość przemarzania]

Po drugie, by dać Ci znać, że to właśnie jest moment na dokładne zapoznanie się z wynikami przeprowadzonych na etapie projektowania domu badań gruntu. O ile masz je za sobą, a tak właśnie powinno być!

W trakcie planowania budowy domu wiele osób zastanawia się, czy badania gruntu są naprawdę konieczne. Często słyszymy argumenty typu „Przecież <u somsiada> stoją budynki, więc warunki muszą być dobre”. To dość powszechne założenie, ale może prowadzić do poważnych problemów, których lepiej uniknąć.

Wyobraź sobie taką sytuację. Rozpoczynasz budowę, inwestujesz czas, pieniądze i emocje, a po kilku miesiącach fundamenty zaczynają pękać. Okazuje się, że podłoże na Twojej działce jest mniej nośne niż na sąsiednich, a problemów można było uniknąć za niewielką część kosztów całej inwestycji.

[Zdjęcie z popękanym fundamentem]

Z naszego doświadczenia wiemy, że badania gruntu często są pomijane – czy to z oszczędności, czy z pośpiechu, czy z błędnego przekonania, że "jak u sąsiada się trzyma, to i u mnie będzie dobrze". W końcu badania gruntu nie zawsze są wymagane do otrzymania pozwolenia na budowę, a skoro nie są - to może jednak nie są takie ważne? Niestety, warunki gruntowe mogą się różnić nawet na krótkich odcinkach, a koszt badań w porównaniu z wydatkami na całą budowę jest niewielki. Warto więc zainwestować w tę wiedzę, aby oszczędzić sobie niepotrzebnych stresów i wydatków na naprawy w przyszłości.

A już tak absolutnie idealnie (rozmarzymy się) byłoby wykonać takie badanie gruntu jeszcze przed zakupem działki. Tak by nie wsadzić się na przysłowiową minę.

Ok, trochę odpłynęliśmy. Wróćmy do tego na co dokładnie zwrócić uwagę analizując badania gruntu - już ustaliliśmy, że je masz.

Głębokość przemarzania

W naszym kraju głębokość przemarzania wynosi od 0,8 do 1,4 metra - w zależności od regionu. Wartość ta określa minimalną głębokość dołu ławy fundamentowej💡.

Pisaliśmy już o tym wyżej, że grunt w wyniku zamarzania i odmarzania wody w jego porach ciągle “pracuje”, co w konsekwencji może prowadzić do uszkodzeń fundamentów. Głębokość przemarzania jest zatem minimalną głębokością, na jaką należy wykonać wykopy pod fundamenty, aby uniknąć tych problemów.

W Polsce strefy przemarzania określone są na mapach przemarzania zawartych w normie PN-81/B-03020 z 1981 roku, która choć już przestarzała, wciąż jest wykorzystywana. Mapa ta, bazująca na danych z połowy XX wieku, wskazuje głębokości przemarzania od 0,8 m do 1,4 m w różnych regionach kraju. Nowa propozycja mapy opracowana przez Instytut Techniki Budowlanej (ITB) uwzględnia nowsze dane z lat 1980–2012, które lepiej odzwierciedlają obecne warunki klimatyczne i lokalne zjawiska. Jednak aby mogła być ona szeroko stosowana, wymaga formalnej aktualizacji przepisów.

Na poniższej grafice porównujemy obie mapy stref przemarzania. Takie zobrazowanie powinno pomóc Ci podjąć decyzję na jakiej głębokości posadowić fundamenty💡 i co za tym idzie - poznać na jakiej wysokości będzie wymagane ocieplenie.

Poziom wód gruntowych

Wysoki poziom wód gruntowych może znacząco wpłynąć na nośność fundamentów Twojego domu. Jeśli więc w obrębie działki znajduje się on powyżej poziomu posadowienia💡, niezbędne może być obniżenie zwierciadła wody gruntowej na czas prowadzenia robót fundamentowych.

Zwierciadło wróci jednak do swojego normalnego stanu, więc koniecznie przyłóż się do prawidłowego wykonania hydroizolacji. Jeszcze nic o niej nie wiesz, ale spokojnie! Będziemy Cię nią terroryzować w dalszych lekcjach.

Dlaczego to tak istotne, by w wykopie nie było wody?

Woda z wykopu💡 i woda z betonu💡 to... za dużo wody. Jej nadmiar w mieszance betonowej sprawia, że nawet starannie zagęszczony i pielęgnowany beton nie osiągnie planowanej wytrzymałości, stanie się porowaty i podatny na powstawanie rys skurczowych. Zbyt duża ilość wody to także ryzyko rozmoknięcia gruntu w wykopie - zarówno na jego dnie jak i na ścianach. Jest to nie tylko dyskomfort podczas układania zbrojenia💡, ale też realne zagrożenie osunięciem. Dodatkowo zbrojenie może źle zareagować na obecność w wodzie związków, które niekoniecznie mu sprzyjają i mogą przyspieszać korozję. A nie o to nam chodzi!

Pewnie się zastanawiasz jak tak właściwie obniżyć to zwierciadło w dole fundamentowym, skoro jest szansa, że będzie to konieczne. Są na to dwa sposoby. Pierwszy polega na wypompowaniu wody bezpośrednio z wykopu ogrodzonego szczelnymi ściankami, drugi natomiast - na wytworzeniu krzywej depresyjnej przez pompowanie wody z urządzeń rozmieszczonych na zewnątrz wykopu (studnie lub filtry igłowe). Tego natomiast nie będziemy omawiać w naszym kursie w szczegółach z jednej prostej przyczyny. Jest to totalny hardcore, który wymaga pomocy wyspecjalizowanej firmy dysponującej odpowiednim sprzętem i doświadczeniem.

Parametry techniczne gruntu

Każdy rodzaj gruntu💡 charakteryzuje się unikalnymi właściwościami, takimi jak spoistość, kąt tarcia wewnętrznego, czy wysadzinowość, a także znajduje się w stanie związanym z wilgotnością i plastycznością. Ich dokładne określenie pozwoli ocenić projektantowi, kierownikowi budowy i Tobie, nie tylko czy ma odpowiednią nośność, aby bezpiecznie wspierać Twój dom, ale też czy grunt na Twojej działce jest wystarczająco stabilny, by samodzielnie utrzymać kształt wykopu. Dzięki temu będziesz w stanie dobrać odpowiedni rodzaj fundamentowania, ewentualnego wzmocnienia oraz technikę wykonania wykopów, a także ocenić potrzebę dodatkowego zabezpieczenia.

Aby zapobiec wszelkim problemom związanym z rodzajem gruntu na Twojej działce, istotne jest oczywiście jego poznanie, a następnie odpowiednie zaprojektowanie fundamentów💡, które może zakładać usunięcie słabonośnej lub wysadzinowej warstwy zalegającej bezpośrednio pod poziomem terenu💡. Wszystkie te informacje znajdziesz w badaniach geotechnicznych, które powinny być przeprowadzone przed rozpoczęciem prac budowlanych. I to na długo przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac, najlepiej na etapie projektowania fundamentów.

Solidna podstawa Twojego domu zaczyna się od gruntownej analizy... gruntu. Miej to na uwadze.

Najważniejsze parametry gruntu🏠

Warto żebyśmy się tu powtórzyli i trochę rozwinęli temat tych najważniejszych parametrów, które przewijają się od samego początku naszych fundamentowych lekcji. Czas na wyjaśnienie pojęć!

Najważniejsza jest nośność, czyli zdolność do przenoszenia obciążeń. Wykrycie na działce warstw gruntów nienośnych takich jak nasypy niebudowlane (np. gruz), torfy czy inne grunty organiczne wymusi na Tobie wymianę gruntu lub konieczność posadowienia na nośnych warstwach poniżej. Może to zmienić założenia sposobu podparcia budynku i prowadzenia robót w wykopach, co wpłynie na koszty tego etapu, a docelowo całej budowy.

Spoistość gruntu określa jego zdolność do utrzymywania kształtu i struktury.

Grunty spoiste mają wysoką spoistość (szok!), czyli znaczną spójność między cząstkami. Są przez to nieprzepuszczalne dla wody, mają tendencję do jej zatrzymywania i zmian objętości pod wpływem wilgotności. Może prowadzić to do ich osiadania i trudności w stabilnym posadowieniu fundamentów. Do gruntów spoistych zaliczają się wszelkiego rodzaju gliny i iły.

Grunty niespoiste, czyli piaski i żwiry, których cząstki są na tyle duże, że do siebie nie przylegają, dobrze przepuszczają wodę, a po zagęszczeniu stanowią najlepsze podłoże dla budynków.

Wysadzinowość gruntu odnosi się natomiast do podatności na zmiany objętości w wyniku zamarzania i odmarzania wody znajdującej się w jego porach. Takie grunty mogą więc zwiększać swoją objętość podczas zimy, co prowadzi do niekorzystnych ruchów ich warstw i potencjalnych uszkodzeń fundamentów. Cecha ta dotyczy gruntów spoistych. Aby zminimalizować ryzyka z nią związane niezbędne jest posadowienie budynku poniżej poziomu przemarzania – tam gdzie temperatura nie spadnie poniżej zera, woda w porach gruntu nie zwiększy objętości podczas zamarzania, a co za tym idzie - nie będzie unosić ław lub ich części.

W przypadku posadowienia powyżej poziomu przemarzania jak na przykład przy płytach fundamentowych, praktykuje się usunięcie warstw drobnoziarnistych (glin i iłów) i wymianę ich na materiał gruboziarnisty, niespoisty i niewysadzinowy. Dzięki temu ryzyko wysadzania fundamentów zredukujesz do zera.

Pewnie trochę straszymy, ale naszym zadaniem jest przygotować Cię na każdą ewentualność, nawet tą najtrudniejszą. Żeby nie było aż tak groźnie – spokojnie, w Polsce zazwyczaj nie ma tragedii (z tym).

*smiles in polish*

Ok, możemy lecieć dalej.

Usunięcie humusu🏠

Czym jest humus i jak gruba jest ta warstwa?

Humus💡 to wierzchnia warstwa gruntu bogata w materię organiczną (rozłożone liście, gałęzie oraz wszelkie resztki roślinne i zwierzęce). Odgrywa olbrzymią rolę w żyzności gleby poprawiając jej strukturę, zdolność zatrzymywania wody oraz dostępność składników odżywczych dla roślin. Grubość warstwy humusu wynosi zazwyczaj od 15 do 40 cm.

Dlaczego musimy go usunąć?

Choć humus jest zbawienny dla zdrowia roślin i rolnictwa, absolutnie nie nadaje się do budowy! Jego skład i struktura nie zapewniają odpowiedniej nośności dla fundamentów budowlanych, a dodatkowo bardzo łatwo ugina się pod ciężarem.

Głównym powodem usuwania humusu jest próba uniknięcia zmieszania go z gruntem pozyskanym z głębszych warstw wykopu. Oddzielenie tych warstw od siebie daje możliwość użycia humusu do prac ogrodniczych, a gruntów budowlanych zalegających poniżej - do zasypywania wykopów od zewnątrz ściany i ławy fundamentowej. Nadal nie zalecamy zasypywania wykopu wewnątrz budynku gruntem z wykopu. Dlaczego? Naszym zdaniem taki grunt się do tego nie nadaje, a dokładne wyjaśnienie przeczytasz w dalszej części lekcji.

Dlatego właśnie przed przystąpieniem do budowy domu, MUSISZ usunąć humus, aby odsłonić bardziej nośne warstwy zalegające poniżej.

