Nieoczywiste oczywistości przy projektowaniu wnętrz
Dzisiaj mam dla Ciebie opowieść o projektowaniu domowych wnętrz. Tych wyśnionych, wyczekanych, własnych… Ale chciałabym, abyśmy spojrzeli na nie trochę inaczej. Nie będzie to historia o modnych kolorach, poleceniach mebli czy pięknej estetyce, choć oczywiście te elementy odgrywają swoją rolę. W tekście chcę raczej skupić się na technicznych aspektach projektowania wnętrz, które często zostają w tyle za designerską fasadą prezentowaną na popularnych blogach czy w kolorowych magazynach wnętrzarskich.
Przyjrzyjmy się zatem tym nieoczywistym oczywistościom projektowania wnętrz, o których za często się nie mówi. 🙂
Nadając pięknej formie funkcję - projekt wnętrza od technicznej strony
Pewnie się powtórzę i znajdziesz to zdanie w kilku innych moich tekstach, ale PROJEKTOWANIE WNĘTRZ TO NIE TYLKO KWESTIA ESTETYKI, ale w dużej mierze - praktyczności użytkowania i funkcjonalności. Układ przestrzenny, ergonomia, oświetlenie, materiały i wiele innych elementów technicznych tworzą kompleksową strukturę, która determinuje komfort użytkowania domowej przestrzeni.
W tle designerskich trendów i artystycznych wizji, spojrzenie na techniczną bazę - może rzadziej eksponowaną i z pewnością mniej ekscytującą - jest bardzo ważne. To właśnie poprawnie uwzględnione i dopasowane do indywidualnych potrzeb technikalia tworzą miejsca, które zachwycają oko i spełniają swoje funkcje. Dopiero gdy układ przestrzenny jest logiczny, oświetlenie dobrze zaplanowane, instalacje poprowadzone w odpowiednie miejsca, możemy mówić o wygodzie i spełnieniu.
Najważniejsze techniczne elementy projektowania wnętrz
Układ przestrzenny na 5+
Pierwszą oczywistością, którą czasami się bagatelizuje jest zaplanowanie logicznego układu pomieszczeń. Owszem - powinien on być atrakcyjny wizualnie - ale także spełniać potrzeby mieszkańców pod względem komunikacji, funkcjonalności i wygody użytkowania.
Rozważmy nieistniejący 🙂 parterowy dom jednorodzinny o powierzchni około 150 metrów kwadratowych. Propozycja od architekta to przestronny salon połączony z jadalnią, osobna kuchnia, trzy sypialnie, dwie łazienki oraz garaż. Na pierwszy rzut oka rozpiska pomieszczeń może wydawać się atrakcyjna, jednakże bliższe spojrzenie na rzuty może ujawnić kilka niedogodności.
Na co zwrócić uwagę? Jest cała masa rzeczy, ale podam Ci kilka przykładowych.
Po pierwsze: wejście do domu. Takie, które prowadzi bezpośrednio do salonu i nie ma osobnego holu wejściowego spowoduje, że każdy, kto Cię nawiedzi - kurier, listonosz, denerwująca sąsiadka z końca osiedla, która chce 5 raz w miesiącu pożyczyć cukier - natychmiast znajdzie się w salonie, centralnej części domu. Do tego brak tu jest odpowiedniego miejsca na przechowywanie odzieży wierzchniej i obuwia, co może prowadzić do nieestetycznego gromadzenia rzeczy w salonie.
Kolejna sprawa to oddzielna kuchnia. Odseparowana drzwiami od salonu i jadalni - a co gorsza zlokalizowana od nich w dalszej odległości - sprawi, że osoby gotujące będą odgrodzone od reszty domowników. Serwowanie posiłków też nie będzie tu najprzyjemniejszą aktywnością, gdy do pokonania będziesz mieć spory dystans i drzwi.