Na jakim obszarze go usunąć?

Humus należy usunąć z całej powierzchni, na której planowane są jakiekolwiek prace budowlane. Oznacza to, że musisz oczyścić teren nie tylko bezpośrednio nad fundamentami, ale także w obrębie obszaru innych robót np. miejsc przewidzianych pod drogi dojazdowe, parkingi i inne elementy infrastruktury. Oczywiście z całego tego przedsięwzięcia to usunięcie humusu z miejsca obejmującego obrys budynku jest najważniejsze. Pamiętaj tylko, aby powiększyć go o dodatkowe 1-2 metry z każdej strony, w zależności od nachylenia skarpy wykopu i wymagań projektowych. Dzięki temu wyeliminujesz ryzyko, że pozostałości humusu wpłyną na stabilność wykopu lub fundamentów.

Jak i czym go usunąć?

Usunięcie humusu najczęściej odbywa się za pomocą koparki lub koparko-ładowarki. Głębokość usuwanej warstwy💡 wynosi zazwyczaj od 15 do 30 cm, ale idealnie byłoby ustalić ją indywidualnie, na podstawie wyników badań geologicznych.

Zanim wpadniesz na pomysł wywózki humusu z działki POCZEKAJ! Warto przechowywać w pobliżu, jeszcze się przyda.

Gdzie składować?

Zdjęty humus powinien być przechowywany w osobnym miejscu na działce, tak aby jego sterta nie zakłócała przebiegu prac budowlanych. Najlepiej wybrać obszar z dala od głównych miejsc robót i taki, gdzie składowany humus nie będzie przeszkadzał w przemieszczaniu się sprzętu budowlanego. Jeśli wybrane miejsce jest daleko od wykopu, oprócz koparki przyda się np. takie wozidło🔗 do sprawnego transportu urobku.

Ale do czego tak właściwie go wykorzystać? Do późniejszego zagospodarowania terenu! Opowiedzieliśmy Ci wyżej o jego cennych właściwościach. Dlatego po zakończeniu głównych prac budowlanych, zdjęty humus wykorzystaj do przygotowania podłoża pod trawnik, rabaty kwiatowe czy grządki z warzywami. Będzie to dla roślinności prawdziwy boost energii. No chyba, że masz pecha i warstwa ta na Twojej działce ma niewiele wspólnego z żyznością. Bo przecież nie zawsze jest idealnie (a na budowie dość często) i “humusowi” może być bliżej do wysypiska albo chwastowiska. Jeśli Twoim więc “goalem” jest trawnik jak na polu golfowym w Wielkiej Brytanii, zanim ochoczo rozsypiesz go od nowa po swoim ogrodzie... oceń jego jakość i ewentualnie wzbogać lub całkowicie wymień.

Wykonanie wykopów🏠

Decyzja – jaki wykop?

Wykop na całej powierzchni budynku wykonywany jest zawsze, aby usunąć warstwę humusu i przygotować podłoże pod płytę na gruncie. To jednak dopiero pierwszy krok. Teraz czeka na Ciebie decyzja jaki rodzaj wykopu pod ławy będzie najlepszy dla Twojego projektu i sprawdzi się najlepiej w warunkach panujących na Twojej działce.

Jakie masz możliwości? Jak w polskim dowcipie – ma być dobrze, szybko i tanio, ale możesz wybrać tylko dwa z trzech.

Wykop pod ławy wylewane w gruncie

[Zdjęcie wykopu pod ławy w gruncie]

To nic innego jak wykop, który dokładnie odpowiada wymiarom ław fundamentowych💡 (jego szerokość i wysokość = szerokość i wysokość ław). Jest to często praktykowana metoda, która u wielu budujących niestety kończy się fiaskiem tj. osuwaniem się skarp wykopu, zanieczyszczeniem mieszanki betonowej luźnym gruntem, czy niezachowaniem otuliny zbrojenia (dlatego jej nie polecamy!).

Ale z czego wynikają związanie z nią tarapaty?

Wykop ten sprawdza się TYLKO! w przypadku występowania w warstwie posadowienia gruntów spoistych, które zapewniają odpowiednią stabilność ścian wykopu i zapobiegają ich osuwaniu. Nieznajomość tej zasady lub trywialnie mówiąc pójście na żywioł, kończy się właśnie takimi koszmarkami na tym etapie.

Technika ta ma jednak atut, który jakoś przekonuje i niestety często przysłania zdrowy rozsądek. Jest to brak potrzeby stosowania dodatkowego szalunku z desek💡 i wylewania betonu podkładowego💡 na dnie wykopu.

Jeśli zdecydujesz się na ten rodzaj wykopu, nie będziesz mieć możliwości wykonania hydroizolacji całej ławy fundamentowej💡, a jedynie izolacji ścian fundamentowych powyżej ławy💡. Ograniczenie to sprawia, że metoda ta – o ile najszybsza i najprostsza do wykonania – jest najmniej skuteczna w zapewnianiu pełnej ochrony fundamentu przed wilgocią. W praktyce oznacza to, że fundamenty Twojego domu będą bardziej narażone na działanie wody gruntowej, a co za tym idzie przenikanie jej do wnętrza, korozję zbrojenia i osłabienie betonu. Ten typ wykopu odradzamy szczególnie tym budującym, na których działce jest wysoki poziom wód gruntowych, lub którzy ściany fundamentowe💡 wykonują w całości z żelbetu.

Wykop pod ławy wylewane w deskowaniu

[Zdjęcie wykopu pod ławy w deskowaniu]

Jest to technika, która polega na wykonaniu wykopu o szerokości większej niż same ławy💡, mieszcząc w nim szalunki💡 pozostawiając wystarczająco dużo miejsca aby prowadzić dalsze prace.

I tutaj mamy dobrą informację! Sprawdzi się ona zarówno na gruntach spoistych jak i niespoistych. Sama szerokość wykopu zależy w dużej mierze od preferencji wykonawcy, umożliwiając jej pełne dostosowanie do specyficznych potrzeb zarówno gruntowych, jak i projektu budowlanego.

A jeżeli już mówimy o dostosowaniu wykopu do gruntu... Analizując jego właściwości, wykop pod ławy💡 wylewane w deskowaniu💡 możesz wykonać na dwa sposoby. Już Ci rozpisujemy jakie:

  • Wykop tylko w miejscu przebiegu ław fundamentowych to szybka i ekonomiczna opcja wykopu w obszarze, gdzie znajdują się ławy. Wiąże się jednak z pewnym ryzykiem jeśli zostanie wykonana “w ciemno”. Przede wszystkim, brak wymiany gruntu pod planowaną posadzką może prowadzić do problemów z osiadaniem konstrukcji, gdy grunt rodzimy nie ma odpowiedniej nośności (więcej o tym przeczytasz w lekcji POSADZKA NA GRUNCIE). W takim przypadku może dojść do osiadania gruntu pod ciężarem posadzki. Warto zatem najpierw upewnić się, że grunt rodzimy jest wystarczająco nośny. A to wszystko masz już przecież podane na tacy w wynikach badań gruntowych. Prawda?

  • Wykop na całym obrysie budynku zakłada wybranie całego gruntu rodzimego na obrysie budynku, aż do poziomu posadowienia fundamentów. Metoda ta daje Ci  lepszą kontrolę nad warunkami gruntowymi minimalizując ryzyko osiadania i tym samym zapewnia lepszą stabilność fundamentów. Jasne, jest bardziej czaso- i kapitałochłonna. Ale przypominamy, że budujesz TWÓJ WYMARZONY DOM!

Jeśli zdecydujesz się na wykop pod ławy wylewane w deskowaniu mamy dla Ciebie ostatnią radę. Aby uniknąć wszelkich błędów wykonawczych oraz pozornych oszczędności, zalecamy Ci wykonać ławy fundamentowe na podkładzie z chudego betonu💡. Ta opcja (niby z gwiazdką) to tak właściwie rzecz podstawowa, która oddzieli beton ławy od luźnego gruntu, a także wyrówna powierzchnię pod ułożenie deskowania i dalsze prace w wykopach, co umożliwi idealne wykonanie fundamentów Twojego domu.

Szerokość wykopu

Szerokość wykopu zależy w głównej mierze od metody wykonania ław fundamentowych jaką wybraliśmy.

Jeżeli decydujesz się na wykonanie ław fundamentowych bezpośrednio w gruncie, szerokość wykopu powinna dokładnie odpowiadać wymiarom ław.

Jeśli jednak wybierasz metodę wykonywania ław fundamentowych w szalunkach, szerokość wykopu musi być szersza niż same ławy. Na pewno należy w niej uwzględnić minimalną “szerokość przestrzeni roboczej” oraz odchyłki wykonawcze. W takim przypadku należy zostawić 30 cm z każdej strony wykopu na deskowanie i przestrzeń roboczą do prowadzenia prac izolacyjnych. Od wewnętrznej strony, jak już pisaliśmy, warto rozważyć wykonanie wykopu na całości powierzchni budynku.

Głębokość wykopu

Możliwe, że na swojej drodze spotkasz wykonawców, którzy będą Cię przekonywać, że przecież nie ma sensu kopać tak głęboko i szkoda wyrzucać kasę "w błoto". Ech, zastanów się dwa razy i po prostu nie wierz w te brednie. Fundamenty to niewdzięczna, czasochłonna i ciężka robota. A dla budowlańców czas to pieniądz i zdarza się, że chcąc przejść jak najszybciej do kolejnych, przyjemniejszych etapów budowy (gdzie zarobią więcej), brzydko mówiąc oleją Twój prawidłowo wykonany fundament.

[screenshot pokazujący to w przykładowym projekcie]

Wykop pod fundament Twojego domu powinien być wykonany około 10 cm głębiej niż poziom posadowienia, tak żeby zmieścił się chudy beton💡. KROPKA. A rzeczami najważniejszymi, o które musisz zadbać na tym etapie (oprócz jego odpowiedniej głębokości) są kolejno:

  • odpowiednie przygotowanie powierzchni tj. jednorodny, równy grunt bez luźnych fragmentów,

  • chudy beton, (tzw. "chudziak") jako warstwa wyrównawcza i sztywna podstawa pod zbrojenie i beton właściwy. Piszemy serio - zwróć na to szczególną uwagę. Dokładniej o przygotowaniu i zagęszczeniu podłoża będziemy pisać w dalszych lekcjach.

Skarpy

Skarpy💡 w wykopie idealnym muszą zachować pełną stateczność. Oznacza to, że powinny mieć odpowiednie nachylenie (szczególnie w przypadku gruntów niespoistych, gdzie istnieje ryzyko osunięcia i nieplanowanego zasypania wykopu, deskowania, częściowo zaizolowanych fundamentów, albo nawet ludzi pracujących w wykopie).

Bezpieczne pochylenie skarp zależy - ponownie i niezmiennie - od rodzaju gruntu, jego nawodnienia oraz przewidywanych obciążeń terenu przy skarpie wykopu. Dla wykopów o głębokości do 3 metrów optymalnym założeniem w przypadku każdego rodzaju gruntu jest stosunek wysokości do szerokości skarpy 1:1,25, albo inaczej nachylenie o ok. 40 stopni od poziomu. Po analizie badań geotechnicznych kierownik budowy może jednak zatwierdzić bardziej pionowe skarpy – wszystko zależy od gruntu.

Nie składuj gruntu z wykopu bezpośrednio przy krawędzi wykopu, ponieważ takie działanie zwiększa ryzyko osunięcia się ziemi i zasypania skarpy. Zasada ta ma na celu zapewnienie, że wykop pod Twój fundament będzie stabilny i bezpieczny

Co może pójść nie tak podczas robót ziemnych?