Skoro przy kuchni jesteśmy - przestrzeń do przechowywania jest niemal tak samo ważna jak przestrzeń do przygotowywania posiłków. Idealnie byłoby wygospodarować osobną spiżarnię bezpośrednio przy kuchni. Jeśli nie uda Ci się ta sztuka to z pomocą przyjdzie stolarz i wysoka zabudowa meblowa, najlepiej w formie całej ściany od podłogi do sufitu wypełnionej szafkami. Zmieścisz tam wszystko co potrzebne do gotowania i pieczenia. By samo przygotowywanie posiłków było przyjemne i wygodne, pamiętaj o zasadzie trójkąta roboczego.
Garaż, mimo że bezpośrednio połączony z domem, może nie mieć przejścia do wnętrza budynku. I nie jest to jakiś wymyślony case, na poważnie są takie projekty domów. No cóż, taki układ wymusza na mieszkańcach wychodzenie na zewnątrz, aby dostać się do domu, co jest mówiąc wprost uciążliwe. A wyobraź sobie deszczowy dzień… Wychodzisz z samochodu trzymając torby z zakupami i mokniesz, zanim dotrzesz do drzwi wejściowych. W zimie będzie jeszcze gorzej.
Do tego brakować może sprawnej komunikacji między pomieszczeniami. Będziesz więc przemierzać długie dystanse, aby dostać się z jednej strefy do drugiej. A poranne spacery z sypialni do kuchni będą przypominać bardziej marsz przez labirynt niż szybkie przemieszczenie się po domu. Przed dotarciem do ekspresu do kawy zdążysz już zapomnieć co tak właściwie Cię tu sprowadza.
Wysokość pomieszczeń - wyważenie kluczem do sukcesu
Czy wyższy pokój to lepszy pokój? Jak wszędzie liczy się BALANS i już Ci o tym opowiadam.
Zacznijmy od tego, że to, jak wysokie będą poszczególne pomieszczenia w Twoim nowym domu wpłynie nie tylko na komfort ich użytkowania, ale również na efektywność energetyczną budynku, jego kubaturę, akustykę wnętrz i przede wszystkim - ich estetykę.
Czy warto stosować różne wysokości dla poszczególnych pomieszczeń? Można się o to pokusić i wykonać np. wysoki, katedralny sufit w salonie. Odradzamy Ci to natomiast w niedużym gabinecie czy sypialni, bo wysokość ta zaburzy proporcje pomieszczenia powodując efekt studni.
W projektach domów jednorodzinnych wysokość pomieszczeń zazwyczaj wynosi od 2,6 metra do 2,8 metra.
Decyzje w kwestii wysokości pomieszczeń podjęte na etapie projektu są już nieodwracalne, ponieważ zmiana tego parametru po zakończeniu budowy jest praktycznie niemożliwa bez przeprowadzenia kosztownych i skomplikowanych prac remontowych. Dlatego też, aby zapewnić funkcjonalność i komfort mieszkania w swoim nowym domu, dokładnie przemyśl wysokość pomieszczeń już na początku ustalania podstaw do projektu architektonicznego.
Instalacje - ukryta estetyka
Na pierwszy rzut oka niewidoczne, a tak ważne! Nieoczywista oczywistość polega w przypadku instalacji na tym, że estetyka wnętrza i funkcjonalność domu w dużej mierze zależą właśnie od tych ukrytych pod farbą i tynkiem przewodów i rur. To one tworzą techniczną infrastrukturę, która codziennie wspiera komfort życia mieszkańców. Błędy w ich rozmieszczeniu mogą prowadzić do niewygodnych kompromisów i problemów użytkowych na co dzień. Natomiast ich przemyślane rozplanowanie może zapobiec plątaninie kabli i przedłużaczy oraz łatwej dostępności w przypadku wszelkich napraw.
Dlatego polecam Ci zadbać o te niezwykle istotne, choć na pierwszy rzut oka niewidoczne elementy infrastruktury jeszcze na etapie projektowania domu.