Tak właściwie wszystko. XD Ale hej - po to się tu zebraliśmy, żeby zapobiec wszelkim komplikacjom!

Zacznijmy od badań gruntu. Masz je czy nie? Dajemy Ci trzy sekundy na odpowiedź.

To must-have! Ich brak przed rozpoczęciem prac ziemnych może prowadzić do błędnych decyzji dotyczących parametrów wykopu i nieprawidłowo zaprojektowanych ław💡, co równa się z fundamentową porażką. Masz nad tym kontrolę w odróżnieniu do sprawy, nad którą w tym wypadku nie zapanujesz. Mamy na myśli POGODĘ. Bo przecież zawsze może lunąć deszczem jak z cebra, nawet jeśli rozpoczniesz prace w rekomendowanych przez nas terminach (pamiętasz kiedy?). A każdy intensywny opad to ryzyko podmycia ścian wykopu, osunięcia się gruntu i finalnie - destabilizacji całej konstrukcji.

Dlatego tak ważne jest zabezpieczenie wykopu, który narażony jest na działanie deszczu i innych czynników zewnętrznych. A przecież osuwający się grunt może zniszczyć nie tylko wykop, ale również uszkodzić fundamenty i inne elementy konstrukcyjne. Zadbaj o jego ochronę odpowiednim nachyleniem lub zabezpieczeniem skarp wykopu.

Wykonanie przejść instalacyjnych🏠

Przed przystąpieniem do wykonywania ław fundamentowych polecamy Ci dokładnie przejrzeć projekt i zastanowić się, co jeszcze musi znaleźć się poniżej poziomu posadowienia fundamentów. Najczęściej jest to instalacja przyłącza wody💡, która bezwzględnie musi przebiegać poniżej poziomu przemarzania gruntu.

Wymaganą głębokość (zazwyczaj wynosi ona kilkadziesiąt centymetrów poniżej poziomu przemarzania) i rysunek z jej dokładnym przebiegiem znajdziesz w projekcie przyłącza wody.

W tej sytuacji na etapie wykonywania wykopów warto przygotować jego pogłębienie💡 i umieścić w nim rurę osłonową PE/PVC lub rurę karbowaną💡 o średnicy większej niż rura, w której popłynie woda, pamiętając o zachowaniu łagodnych zagięć. Po wykonaniu fundamentów pozwoli Ci to w łatwy sposób na przeprowadzenie przez nią docelowej instalacji wodociągowej. Dzięki temu jej wykonanie możesz odłożyć na później, co da Ci większą elastyczność w planowaniu prac budowlanych.

Dzięki zastosowaniu rury osłonowej o większej średnicy dopuszczamy późniejsze dopasowanie lokalizacji przebiegu instalacji oraz podejścia pod zestaw wodomierzowy. Jej dokładna średnica podana jest w projekcie technicznym przyłącza, i zazwyczaj wynosi 50-80 mm. My jednak zalecamy rurę osłonową karbowaną o średnicy 100 mm🔗. W takiej rurze dużo łatwiej przeciągnąć docelową rurę z wodą – Twój instalator Ci za to podziękuje. Przestrzeń pomiędzy rurami wypełnia się pianką poliuretanową, co zapewnia dodatkowe zabezpieczenie instalacji. Takie rozwiązanie pozwala uniknąć problemów związanych z przemarzaniem oraz umożliwia łatwiejsze modyfikacje w przyszłości.


TLDR

Roboty ziemne

Planowanie 

Kiedy rozpocząć budowę?🏠 

Wiemy, ręce aż palą się do roboty - w końcu chodzi o spełnienie tego wielkiego, DOMOWEGO marzenia! Nic więc dziwnego w tym, że wielu budujących rusza z kopyta jak najszybciej, nawet późną jesienią lub zimą.

Oczywiście siłą Cię nie powstrzymamy i jeśli bardzo chcesz - go ahead, możesz działać. Zakładamy jednak, że skoro nas czytasz to Twoją motywacją jest, by zrobić to dobrze.

Uff, lekki wstęp za nami - czas na konkret. A więc…

Jeśli zależy Ci na poprawnym wykonaniu izolacji fundamentu💡, uwierz, że bardzo ciężko jest to osiągnąć zimą. A często jest to najnormalniej w świecie niemożliwe ze względu na nieprzewidywalność tej pory roku w zakresie temperatur i opadów. Dlatego polecamy Ci wystartować z budową tak optymalnie (a nawet idealnie) POCZĄTKIEM CZERWCA. (DO ZANOTOWANIA)

Będziesz mieć wtedy wystarczająco dużo czasu na wizyty geodety w celu wytyczenia domu, przygotowanie placu budowy oraz załatwianie wszelkich dodatkowych formalności, tak by ze stanem zero zdążyć przed zimą.

A my przekonujemy dalej…

Beton, który jest podstawowym materiałem w procesie wznoszenia fundamentów kiepsko znosi niskie temperatury, szczególnie jeśli nie zdążył odpowiednio dojrzeć. Problemem może okazać się także wysadzinowość gruntów na Twojej działce. W wyniku ich zamarzania i odmarzania pod nieprzysypanymi ławami💡, uszkodzenia i spękania pojawią się jakby “znikąd”. Jakby, bo tak naprawdę bierze się to ze zmiany objętości wody przybierającej formę lodu. :) Sytuację dodatkowo komplikuje naprawdę wysoki poziom wód gruntowych, zwiększając ryzyko zalania wykopu💡.

Rozpocznij więc prace w miesiącach, gdy pogoda jest bardziej stabilna. I jasne - w czerwcu, lipcu czy sierpniu pewnie załapiesz się na ekstremalnie egzotyczne temperatury i deszcz. W takich warunkach - podobnie jak zimą - nie da się wylewać betonu bez osłony przed zbyt szybkim odparowaniem wody, czy izolować bez wykonania osłon przed nagrzewaniem. Nadal jednak łatwiej jest kontrolować warunki do pracy i wiązania betonu.

A kiedy najlepiej jest zakończyć prace fundamentowe? Do końca września! W październiku najczęściej przychodzą już przecież pierwsze przymrozki. W prawdzie rynek oferuje produkty izolacyjne dla warunków temperaturowych podłoża do zera °C🔗, ale optymalnie jest wykonywać hydroizolacje💡 w temperaturach nie spadających poniżej plus 5. Im bliżej jesieni tym większa wilgotność powietrza i dłuższe wiązanie izolacji.

Co jeszcze?

W miarę możliwości wykopy pod wszelkie przyłącza wykonaj “za jednym zamachem”, razem z wykopem💡 pod fundament. Oszczędzając czas pracy koparki i eliminując powrót na Twoją budowę, oszczędzisz od razu trochę kasy (spoko, wydasz ją w dalszym etapie).

Jednak gdy pracom towarzyszy pośpiech nie trudno jest o błędy takie jak złamane rury, czy zbyt niskie posadowienie przejść💡 przez elementy konstrukcji. Może okazać się to bardzo trudne, lub wręcz niemożliwe. W takim wypadku podczas prac fundamentowych warto wstawić przeloty dla rur kanalizacyjnych💡 w ścianie fundamentowej i przyłącza wody pod ławą💡. Pamiętaj aby wysokość przejść w ścianach sprawdzić dwa razy. Jak mówi przysłowie: Mierz dwa razy, tnij raz.

Prace fundamentowe rozplanuj tak, aby bez przestojów i niepotrzebnych przerw dojść do wspomnianego wyżej stanu zerowego, czyli zasypanych fundamentów i wykonanej płyty na gruncie. Dlaczego jest to tak ważne? Pozostawienie otwartego wykopu na zbyt długo może powodować jego zalewanie nawet przy lekkim deszczu. A to już prosty przepis na osuwanie się krawędzi i konieczność poprawek. Nie potrzebujesz tego na swojej budowie.

Stan zerowy to etap na budowie, gdy prace ziemne zostały zakończone, a poziom posadzki parteru osiągnął poziom terenu. W praktyce oznacza to, że fundamenty są gotowe, ściany fundamentowe postawione, a wylewka na gruncie wykonana. Jest to moment, w którym możesz już niemalże zobaczyć swoje nowe domowe wnętrza - choć na razie tylko oczyma wyobraźni.

Co ma wpływ na głębokość wykopów?🏠

Przygotowanie odpowiedniego wykopu pod fundamenty jest na serio ważne, by całość miała jakikolwiek sens (czytaj: konstrukcja była trwała i stabilna). Jakiej głębokości powinny być więc wykopy pod Twój fundament? Składa się na to kilka zagadnień, które prześledzimy wspólnie.

 [Zdjęcie prawidłowo wykonanego wykopu pod fundamenty]

Warunki gruntowe

Grunt to… grunt💡? Można tak napisać, bo na samym wstępie musisz zapoznać się z terenem, na którym ma stanąć Twój wymarzony dom. Mapa geologiczna Polski jest zróżnicowana, co oznacza, że różne regiony będą oferować różne warunki gruntowe, a co za tym idzie - różne głębokości posadowienia.

I tu robimy pauzę.

Po pierwsze po to by dokładnie wyjaśnić, co tak właściwie oznacza głębokość posadowienia. A jest to głębokość na której posadowiony jest dół ławy fundamentowej💡. Poniżej powinna znajdować się jeszcze warstwa chudego betonu💡, więc docelowy wykop będzie głębszy o 10 cm. Głębokość posadowienia powinna być określona w projekcie budowlanym przez projektanta konstrukcji i brać pod uwagę wszystkie omawiane przez nas parametry.

[screenshot z projektu, gdzie można znaleźć i jak wygląda tak oznaczona głębokość przemarzania]

Po drugie, by dać Ci znać, że to właśnie jest moment na dokładne zapoznanie się z wynikami przeprowadzonych na etapie projektowania domu badań gruntu. O ile masz je za sobą, a tak właśnie powinno być!

W trakcie planowania budowy domu wiele osób zastanawia się, czy badania gruntu są naprawdę konieczne. Często słyszymy argumenty typu „Przecież <u somsiada> stoją budynki, więc warunki muszą być dobre”. To dość powszechne założenie, ale może prowadzić do poważnych problemów, których lepiej uniknąć.

Wyobraź sobie taką sytuację. Rozpoczynasz budowę, inwestujesz czas, pieniądze i emocje, a po kilku miesiącach fundamenty zaczynają pękać. Okazuje się, że podłoże na Twojej działce jest mniej nośne niż na sąsiednich, a problemów można było uniknąć za niewielką część kosztów całej inwestycji.

[Zdjęcie z popękanym fundamentem]

Z naszego doświadczenia wiemy, że badania gruntu często są pomijane – czy to z oszczędności, czy z pośpiechu, czy z błędnego przekonania, że "jak u sąsiada się trzyma, to i u mnie będzie dobrze". W końcu badania gruntu nie zawsze są wymagane do otrzymania pozwolenia na budowę, a skoro nie są - to może jednak nie są takie ważne? Niestety, warunki gruntowe mogą się różnić nawet na krótkich odcinkach, a koszt badań w porównaniu z wydatkami na całą budowę jest niewielki. Warto więc zainwestować w tę wiedzę, aby oszczędzić sobie niepotrzebnych stresów i wydatków na naprawy w przyszłości.

A już tak absolutnie idealnie (rozmarzymy się) byłoby wykonać takie badanie gruntu jeszcze przed zakupem działki. Tak by nie wsadzić się na przysłowiową minę.

Ok, trochę odpłynęliśmy. Wróćmy do tego na co dokładnie zwrócić uwagę analizując badania gruntu - już ustaliliśmy, że je masz.

Głębokość przemarzania

W naszym kraju głębokość przemarzania wynosi od 0,8 do 1,4 metra - w zależności od regionu. Wartość ta określa minimalną głębokość dołu ławy fundamentowej💡.

Pisaliśmy już o tym wyżej, że grunt w wyniku zamarzania i odmarzania wody w jego porach ciągle “pracuje”, co w konsekwencji może prowadzić do uszkodzeń fundamentów. Głębokość przemarzania jest zatem minimalną głębokością, na jaką należy wykonać wykopy pod fundamenty, aby uniknąć tych problemów.

W Polsce strefy przemarzania określone są na mapach przemarzania zawartych w normie PN-81/B-03020 z 1981 roku, która choć już przestarzała, wciąż jest wykorzystywana. Mapa ta, bazująca na danych z połowy XX wieku, wskazuje głębokości przemarzania od 0,8 m do 1,4 m w różnych regionach kraju. Nowa propozycja mapy opracowana przez Instytut Techniki Budowlanej (ITB) uwzględnia nowsze dane z lat 1980–2012, które lepiej odzwierciedlają obecne warunki klimatyczne i lokalne zjawiska. Jednak aby mogła być ona szeroko stosowana, wymaga formalnej aktualizacji przepisów.

Na poniższej grafice porównujemy obie mapy stref przemarzania. Takie zobrazowanie powinno pomóc Ci podjąć decyzję na jakiej głębokości posadowić fundamenty💡 i co za tym idzie - poznać na jakiej wysokości będzie wymagane ocieplenie.

Poziom wód gruntowych

Wysoki poziom wód gruntowych może znacząco wpłynąć na nośność fundamentów Twojego domu. Jeśli więc w obrębie działki znajduje się on powyżej poziomu posadowienia💡, niezbędne może być obniżenie zwierciadła wody gruntowej na czas prowadzenia robót fundamentowych.

Zwierciadło wróci jednak do swojego normalnego stanu, więc koniecznie przyłóż się do prawidłowego wykonania hydroizolacji. Jeszcze nic o niej nie wiesz, ale spokojnie! Będziemy Cię nią terroryzować w dalszych lekcjach.

Dlaczego to tak istotne, by w wykopie nie było wody?

Woda z wykopu💡 i woda z betonu💡 to... za dużo wody. Jej nadmiar w mieszance betonowej sprawia, że nawet starannie zagęszczony i pielęgnowany beton nie osiągnie planowanej wytrzymałości, stanie się porowaty i podatny na powstawanie rys skurczowych. Zbyt duża ilość wody to także ryzyko rozmoknięcia gruntu w wykopie - zarówno na jego dnie jak i na ścianach. Jest to nie tylko dyskomfort podczas układania zbrojenia💡, ale też realne zagrożenie osunięciem. Dodatkowo zbrojenie może źle zareagować na obecność w wodzie związków, które niekoniecznie mu sprzyjają i mogą przyspieszać korozję. A nie o to nam chodzi!

Pewnie się zastanawiasz jak tak właściwie obniżyć to zwierciadło w dole fundamentowym, skoro jest szansa, że będzie to konieczne. Są na to dwa sposoby. Pierwszy polega na wypompowaniu wody bezpośrednio z wykopu ogrodzonego szczelnymi ściankami, drugi natomiast - na wytworzeniu krzywej depresyjnej przez pompowanie wody z urządzeń rozmieszczonych na zewnątrz wykopu (studnie lub filtry igłowe). Tego natomiast nie będziemy omawiać w naszym kursie w szczegółach z jednej prostej przyczyny. Jest to totalny hardcore, który wymaga pomocy wyspecjalizowanej firmy dysponującej odpowiednim sprzętem i doświadczeniem.

Parametry techniczne gruntu

Każdy rodzaj gruntu💡 charakteryzuje się unikalnymi właściwościami, takimi jak spoistość, kąt tarcia wewnętrznego, czy wysadzinowość, a także znajduje się w stanie związanym z wilgotnością i plastycznością. Ich dokładne określenie pozwoli ocenić projektantowi, kierownikowi budowy i Tobie, nie tylko czy ma odpowiednią nośność, aby bezpiecznie wspierać Twój dom, ale też czy grunt na Twojej działce jest wystarczająco stabilny, by samodzielnie utrzymać kształt wykopu. Dzięki temu będziesz w stanie dobrać odpowiedni rodzaj fundamentowania, ewentualnego wzmocnienia oraz technikę wykonania wykopów, a także ocenić potrzebę dodatkowego zabezpieczenia.

Aby zapobiec wszelkim problemom związanym z rodzajem gruntu na Twojej działce, istotne jest oczywiście jego poznanie, a następnie odpowiednie zaprojektowanie fundamentów💡, które może zakładać usunięcie słabonośnej lub wysadzinowej warstwy zalegającej bezpośrednio pod poziomem terenu💡. Wszystkie te informacje znajdziesz w badaniach geotechnicznych, które powinny być przeprowadzone przed rozpoczęciem prac budowlanych. I to na długo przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac, najlepiej na etapie projektowania fundamentów.

Solidna podstawa Twojego domu zaczyna się od gruntownej analizy... gruntu. Miej to na uwadze.

Najważniejsze parametry gruntu🏠

Warto żebyśmy się tu powtórzyli i trochę rozwinęli temat tych najważniejszych parametrów, które przewijają się od samego początku naszych fundamentowych lekcji. Czas na wyjaśnienie pojęć!

Najważniejsza jest nośność, czyli zdolność do przenoszenia obciążeń. Wykrycie na działce warstw gruntów nienośnych takich jak nasypy niebudowlane (np. gruz), torfy czy inne grunty organiczne wymusi na Tobie wymianę gruntu lub konieczność posadowienia na nośnych warstwach poniżej. Może to zmienić założenia sposobu podparcia budynku i prowadzenia robót w wykopach, co wpłynie na koszty tego etapu, a docelowo całej budowy.

Spoistość gruntu określa jego zdolność do utrzymywania kształtu i struktury.

Grunty spoiste mają wysoką spoistość (szok!), czyli znaczną spójność między cząstkami. Są przez to nieprzepuszczalne dla wody, mają tendencję do jej zatrzymywania i zmian objętości pod wpływem wilgotności. Może prowadzić to do ich osiadania i trudności w stabilnym posadowieniu fundamentów. Do gruntów spoistych zaliczają się wszelkiego rodzaju gliny i iły.

Grunty niespoiste, czyli piaski i żwiry, których cząstki są na tyle duże, że do siebie nie przylegają, dobrze przepuszczają wodę, a po zagęszczeniu stanowią najlepsze podłoże dla budynków.

Wysadzinowość gruntu odnosi się natomiast do podatności na zmiany objętości w wyniku zamarzania i odmarzania wody znajdującej się w jego porach. Takie grunty mogą więc zwiększać swoją objętość podczas zimy, co prowadzi do niekorzystnych ruchów ich warstw i potencjalnych uszkodzeń fundamentów. Cecha ta dotyczy gruntów spoistych. Aby zminimalizować ryzyka z nią związane niezbędne jest posadowienie budynku poniżej poziomu przemarzania – tam gdzie temperatura nie spadnie poniżej zera, woda w porach gruntu nie zwiększy objętości podczas zamarzania, a co za tym idzie - nie będzie unosić ław lub ich części.

W przypadku posadowienia powyżej poziomu przemarzania jak na przykład przy płytach fundamentowych, praktykuje się usunięcie warstw drobnoziarnistych (glin i iłów) i wymianę ich na materiał gruboziarnisty, niespoisty i niewysadzinowy. Dzięki temu ryzyko wysadzania fundamentów zredukujesz do zera.

Pewnie trochę straszymy, ale naszym zadaniem jest przygotować Cię na każdą ewentualność, nawet tą najtrudniejszą. Żeby nie było aż tak groźnie – spokojnie, w Polsce zazwyczaj nie ma tragedii (z tym).

*smiles in polish*

Ok, możemy lecieć dalej.

Usunięcie humusu🏠

Czym jest humus i jak gruba jest ta warstwa?

Humus💡 to wierzchnia warstwa gruntu bogata w materię organiczną (rozłożone liście, gałęzie oraz wszelkie resztki roślinne i zwierzęce). Odgrywa olbrzymią rolę w żyzności gleby poprawiając jej strukturę, zdolność zatrzymywania wody oraz dostępność składników odżywczych dla roślin. Grubość warstwy humusu wynosi zazwyczaj od 15 do 40 cm.

Dlaczego musimy go usunąć?

Choć humus jest zbawienny dla zdrowia roślin i rolnictwa, absolutnie nie nadaje się do budowy! Jego skład i struktura nie zapewniają odpowiedniej nośności dla fundamentów budowlanych, a dodatkowo bardzo łatwo ugina się pod ciężarem.

Głównym powodem usuwania humusu jest próba uniknięcia zmieszania go z gruntem pozyskanym z głębszych warstw wykopu. Oddzielenie tych warstw od siebie daje możliwość użycia humusu do prac ogrodniczych, a gruntów budowlanych zalegających poniżej - do zasypywania wykopów od zewnątrz ściany i ławy fundamentowej. Nadal nie zalecamy zasypywania wykopu wewnątrz budynku gruntem z wykopu. Dlaczego? Naszym zdaniem taki grunt się do tego nie nadaje, a dokładne wyjaśnienie przeczytasz w dalszej części lekcji.

Dlatego właśnie przed przystąpieniem do budowy domu, MUSISZ usunąć humus, aby odsłonić bardziej nośne warstwy zalegające poniżej.

Na jakim obszarze go usunąć?

Humus należy usunąć z całej powierzchni, na której planowane są jakiekolwiek prace budowlane. Oznacza to, że musisz oczyścić teren nie tylko bezpośrednio nad fundamentami, ale także w obrębie obszaru innych robót np. miejsc przewidzianych pod drogi dojazdowe, parkingi i inne elementy infrastruktury. Oczywiście z całego tego przedsięwzięcia to usunięcie humusu z miejsca obejmującego obrys budynku jest najważniejsze. Pamiętaj tylko, aby powiększyć go o dodatkowe 1-2 metry z każdej strony, w zależności od nachylenia skarpy wykopu i wymagań projektowych. Dzięki temu wyeliminujesz ryzyko, że pozostałości humusu wpłyną na stabilność wykopu lub fundamentów.

Jak i czym go usunąć?

Usunięcie humusu najczęściej odbywa się za pomocą koparki lub koparko-ładowarki. Głębokość usuwanej warstwy💡 wynosi zazwyczaj od 15 do 30 cm, ale idealnie byłoby ustalić ją indywidualnie, na podstawie wyników badań geologicznych.

Zanim wpadniesz na pomysł wywózki humusu z działki POCZEKAJ! Warto przechowywać w pobliżu, jeszcze się przyda.

Gdzie składować?

Zdjęty humus powinien być przechowywany w osobnym miejscu na działce, tak aby jego sterta nie zakłócała przebiegu prac budowlanych. Najlepiej wybrać obszar z dala od głównych miejsc robót i taki, gdzie składowany humus nie będzie przeszkadzał w przemieszczaniu się sprzętu budowlanego. Jeśli wybrane miejsce jest daleko od wykopu, oprócz koparki przyda się np. takie wozidło🔗 do sprawnego transportu urobku.