Oświetlenie - włącz światło na projekt wnętrza
Kilka lamp z marketu i pięknie doświetlone wnętrza mamy gotowe. Tylko, że nie. Może Cię zmartwię, ale rzeczywistość projektowa jest jednak o wiele bardziej skomplikowana. Ważne jest nie tylko umiejscowienie punktów świetlnych, ale również dobór odpowiednich źródeł światła, ich natężenia, a także barwy. Pomieszczenia, w których pracujemy, takie jak kuchnia, gabinet, czy łazienka powinny oferować mocne światło w barwie neutralnej, czyli około 4000K. Z kolei w przestrzeniach służących relaksowi (salon, sypialnia) odpowiednia barwa to 2700 - 3000K, czyli światło ciepłe. Natężenie światła w takich pomieszczeniach powinno być mniejsze, a najlepiej regulowane płynnie w zależności od potrzeb. Błędy w planowaniu oświetlenia mogą prowadzić do zaciemnionych zakamarków, oślepiających refleksów i ogólnie niewłaściwego rozkładu światła.
Rozpiszę to obrazowo na przykładzie światła w łazience. Budzisz się, przechodzisz do łazienki i szybko chcesz zająć się codzienną pielęgnacją. Włączasz zimne światło nad lustrem, ale zamiast klarownego obrazu, który ułatwiłby Ci golenie czy wykonywanie makijażu, widzisz blade cienie, które zakłócają każdy szczegół Twojej twarzy. Przechodzisz w stronę prysznica, a problem nie znika. Brak oświetlenia punktowego sprawia, że przestrzeń wydaje się ciemna i mało przyjemna. Woda spada, tworząc mglistą atmosferę, a Ty w sumie cieszysz się, że wychodzisz stąd zaraz do pracy. Chyba nie tak powinno być. 🙂
Przed wykonaniem pełnej elektryki, przemyśl dokładnie rozplanowanie oświetlenia uwzględniające różne scenariusze użytkowania. Powinno to pomóc i zapobiec zamierzonym ucieczkom z nowego domu, który miał być przecież oazą wygody.
Meble i ergonomia
O ergonomicznych układach pomieszczeń pisałam już wyżej, ale w kontekście projektowania wnętrz wymarzonego domu, ergonomia obejmuje także meble i urządzenia, które dopasowane są… do Ciebie!
Ergonomiczne meble powinny odpowiadać naturalnym ruchom ciała i zapewniać optymalne warunki pracy i odpoczynku. Na przykład dobrze dobrany fotel biurowy, zaprojektowany z regulowanymi parametrami (wysokość siedziska, pochylenie oparcia) może zapobiec przeciążeniom kręgosłupa i poprawić wydajność pracy. Podobnie ergonomicznie zaprojektowane łóżko z adekwatną wysokością zagłowia i idealnie dobranym materacem wpłynie na Twój zdrowy i komfortowy sen.
Jeśli chodzi o sam układ mebli w pokoju, ma on bardzo duży wpływ na ciąg komunikacyjny, ułatwiając bądź utrudniając swobodne poruszanie się po pomieszczeniu. Zbyt wąskie przejście między łóżkiem, a ścianą, komoda w przejściu, o którą będziesz wiecznie zahaczać… wszystko to wpłynie na wygodę życia w nowym domu.
Ale to nie wszystko. Rozmieszczeniem mebli możesz także stworzyć przyjemne strefy do relaksu, pracy czy spotkań towarzyskich. Jak? Na przykład rozważne rozmieszczenie sofy, foteli i stolika kawowego w salonie będzie sprzyjać integracji rodzinnej oraz zapewni komfortowe miejsce do wypoczynku i rozmów. Podobnie komplet łóżko, szafki nocne i inne meble w sypialni - wygodnie ustawione względem siebie, łatwo mogą stworzyć aurę sprzyjającą relaksowi.
Tajniki projektowania i udanej budowy
A na koniec… zapraszam Cię do kontynuowania naszej wspólnej podróży przez tajniki udanej budowy i projektowania wnętrz, gdzie nieoczywistości stają się oczywiste. W przyszłych wydaniach naszego newslettera będziemy zgłębiać kolejne budowlane zawiłości, ukazując, że piękno Twojego nowego domu tkwi nie tylko w widzialnych detalach, lecz także w solidnej podstawie i przemyślanych rozwiązaniach. Bądź na bieżąco z artykułami, by zdobyć cenne wskazówki, które pomogą Ci w stworzeniu tej idealnej przestrzeni do życia.