Ale do czego tak właściwie go wykorzystać? Do późniejszego zagospodarowania terenu! Opowiedzieliśmy Ci wyżej o jego cennych właściwościach. Dlatego po zakończeniu głównych prac budowlanych, zdjęty humus wykorzystaj do przygotowania podłoża pod trawnik, rabaty kwiatowe czy grządki z warzywami. Będzie to dla roślinności prawdziwy boost energii. No chyba, że masz pecha i warstwa ta na Twojej działce ma niewiele wspólnego z żyznością. Bo przecież nie zawsze jest idealnie (a na budowie dość często) i “humusowi” może być bliżej do wysypiska albo chwastowiska. Jeśli Twoim więc “goalem” jest trawnik jak na polu golfowym w Wielkiej Brytanii, zanim ochoczo rozsypiesz go od nowa po swoim ogrodzie... oceń jego jakość i ewentualnie wzbogać lub całkowicie wymień.

Wykonanie wykopów🏠

Decyzja – jaki wykop?

Wykop na całej powierzchni budynku wykonywany jest zawsze, aby usunąć warstwę humusu i przygotować podłoże pod płytę na gruncie. To jednak dopiero pierwszy krok. Teraz czeka na Ciebie decyzja jaki rodzaj wykopu pod ławy będzie najlepszy dla Twojego projektu i sprawdzi się najlepiej w warunkach panujących na Twojej działce.

Jakie masz możliwości? Jak w polskim dowcipie – ma być dobrze, szybko i tanio, ale możesz wybrać tylko dwa z trzech.

Wykop pod ławy wylewane w gruncie

[Zdjęcie wykopu pod ławy w gruncie]

To nic innego jak wykop, który dokładnie odpowiada wymiarom ław fundamentowych💡 (jego szerokość i wysokość = szerokość i wysokość ław). Jest to często praktykowana metoda, która u wielu budujących niestety kończy się fiaskiem tj. osuwaniem się skarp wykopu, zanieczyszczeniem mieszanki betonowej luźnym gruntem, czy niezachowaniem otuliny zbrojenia (dlatego jej nie polecamy!).

Ale z czego wynikają związanie z nią tarapaty?

Wykop ten sprawdza się TYLKO! w przypadku występowania w warstwie posadowienia gruntów spoistych, które zapewniają odpowiednią stabilność ścian wykopu i zapobiegają ich osuwaniu. Nieznajomość tej zasady lub trywialnie mówiąc pójście na żywioł, kończy się właśnie takimi koszmarkami na tym etapie.

Technika ta ma jednak atut, który jakoś przekonuje i niestety często przysłania zdrowy rozsądek. Jest to brak potrzeby stosowania dodatkowego szalunku z desek💡 i wylewania betonu podkładowego💡 na dnie wykopu.

Jeśli zdecydujesz się na ten rodzaj wykopu, nie będziesz mieć możliwości wykonania hydroizolacji całej ławy fundamentowej💡, a jedynie izolacji ścian fundamentowych powyżej ławy💡. Ograniczenie to sprawia, że metoda ta – o ile najszybsza i najprostsza do wykonania – jest najmniej skuteczna w zapewnianiu pełnej ochrony fundamentu przed wilgocią. W praktyce oznacza to, że fundamenty Twojego domu będą bardziej narażone na działanie wody gruntowej, a co za tym idzie przenikanie jej do wnętrza, korozję zbrojenia i osłabienie betonu. Ten typ wykopu odradzamy szczególnie tym budującym, na których działce jest wysoki poziom wód gruntowych, lub którzy ściany fundamentowe💡 wykonują w całości z żelbetu.

Wykop pod ławy wylewane w deskowaniu

[Zdjęcie wykopu pod ławy w deskowaniu]

Jest to technika, która polega na wykonaniu wykopu o szerokości większej niż same ławy💡, mieszcząc w nim szalunki💡 pozostawiając wystarczająco dużo miejsca aby prowadzić dalsze prace.

I tutaj mamy dobrą informację! Sprawdzi się ona zarówno na gruntach spoistych jak i niespoistych. Sama szerokość wykopu zależy w dużej mierze od preferencji wykonawcy, umożliwiając jej pełne dostosowanie do specyficznych potrzeb zarówno gruntowych, jak i projektu budowlanego.

A jeżeli już mówimy o dostosowaniu wykopu do gruntu... Analizując jego właściwości, wykop pod ławy💡 wylewane w deskowaniu💡 możesz wykonać na dwa sposoby. Już Ci rozpisujemy jakie:

  • Wykop tylko w miejscu przebiegu ław fundamentowych to szybka i ekonomiczna opcja wykopu w obszarze, gdzie znajdują się ławy. Wiąże się jednak z pewnym ryzykiem jeśli zostanie wykonana “w ciemno”. Przede wszystkim, brak wymiany gruntu pod planowaną posadzką może prowadzić do problemów z osiadaniem konstrukcji, gdy grunt rodzimy nie ma odpowiedniej nośności (więcej o tym przeczytasz w lekcji POSADZKA NA GRUNCIE). W takim przypadku może dojść do osiadania gruntu pod ciężarem posadzki. Warto zatem najpierw upewnić się, że grunt rodzimy jest wystarczająco nośny. A to wszystko masz już przecież podane na tacy w wynikach badań gruntowych. Prawda?

  • Wykop na całym obrysie budynku zakłada wybranie całego gruntu rodzimego na obrysie budynku, aż do poziomu posadowienia fundamentów. Metoda ta daje Ci  lepszą kontrolę nad warunkami gruntowymi minimalizując ryzyko osiadania i tym samym zapewnia lepszą stabilność fundamentów. Jasne, jest bardziej czaso- i kapitałochłonna. Ale przypominamy, że budujesz TWÓJ WYMARZONY DOM!

Jeśli zdecydujesz się na wykop pod ławy wylewane w deskowaniu mamy dla Ciebie ostatnią radę. Aby uniknąć wszelkich błędów wykonawczych oraz pozornych oszczędności, zalecamy Ci wykonać ławy fundamentowe na podkładzie z chudego betonu💡. Ta opcja (niby z gwiazdką) to tak właściwie rzecz podstawowa, która oddzieli beton ławy od luźnego gruntu, a także wyrówna powierzchnię pod ułożenie deskowania i dalsze prace w wykopach, co umożliwi idealne wykonanie fundamentów Twojego domu.

Szerokość wykopu

Szerokość wykopu zależy w głównej mierze od metody wykonania ław fundamentowych jaką wybraliśmy.

Jeżeli decydujesz się na wykonanie ław fundamentowych bezpośrednio w gruncie, szerokość wykopu powinna dokładnie odpowiadać wymiarom ław.

Jeśli jednak wybierasz metodę wykonywania ław fundamentowych w szalunkach, szerokość wykopu musi być szersza niż same ławy. Na pewno należy w niej uwzględnić minimalną “szerokość przestrzeni roboczej” oraz odchyłki wykonawcze. W takim przypadku należy zostawić 30 cm z każdej strony wykopu na deskowanie i przestrzeń roboczą do prowadzenia prac izolacyjnych. Od wewnętrznej strony, jak już pisaliśmy, warto rozważyć wykonanie wykopu na całości powierzchni budynku.

Głębokość wykopu

Możliwe, że na swojej drodze spotkasz wykonawców, którzy będą Cię przekonywać, że przecież nie ma sensu kopać tak głęboko i szkoda wyrzucać kasę "w błoto". Ech, zastanów się dwa razy i po prostu nie wierz w te brednie. Fundamenty to niewdzięczna, czasochłonna i ciężka robota. A dla budowlańców czas to pieniądz i zdarza się, że chcąc przejść jak najszybciej do kolejnych, przyjemniejszych etapów budowy (gdzie zarobią więcej), brzydko mówiąc oleją Twój prawidłowo wykonany fundament.

[screenshot pokazujący to w przykładowym projekcie]

Wykop pod fundament Twojego domu powinien być wykonany około 10 cm głębiej niż poziom posadowienia, tak żeby zmieścił się chudy beton💡. KROPKA. A rzeczami najważniejszymi, o które musisz zadbać na tym etapie (oprócz jego odpowiedniej głębokości) są kolejno:

  • odpowiednie przygotowanie powierzchni tj. jednorodny, równy grunt bez luźnych fragmentów,

  • chudy beton, (tzw. "chudziak") jako warstwa wyrównawcza i sztywna podstawa pod zbrojenie i beton właściwy. Piszemy serio - zwróć na to szczególną uwagę. Dokładniej o przygotowaniu i zagęszczeniu podłoża będziemy pisać w dalszych lekcjach.

Skarpy

Skarpy💡 w wykopie idealnym muszą zachować pełną stateczność. Oznacza to, że powinny mieć odpowiednie nachylenie (szczególnie w przypadku gruntów niespoistych, gdzie istnieje ryzyko osunięcia i nieplanowanego zasypania wykopu, deskowania, częściowo zaizolowanych fundamentów, albo nawet ludzi pracujących w wykopie).

Bezpieczne pochylenie skarp zależy - ponownie i niezmiennie - od rodzaju gruntu, jego nawodnienia oraz przewidywanych obciążeń terenu przy skarpie wykopu. Dla wykopów o głębokości do 3 metrów optymalnym założeniem w przypadku każdego rodzaju gruntu jest stosunek wysokości do szerokości skarpy 1:1,25, albo inaczej nachylenie o ok. 40 stopni od poziomu. Po analizie badań geotechnicznych kierownik budowy może jednak zatwierdzić bardziej pionowe skarpy – wszystko zależy od gruntu.

Nie składuj gruntu z wykopu bezpośrednio przy krawędzi wykopu, ponieważ takie działanie zwiększa ryzyko osunięcia się ziemi i zasypania skarpy. Zasada ta ma na celu zapewnienie, że wykop pod Twój fundament będzie stabilny i bezpieczny

Co może pójść nie tak podczas robót ziemnych?

Tak właściwie wszystko. XD Ale hej - po to się tu zebraliśmy, żeby zapobiec wszelkim komplikacjom!

Zacznijmy od badań gruntu. Masz je czy nie? Dajemy Ci trzy sekundy na odpowiedź.

To must-have! Ich brak przed rozpoczęciem prac ziemnych może prowadzić do błędnych decyzji dotyczących parametrów wykopu i nieprawidłowo zaprojektowanych ław💡, co równa się z fundamentową porażką. Masz nad tym kontrolę w odróżnieniu do sprawy, nad którą w tym wypadku nie zapanujesz. Mamy na myśli POGODĘ. Bo przecież zawsze może lunąć deszczem jak z cebra, nawet jeśli rozpoczniesz prace w rekomendowanych przez nas terminach (pamiętasz kiedy?). A każdy intensywny opad to ryzyko podmycia ścian wykopu, osunięcia się gruntu i finalnie - destabilizacji całej konstrukcji.

Dlatego tak ważne jest zabezpieczenie wykopu, który narażony jest na działanie deszczu i innych czynników zewnętrznych. A przecież osuwający się grunt może zniszczyć nie tylko wykop, ale również uszkodzić fundamenty i inne elementy konstrukcyjne. Zadbaj o jego ochronę odpowiednim nachyleniem lub zabezpieczeniem skarp wykopu.

Wykonanie przejść instalacyjnych🏠

Przed przystąpieniem do wykonywania ław fundamentowych polecamy Ci dokładnie przejrzeć projekt i zastanowić się, co jeszcze musi znaleźć się poniżej poziomu posadowienia fundamentów. Najczęściej jest to instalacja przyłącza wody💡, która bezwzględnie musi przebiegać poniżej poziomu przemarzania gruntu.

Wymaganą głębokość (zazwyczaj wynosi ona kilkadziesiąt centymetrów poniżej poziomu przemarzania) i rysunek z jej dokładnym przebiegiem znajdziesz w projekcie przyłącza wody.

W tej sytuacji na etapie wykonywania wykopów warto przygotować jego pogłębienie💡 i umieścić w nim rurę osłonową PE/PVC lub rurę karbowaną💡 o średnicy większej niż rura, w której popłynie woda, pamiętając o zachowaniu łagodnych zagięć. Po wykonaniu fundamentów pozwoli Ci to w łatwy sposób na przeprowadzenie przez nią docelowej instalacji wodociągowej. Dzięki temu jej wykonanie możesz odłożyć na później, co da Ci większą elastyczność w planowaniu prac budowlanych.

Dzięki zastosowaniu rury osłonowej o większej średnicy dopuszczamy późniejsze dopasowanie lokalizacji przebiegu instalacji oraz podejścia pod zestaw wodomierzowy. Jej dokładna średnica podana jest w projekcie technicznym przyłącza, i zazwyczaj wynosi 50-80 mm. My jednak zalecamy rurę osłonową karbowaną o średnicy 100 mm🔗. W takiej rurze dużo łatwiej przeciągnąć docelową rurę z wodą – Twój instalator Ci za to podziękuje. Przestrzeń pomiędzy rurami wypełnia się pianką poliuretanową, co zapewnia dodatkowe zabezpieczenie instalacji. Takie rozwiązanie pozwala uniknąć problemów związanych z przemarzaniem oraz umożliwia łatwiejsze modyfikacje w przyszłości.


TLDR

0:00/1:34

Roboty ziemne

Planowanie 

Kiedy rozpocząć budowę?🏠 

Wiemy, ręce aż palą się do roboty - w końcu chodzi o spełnienie tego wielkiego, DOMOWEGO marzenia! Nic więc dziwnego w tym, że wielu budujących rusza z kopyta jak najszybciej, nawet późną jesienią lub zimą.

Oczywiście siłą Cię nie powstrzymamy i jeśli bardzo chcesz - go ahead, możesz działać. Zakładamy jednak, że skoro nas czytasz to Twoją motywacją jest, by zrobić to dobrze.

Uff, lekki wstęp za nami - czas na konkret. A więc…

Jeśli zależy Ci na poprawnym wykonaniu izolacji fundamentu💡, uwierz, że bardzo ciężko jest to osiągnąć zimą. A często jest to najnormalniej w świecie niemożliwe ze względu na nieprzewidywalność tej pory roku w zakresie temperatur i opadów. Dlatego polecamy Ci wystartować z budową tak optymalnie (a nawet idealnie) POCZĄTKIEM CZERWCA. (DO ZANOTOWANIA)

Będziesz mieć wtedy wystarczająco dużo czasu na wizyty geodety w celu wytyczenia domu, przygotowanie placu budowy oraz załatwianie wszelkich dodatkowych formalności, tak by ze stanem zero zdążyć przed zimą.

A my przekonujemy dalej…

Beton, który jest podstawowym materiałem w procesie wznoszenia fundamentów kiepsko znosi niskie temperatury, szczególnie jeśli nie zdążył odpowiednio dojrzeć. Problemem może okazać się także wysadzinowość gruntów na Twojej działce. W wyniku ich zamarzania i odmarzania pod nieprzysypanymi ławami💡, uszkodzenia i spękania pojawią się jakby “znikąd”. Jakby, bo tak naprawdę bierze się to ze zmiany objętości wody przybierającej formę lodu. :) Sytuację dodatkowo komplikuje naprawdę wysoki poziom wód gruntowych, zwiększając ryzyko zalania wykopu💡.

Rozpocznij więc prace w miesiącach, gdy pogoda jest bardziej stabilna. I jasne - w czerwcu, lipcu czy sierpniu pewnie załapiesz się na ekstremalnie egzotyczne temperatury i deszcz. W takich warunkach - podobnie jak zimą - nie da się wylewać betonu bez osłony przed zbyt szybkim odparowaniem wody, czy izolować bez wykonania osłon przed nagrzewaniem. Nadal jednak łatwiej jest kontrolować warunki do pracy i wiązania betonu.

A kiedy najlepiej jest zakończyć prace fundamentowe? Do końca września! W październiku najczęściej przychodzą już przecież pierwsze przymrozki. W prawdzie rynek oferuje produkty izolacyjne dla warunków temperaturowych podłoża do zera °C🔗, ale optymalnie jest wykonywać hydroizolacje💡 w temperaturach nie spadających poniżej plus 5. Im bliżej jesieni tym większa wilgotność powietrza i dłuższe wiązanie izolacji.

Co jeszcze?

W miarę możliwości wykopy pod wszelkie przyłącza wykonaj “za jednym zamachem”, razem z wykopem💡 pod fundament. Oszczędzając czas pracy koparki i eliminując powrót na Twoją budowę, oszczędzisz od razu trochę kasy (spoko, wydasz ją w dalszym etapie).

Jednak gdy pracom towarzyszy pośpiech nie trudno jest o błędy takie jak złamane rury, czy zbyt niskie posadowienie przejść💡 przez elementy konstrukcji. Może okazać się to bardzo trudne, lub wręcz niemożliwe. W takim wypadku podczas prac fundamentowych warto wstawić przeloty dla rur kanalizacyjnych💡 w ścianie fundamentowej i przyłącza wody pod ławą💡. Pamiętaj aby wysokość przejść w ścianach sprawdzić dwa razy. Jak mówi przysłowie: Mierz dwa razy, tnij raz.

Prace fundamentowe rozplanuj tak, aby bez przestojów i niepotrzebnych przerw dojść do wspomnianego wyżej stanu zerowego, czyli zasypanych fundamentów i wykonanej płyty na gruncie. Dlaczego jest to tak ważne? Pozostawienie otwartego wykopu na zbyt długo może powodować jego zalewanie nawet przy lekkim deszczu. A to już prosty przepis na osuwanie się krawędzi i konieczność poprawek. Nie potrzebujesz tego na swojej budowie.

Stan zerowy to etap na budowie, gdy prace ziemne zostały zakończone, a poziom posadzki parteru osiągnął poziom terenu. W praktyce oznacza to, że fundamenty są gotowe, ściany fundamentowe postawione, a wylewka na gruncie wykonana. Jest to moment, w którym możesz już niemalże zobaczyć swoje nowe domowe wnętrza - choć na razie tylko oczyma wyobraźni.

Co ma wpływ na głębokość wykopów?🏠

Przygotowanie odpowiedniego wykopu pod fundamenty jest na serio ważne, by całość miała jakikolwiek sens (czytaj: konstrukcja była trwała i stabilna). Jakiej głębokości powinny być więc wykopy pod Twój fundament? Składa się na to kilka zagadnień, które prześledzimy wspólnie.

 [Zdjęcie prawidłowo wykonanego wykopu pod fundamenty]

Warunki gruntowe

Grunt to… grunt💡? Można tak napisać, bo na samym wstępie musisz zapoznać się z terenem, na którym ma stanąć Twój wymarzony dom. Mapa geologiczna Polski jest zróżnicowana, co oznacza, że różne regiony będą oferować różne warunki gruntowe, a co za tym idzie - różne głębokości posadowienia.

I tu robimy pauzę.

Po pierwsze po to by dokładnie wyjaśnić, co tak właściwie oznacza głębokość posadowienia. A jest to głębokość na której posadowiony jest dół ławy fundamentowej💡. Poniżej powinna znajdować się jeszcze warstwa chudego betonu💡, więc docelowy wykop będzie głębszy o 10 cm. Głębokość posadowienia powinna być określona w projekcie budowlanym przez projektanta konstrukcji i brać pod uwagę wszystkie omawiane przez nas parametry.

[screenshot z projektu, gdzie można znaleźć i jak wygląda tak oznaczona głębokość przemarzania]

Po drugie, by dać Ci znać, że to właśnie jest moment na dokładne zapoznanie się z wynikami przeprowadzonych na etapie projektowania domu badań gruntu. O ile masz je za sobą, a tak właśnie powinno być!

W trakcie planowania budowy domu wiele osób zastanawia się, czy badania gruntu są naprawdę konieczne. Często słyszymy argumenty typu „Przecież <u somsiada> stoją budynki, więc warunki muszą być dobre”. To dość powszechne założenie, ale może prowadzić do poważnych problemów, których lepiej uniknąć.

Wyobraź sobie taką sytuację. Rozpoczynasz budowę, inwestujesz czas, pieniądze i emocje, a po kilku miesiącach fundamenty zaczynają pękać. Okazuje się, że podłoże na Twojej działce jest mniej nośne niż na sąsiednich, a problemów można było uniknąć za niewielką część kosztów całej inwestycji.

[Zdjęcie z popękanym fundamentem]

Z naszego doświadczenia wiemy, że badania gruntu często są pomijane – czy to z oszczędności, czy z pośpiechu, czy z błędnego przekonania, że "jak u sąsiada się trzyma, to i u mnie będzie dobrze". W końcu badania gruntu nie zawsze są wymagane do otrzymania pozwolenia na budowę, a skoro nie są - to może jednak nie są takie ważne? Niestety, warunki gruntowe mogą się różnić nawet na krótkich odcinkach, a koszt badań w porównaniu z wydatkami na całą budowę jest niewielki. Warto więc zainwestować w tę wiedzę, aby oszczędzić sobie niepotrzebnych stresów i wydatków na naprawy w przyszłości.

A już tak absolutnie idealnie (rozmarzymy się) byłoby wykonać takie badanie gruntu jeszcze przed zakupem działki. Tak by nie wsadzić się na przysłowiową minę.

Ok, trochę odpłynęliśmy. Wróćmy do tego na co dokładnie zwrócić uwagę analizując badania gruntu - już ustaliliśmy, że je masz.

Głębokość przemarzania

W naszym kraju głębokość przemarzania wynosi od 0,8 do 1,4 metra - w zależności od regionu. Wartość ta określa minimalną głębokość dołu ławy fundamentowej💡.

Pisaliśmy już o tym wyżej, że grunt w wyniku zamarzania i odmarzania wody w jego porach ciągle “pracuje”, co w konsekwencji może prowadzić do uszkodzeń fundamentów. Głębokość przemarzania jest zatem minimalną głębokością, na jaką należy wykonać wykopy pod fundamenty, aby uniknąć tych problemów.

W Polsce strefy przemarzania określone są na mapach przemarzania zawartych w normie PN-81/B-03020 z 1981 roku, która choć już przestarzała, wciąż jest wykorzystywana. Mapa ta, bazująca na danych z połowy XX wieku, wskazuje głębokości przemarzania od 0,8 m do 1,4 m w różnych regionach kraju. Nowa propozycja mapy opracowana przez Instytut Techniki Budowlanej (ITB) uwzględnia nowsze dane z lat 1980–2012, które lepiej odzwierciedlają obecne warunki klimatyczne i lokalne zjawiska. Jednak aby mogła być ona szeroko stosowana, wymaga formalnej aktualizacji przepisów.

Na poniższej grafice porównujemy obie mapy stref przemarzania. Takie zobrazowanie powinno pomóc Ci podjąć decyzję na jakiej głębokości posadowić fundamenty💡 i co za tym idzie - poznać na jakiej wysokości będzie wymagane ocieplenie.

Poziom wód gruntowych

Wysoki poziom wód gruntowych może znacząco wpłynąć na nośność fundamentów Twojego domu. Jeśli więc w obrębie działki znajduje się on powyżej poziomu posadowienia💡, niezbędne może być obniżenie zwierciadła wody gruntowej na czas prowadzenia robót fundamentowych.

Zwierciadło wróci jednak do swojego normalnego stanu, więc koniecznie przyłóż się do prawidłowego wykonania hydroizolacji. Jeszcze nic o niej nie wiesz, ale spokojnie! Będziemy Cię nią terroryzować w dalszych lekcjach.

Dlaczego to tak istotne, by w wykopie nie było wody?

Woda z wykopu💡 i woda z betonu💡 to... za dużo wody. Jej nadmiar w mieszance betonowej sprawia, że nawet starannie zagęszczony i pielęgnowany beton nie osiągnie planowanej wytrzymałości, stanie się porowaty i podatny na powstawanie rys skurczowych. Zbyt duża ilość wody to także ryzyko rozmoknięcia gruntu w wykopie - zarówno na jego dnie jak i na ścianach. Jest to nie tylko dyskomfort podczas układania zbrojenia💡, ale też realne zagrożenie osunięciem. Dodatkowo zbrojenie może źle zareagować na obecność w wodzie związków, które niekoniecznie mu sprzyjają i mogą przyspieszać korozję. A nie o to nam chodzi!

Pewnie się zastanawiasz jak tak właściwie obniżyć to zwierciadło w dole fundamentowym, skoro jest szansa, że będzie to konieczne. Są na to dwa sposoby. Pierwszy polega na wypompowaniu wody bezpośrednio z wykopu ogrodzonego szczelnymi ściankami, drugi natomiast - na wytworzeniu krzywej depresyjnej przez pompowanie wody z urządzeń rozmieszczonych na zewnątrz wykopu (studnie lub filtry igłowe). Tego natomiast nie będziemy omawiać w naszym kursie w szczegółach z jednej prostej przyczyny. Jest to totalny hardcore, który wymaga pomocy wyspecjalizowanej firmy dysponującej odpowiednim sprzętem i doświadczeniem.

Parametry techniczne gruntu

Każdy rodzaj gruntu💡 charakteryzuje się unikalnymi właściwościami, takimi jak spoistość, kąt tarcia wewnętrznego, czy wysadzinowość, a także znajduje się w stanie związanym z wilgotnością i plastycznością. Ich dokładne określenie pozwoli ocenić projektantowi, kierownikowi budowy i Tobie, nie tylko czy ma odpowiednią nośność, aby bezpiecznie wspierać Twój dom, ale też czy grunt na Twojej działce jest wystarczająco stabilny, by samodzielnie utrzymać kształt wykopu. Dzięki temu będziesz w stanie dobrać odpowiedni rodzaj fundamentowania, ewentualnego wzmocnienia oraz technikę wykonania wykopów, a także ocenić potrzebę dodatkowego zabezpieczenia.

Aby zapobiec wszelkim problemom związanym z rodzajem gruntu na Twojej działce, istotne jest oczywiście jego poznanie, a następnie odpowiednie zaprojektowanie fundamentów💡, które może zakładać usunięcie słabonośnej lub wysadzinowej warstwy zalegającej bezpośrednio pod poziomem terenu💡. Wszystkie te informacje znajdziesz w badaniach geotechnicznych, które powinny być przeprowadzone przed rozpoczęciem prac budowlanych. I to na długo przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac, najlepiej na etapie projektowania fundamentów.

Solidna podstawa Twojego domu zaczyna się od gruntownej analizy... gruntu. Miej to na uwadze.

Najważniejsze parametry gruntu🏠

Warto żebyśmy się tu powtórzyli i trochę rozwinęli temat tych najważniejszych parametrów, które przewijają się od samego początku naszych fundamentowych lekcji. Czas na wyjaśnienie pojęć!

Najważniejsza jest nośność, czyli zdolność do przenoszenia obciążeń. Wykrycie na działce warstw gruntów nienośnych takich jak nasypy niebudowlane (np. gruz), torfy czy inne grunty organiczne wymusi na Tobie wymianę gruntu lub konieczność posadowienia na nośnych warstwach poniżej. Może to zmienić założenia sposobu podparcia budynku i prowadzenia robót w wykopach, co wpłynie na koszty tego etapu, a docelowo całej budowy.

Spoistość gruntu określa jego zdolność do utrzymywania kształtu i struktury.

Grunty spoiste mają wysoką spoistość (szok!), czyli znaczną spójność między cząstkami. Są przez to nieprzepuszczalne dla wody, mają tendencję do jej zatrzymywania i zmian objętości pod wpływem wilgotności. Może prowadzić to do ich osiadania i trudności w stabilnym posadowieniu fundamentów. Do gruntów spoistych zaliczają się wszelkiego rodzaju gliny i iły.

Grunty niespoiste, czyli piaski i żwiry, których cząstki są na tyle duże, że do siebie nie przylegają, dobrze przepuszczają wodę, a po zagęszczeniu stanowią najlepsze podłoże dla budynków.

Wysadzinowość gruntu odnosi się natomiast do podatności na zmiany objętości w wyniku zamarzania i odmarzania wody znajdującej się w jego porach. Takie grunty mogą więc zwiększać swoją objętość podczas zimy, co prowadzi do niekorzystnych ruchów ich warstw i potencjalnych uszkodzeń fundamentów. Cecha ta dotyczy gruntów spoistych. Aby zminimalizować ryzyka z nią związane niezbędne jest posadowienie budynku poniżej poziomu przemarzania – tam gdzie temperatura nie spadnie poniżej zera, woda w porach gruntu nie zwiększy objętości podczas zamarzania, a co za tym idzie - nie będzie unosić ław lub ich części.

W przypadku posadowienia powyżej poziomu przemarzania jak na przykład przy płytach fundamentowych, praktykuje się usunięcie warstw drobnoziarnistych (glin i iłów) i wymianę ich na materiał gruboziarnisty, niespoisty i niewysadzinowy. Dzięki temu ryzyko wysadzania fundamentów zredukujesz do zera.

Pewnie trochę straszymy, ale naszym zadaniem jest przygotować Cię na każdą ewentualność, nawet tą najtrudniejszą. Żeby nie było aż tak groźnie – spokojnie, w Polsce zazwyczaj nie ma tragedii (z tym).

*smiles in polish*

Ok, możemy lecieć dalej.

Usunięcie humusu🏠

Czym jest humus i jak gruba jest ta warstwa?

Humus💡 to wierzchnia warstwa gruntu bogata w materię organiczną (rozłożone liście, gałęzie oraz wszelkie resztki roślinne i zwierzęce). Odgrywa olbrzymią rolę w żyzności gleby poprawiając jej strukturę, zdolność zatrzymywania wody oraz dostępność składników odżywczych dla roślin. Grubość warstwy humusu wynosi zazwyczaj od 15 do 40 cm.

Dlaczego musimy go usunąć?

Choć humus jest zbawienny dla zdrowia roślin i rolnictwa, absolutnie nie nadaje się do budowy! Jego skład i struktura nie zapewniają odpowiedniej nośności dla fundamentów budowlanych, a dodatkowo bardzo łatwo ugina się pod ciężarem.

Głównym powodem usuwania humusu jest próba uniknięcia zmieszania go z gruntem pozyskanym z głębszych warstw wykopu. Oddzielenie tych warstw od siebie daje możliwość użycia humusu do prac ogrodniczych, a gruntów budowlanych zalegających poniżej - do zasypywania wykopów od zewnątrz ściany i ławy fundamentowej. Nadal nie zalecamy zasypywania wykopu wewnątrz budynku gruntem z wykopu. Dlaczego? Naszym zdaniem taki grunt się do tego nie nadaje, a dokładne wyjaśnienie przeczytasz w dalszej części lekcji.

Dlatego właśnie przed przystąpieniem do budowy domu, MUSISZ usunąć humus, aby odsłonić bardziej nośne warstwy zalegające poniżej.

Na jakim obszarze go usunąć?

Humus należy usunąć z całej powierzchni, na której planowane są jakiekolwiek prace budowlane. Oznacza to, że musisz oczyścić teren nie tylko bezpośrednio nad fundamentami, ale także w obrębie obszaru innych robót np. miejsc przewidzianych pod drogi dojazdowe, parkingi i inne elementy infrastruktury. Oczywiście z całego tego przedsięwzięcia to usunięcie humusu z miejsca obejmującego obrys budynku jest najważniejsze. Pamiętaj tylko, aby powiększyć go o dodatkowe 1-2 metry z każdej strony, w zależności od nachylenia skarpy wykopu i wymagań projektowych. Dzięki temu wyeliminujesz ryzyko, że pozostałości humusu wpłyną na stabilność wykopu lub fundamentów.

Jak i czym go usunąć?

Usunięcie humusu najczęściej odbywa się za pomocą koparki lub koparko-ładowarki. Głębokość usuwanej warstwy💡 wynosi zazwyczaj od 15 do 30 cm, ale idealnie byłoby ustalić ją indywidualnie, na podstawie wyników badań geologicznych.

Zanim wpadniesz na pomysł wywózki humusu z działki POCZEKAJ! Warto przechowywać w pobliżu, jeszcze się przyda.

Gdzie składować?

Zdjęty humus powinien być przechowywany w osobnym miejscu na działce, tak aby jego sterta nie zakłócała przebiegu prac budowlanych. Najlepiej wybrać obszar z dala od głównych miejsc robót i taki, gdzie składowany humus nie będzie przeszkadzał w przemieszczaniu się sprzętu budowlanego. Jeśli wybrane miejsce jest daleko od wykopu, oprócz koparki przyda się np. takie wozidło🔗 do sprawnego transportu urobku.

Ale do czego tak właściwie go wykorzystać? Do późniejszego zagospodarowania terenu! Opowiedzieliśmy Ci wyżej o jego cennych właściwościach. Dlatego po zakończeniu głównych prac budowlanych, zdjęty humus wykorzystaj do przygotowania podłoża pod trawnik, rabaty kwiatowe czy grządki z warzywami. Będzie to dla roślinności prawdziwy boost energii. No chyba, że masz pecha i warstwa ta na Twojej działce ma niewiele wspólnego z żyznością. Bo przecież nie zawsze jest idealnie (a na budowie dość często) i “humusowi” może być bliżej do wysypiska albo chwastowiska. Jeśli Twoim więc “goalem” jest trawnik jak na polu golfowym w Wielkiej Brytanii, zanim ochoczo rozsypiesz go od nowa po swoim ogrodzie... oceń jego jakość i ewentualnie wzbogać lub całkowicie wymień.

Wykonanie wykopów🏠

Decyzja – jaki wykop?

Wykop na całej powierzchni budynku wykonywany jest zawsze, aby usunąć warstwę humusu i przygotować podłoże pod płytę na gruncie. To jednak dopiero pierwszy krok. Teraz czeka na Ciebie decyzja jaki rodzaj wykopu pod ławy będzie najlepszy dla Twojego projektu i sprawdzi się najlepiej w warunkach panujących na Twojej działce.

Jakie masz możliwości? Jak w polskim dowcipie – ma być dobrze, szybko i tanio, ale możesz wybrać tylko dwa z trzech.

Wykop pod ławy wylewane w gruncie

[Zdjęcie wykopu pod ławy w gruncie]

To nic innego jak wykop, który dokładnie odpowiada wymiarom ław fundamentowych💡 (jego szerokość i wysokość = szerokość i wysokość ław). Jest to często praktykowana metoda, która u wielu budujących niestety kończy się fiaskiem tj. osuwaniem się skarp wykopu, zanieczyszczeniem mieszanki betonowej luźnym gruntem, czy niezachowaniem otuliny zbrojenia (dlatego jej nie polecamy!).

Ale z czego wynikają związanie z nią tarapaty?

Wykop ten sprawdza się TYLKO! w przypadku występowania w warstwie posadowienia gruntów spoistych, które zapewniają odpowiednią stabilność ścian wykopu i zapobiegają ich osuwaniu. Nieznajomość tej zasady lub trywialnie mówiąc pójście na żywioł, kończy się właśnie takimi koszmarkami na tym etapie.

Technika ta ma jednak atut, który jakoś przekonuje i niestety często przysłania zdrowy rozsądek. Jest to brak potrzeby stosowania dodatkowego szalunku z desek💡 i wylewania betonu podkładowego💡 na dnie wykopu.

Jeśli zdecydujesz się na ten rodzaj wykopu, nie będziesz mieć możliwości wykonania hydroizolacji całej ławy fundamentowej💡, a jedynie izolacji ścian fundamentowych powyżej ławy💡. Ograniczenie to sprawia, że metoda ta – o ile najszybsza i najprostsza do wykonania – jest najmniej skuteczna w zapewnianiu pełnej ochrony fundamentu przed wilgocią. W praktyce oznacza to, że fundamenty Twojego domu będą bardziej narażone na działanie wody gruntowej, a co za tym idzie przenikanie jej do wnętrza, korozję zbrojenia i osłabienie betonu. Ten typ wykopu odradzamy szczególnie tym budującym, na których działce jest wysoki poziom wód gruntowych, lub którzy ściany fundamentowe💡 wykonują w całości z żelbetu.

Wykop pod ławy wylewane w deskowaniu

[Zdjęcie wykopu pod ławy w deskowaniu]

Jest to technika, która polega na wykonaniu wykopu o szerokości większej niż same ławy💡, mieszcząc w nim szalunki💡 pozostawiając wystarczająco dużo miejsca aby prowadzić dalsze prace.

I tutaj mamy dobrą informację! Sprawdzi się ona zarówno na gruntach spoistych jak i niespoistych. Sama szerokość wykopu zależy w dużej mierze od preferencji wykonawcy, umożliwiając jej pełne dostosowanie do specyficznych potrzeb zarówno gruntowych, jak i projektu budowlanego.

A jeżeli już mówimy o dostosowaniu wykopu do gruntu... Analizując jego właściwości, wykop pod ławy💡 wylewane w deskowaniu💡 możesz wykonać na dwa sposoby. Już Ci rozpisujemy jakie:

  • Wykop tylko w miejscu przebiegu ław fundamentowych to szybka i ekonomiczna opcja wykopu w obszarze, gdzie znajdują się ławy. Wiąże się jednak z pewnym ryzykiem jeśli zostanie wykonana “w ciemno”. Przede wszystkim, brak wymiany gruntu pod planowaną posadzką może prowadzić do problemów z osiadaniem konstrukcji, gdy grunt rodzimy nie ma odpowiedniej nośności (więcej o tym przeczytasz w lekcji POSADZKA NA GRUNCIE). W takim przypadku może dojść do osiadania gruntu pod ciężarem posadzki. Warto zatem najpierw upewnić się, że grunt rodzimy jest wystarczająco nośny. A to wszystko masz już przecież podane na tacy w wynikach badań gruntowych. Prawda?

  • Wykop na całym obrysie budynku zakłada wybranie całego gruntu rodzimego na obrysie budynku, aż do poziomu posadowienia fundamentów. Metoda ta daje Ci  lepszą kontrolę nad warunkami gruntowymi minimalizując ryzyko osiadania i tym samym zapewnia lepszą stabilność fundamentów. Jasne, jest bardziej czaso- i kapitałochłonna. Ale przypominamy, że budujesz TWÓJ WYMARZONY DOM!

Jeśli zdecydujesz się na wykop pod ławy wylewane w deskowaniu mamy dla Ciebie ostatnią radę. Aby uniknąć wszelkich błędów wykonawczych oraz pozornych oszczędności, zalecamy Ci wykonać ławy fundamentowe na podkładzie z chudego betonu💡. Ta opcja (niby z gwiazdką) to tak właściwie rzecz podstawowa, która oddzieli beton ławy od luźnego gruntu, a także wyrówna powierzchnię pod ułożenie deskowania i dalsze prace w wykopach, co umożliwi idealne wykonanie fundamentów Twojego domu.

Szerokość wykopu

Szerokość wykopu zależy w głównej mierze od metody wykonania ław fundamentowych jaką wybraliśmy.

Jeżeli decydujesz się na wykonanie ław fundamentowych bezpośrednio w gruncie, szerokość wykopu powinna dokładnie odpowiadać wymiarom ław.

Jeśli jednak wybierasz metodę wykonywania ław fundamentowych w szalunkach, szerokość wykopu musi być szersza niż same ławy. Na pewno należy w niej uwzględnić minimalną “szerokość przestrzeni roboczej” oraz odchyłki wykonawcze. W takim przypadku należy zostawić 30 cm z każdej strony wykopu na deskowanie i przestrzeń roboczą do prowadzenia prac izolacyjnych. Od wewnętrznej strony, jak już pisaliśmy, warto rozważyć wykonanie wykopu na całości powierzchni budynku.

Głębokość wykopu

Możliwe, że na swojej drodze spotkasz wykonawców, którzy będą Cię przekonywać, że przecież nie ma sensu kopać tak głęboko i szkoda wyrzucać kasę "w błoto". Ech, zastanów się dwa razy i po prostu nie wierz w te brednie. Fundamenty to niewdzięczna, czasochłonna i ciężka robota. A dla budowlańców czas to pieniądz i zdarza się, że chcąc przejść jak najszybciej do kolejnych, przyjemniejszych etapów budowy (gdzie zarobią więcej), brzydko mówiąc oleją Twój prawidłowo wykonany fundament.

[screenshot pokazujący to w przykładowym projekcie]

Wykop pod fundament Twojego domu powinien być wykonany około 10 cm głębiej niż poziom posadowienia, tak żeby zmieścił się chudy beton💡. KROPKA. A rzeczami najważniejszymi, o które musisz zadbać na tym etapie (oprócz jego odpowiedniej głębokości) są kolejno:

  • odpowiednie przygotowanie powierzchni tj. jednorodny, równy grunt bez luźnych fragmentów,

  • chudy beton, (tzw. "chudziak") jako warstwa wyrównawcza i sztywna podstawa pod zbrojenie i beton właściwy. Piszemy serio - zwróć na to szczególną uwagę. Dokładniej o przygotowaniu i zagęszczeniu podłoża będziemy pisać w dalszych lekcjach.

Skarpy

Skarpy💡 w wykopie idealnym muszą zachować pełną stateczność. Oznacza to, że powinny mieć odpowiednie nachylenie (szczególnie w przypadku gruntów niespoistych, gdzie istnieje ryzyko osunięcia i nieplanowanego zasypania wykopu, deskowania, częściowo zaizolowanych fundamentów, albo nawet ludzi pracujących w wykopie).

Bezpieczne pochylenie skarp zależy - ponownie i niezmiennie - od rodzaju gruntu, jego nawodnienia oraz przewidywanych obciążeń terenu przy skarpie wykopu. Dla wykopów o głębokości do 3 metrów optymalnym założeniem w przypadku każdego rodzaju gruntu jest stosunek wysokości do szerokości skarpy 1:1,25, albo inaczej nachylenie o ok. 40 stopni od poziomu. Po analizie badań geotechnicznych kierownik budowy może jednak zatwierdzić bardziej pionowe skarpy – wszystko zależy od gruntu.

Nie składuj gruntu z wykopu bezpośrednio przy krawędzi wykopu, ponieważ takie działanie zwiększa ryzyko osunięcia się ziemi i zasypania skarpy. Zasada ta ma na celu zapewnienie, że wykop pod Twój fundament będzie stabilny i bezpieczny

Co może pójść nie tak podczas robót ziemnych?

Tak właściwie wszystko. XD Ale hej - po to się tu zebraliśmy, żeby zapobiec wszelkim komplikacjom!

Zacznijmy od badań gruntu. Masz je czy nie? Dajemy Ci trzy sekundy na odpowiedź.

To must-have! Ich brak przed rozpoczęciem prac ziemnych może prowadzić do błędnych decyzji dotyczących parametrów wykopu i nieprawidłowo zaprojektowanych ław💡, co równa się z fundamentową porażką. Masz nad tym kontrolę w odróżnieniu do sprawy, nad którą w tym wypadku nie zapanujesz. Mamy na myśli POGODĘ. Bo przecież zawsze może lunąć deszczem jak z cebra, nawet jeśli rozpoczniesz prace w rekomendowanych przez nas terminach (pamiętasz kiedy?). A każdy intensywny opad to ryzyko podmycia ścian wykopu, osunięcia się gruntu i finalnie - destabilizacji całej konstrukcji.

Dlatego tak ważne jest zabezpieczenie wykopu, który narażony jest na działanie deszczu i innych czynników zewnętrznych. A przecież osuwający się grunt może zniszczyć nie tylko wykop, ale również uszkodzić fundamenty i inne elementy konstrukcyjne. Zadbaj o jego ochronę odpowiednim nachyleniem lub zabezpieczeniem skarp wykopu.

Wykonanie przejść instalacyjnych🏠

Przed przystąpieniem do wykonywania ław fundamentowych polecamy Ci dokładnie przejrzeć projekt i zastanowić się, co jeszcze musi znaleźć się poniżej poziomu posadowienia fundamentów. Najczęściej jest to instalacja przyłącza wody💡, która bezwzględnie musi przebiegać poniżej poziomu przemarzania gruntu.

Wymaganą głębokość (zazwyczaj wynosi ona kilkadziesiąt centymetrów poniżej poziomu przemarzania) i rysunek z jej dokładnym przebiegiem znajdziesz w projekcie przyłącza wody.

W tej sytuacji na etapie wykonywania wykopów warto przygotować jego pogłębienie💡 i umieścić w nim rurę osłonową PE/PVC lub rurę karbowaną💡 o średnicy większej niż rura, w której popłynie woda, pamiętając o zachowaniu łagodnych zagięć. Po wykonaniu fundamentów pozwoli Ci to w łatwy sposób na przeprowadzenie przez nią docelowej instalacji wodociągowej. Dzięki temu jej wykonanie możesz odłożyć na później, co da Ci większą elastyczność w planowaniu prac budowlanych.

Dzięki zastosowaniu rury osłonowej o większej średnicy dopuszczamy późniejsze dopasowanie lokalizacji przebiegu instalacji oraz podejścia pod zestaw wodomierzowy. Jej dokładna średnica podana jest w projekcie technicznym przyłącza, i zazwyczaj wynosi 50-80 mm. My jednak zalecamy rurę osłonową karbowaną o średnicy 100 mm🔗. W takiej rurze dużo łatwiej przeciągnąć docelową rurę z wodą – Twój instalator Ci za to podziękuje. Przestrzeń pomiędzy rurami wypełnia się pianką poliuretanową, co zapewnia dodatkowe zabezpieczenie instalacji. Takie rozwiązanie pozwala uniknąć problemów związanych z przemarzaniem oraz umożliwia łatwiejsze modyfikacje w przyszłości.